Zbigniew Kuźmiuk: Unijny budżet jest pusty! Dramatyczne wystąpienie Metsoli

Na zakończonym w ostatni piątek posiedzeniu Rady Europejskiej w Brukseli przewodnicząca Parlamentu Europejskiego Roberta Metsola w dramatycznym wystąpieniu apelowała do szefów rządów o uzupełnienie dochodów 7-letniego unijnego budżetu, ponieważ – jak to ujęła – „nasze zasoby są napięte do granic możliwości”.
Roberta Metsola Zbigniew Kuźmiuk: Unijny budżet jest pusty! Dramatyczne wystąpienie Metsoli
Roberta Metsola / Wikipedia - CC BY-SA 2.0 / European Parliament

W ten sposób przewodnicząca PE nawiązała do tzw. rewizji wieloletniego budżetu UE na lata 2021–2027, która została przedstawiona przez komisarza ds. budżetu Johannesa Hahna pod koniec czerwca tego roku.

Tzw. rewizja wieloletnich ram finansowych to standardowa procedura, zawsze w trzecim roku realizacji 7-letniego unijnego budżetu dokonuje się jego przeglądu i ewentualnych przesunięć wydatków, teraz jednak chodzi o dodatkowe środki, na które miałyby się złożyć wszystkie państwa członkowskie.

Na to potrzeba pieniędzy

Chodzi o dodatkowe środki związane z nielegalną imigracją, ze względu na agresję Rosji na Ukrainę wzrosło także zapotrzebowanie na dodatkowe środki związane z tą wojną i jej konsekwencjami, wreszcie – i to jest wręcz paląca potrzeba – konieczne są znaczne dodatkowe środki na koszty odsetek od zaciągniętych długów w związku z finansowaniem tzw. Funduszu Odbudowy i Zwiększania Odporności.

Gwałtowne podrożenie kosztów obsługi unijnego długu

Ta ostatnia sprawa jest szczególnie bulwersująca, bo gdy w 2020 roku decydowano o powstaniu tego Funduszu, środki na obsługę odsetek zaplanowano w ramach wieloletniego budżetu na lata 2021–2027 w kwocie ok. 15 mld euro.

Przypomnijmy, że wspomniany wyżej Fundusz został ustanowiony w kwocie 750 mld euro (w cenach stałych z 2018 roku, w cenach bieżących to już 800 mld euro), w całości pochodzi z pożyczek zaciąganych przez Komisję Europejską na warunkach rynkowych do 2026 roku włącznie, przy czym do tej pory pożyczono mniej niż 1/3 tej sumy.

Przyjęto, że odsetki w strefie euro w tym okresie będą wprawdzie rosły od 0,55% w 2021 roku do 1,15% w 2027 roku, tyle tylko, że EBC zdecydował podnosić te stopy znacznie szybciej, a podstawowa stopa od 20 września tego roku wynosi już 4%.

Oznacza to gwałtowne podrożenie kosztów obsługi unijnego długu i w tej sytuacji cała kwota 15 mld euro przewidziana na odsetki do 2027 roku została właśnie wyczerpana i – jak się szacuje – do końca tej perspektywy finansowej na ten cel potrzebne będzie dodatkowo przynajmniej 19 mld euro (a w praktyce zapewne jeszcze więcej).

W tej sytuacji w przedstawionej przez KE rewizji budżetu na lata 2021–2027 znalazło się zapotrzebowanie na dodatkowe środki w kwocie aż 66 mld euro, które kraje członkowskie powinny sfinansować w ciągu najbliższych 4 lat.

KE przewiduje ok. 17 mld euro dotacji dla Ukrainy (przewidywana kwota dla tego kraju ma wynieść sumarycznie 50 mld euro, ale 33 mld euro mają stanowić nowe pożyczki zaciągnięte przez KE), dodatkowo 15 mld euro na migracje, 10 mld euro na wsparcie kilku wcześniej utworzonych funduszy inwestycyjnych, 2 mld euro na sfinansowanie skutków inflacji, 3 mld euro na tzw. mechanizm elastyczności i wspomniane wcześniej 19 mld euro na koszty odsetkowe.

0 euro na pomoc dla tzw. krajów frontowych

Z jednej strony mamy więc propozycję przeznaczenia dodatkowych 15 mld euro na migrację i jej skutki wewnętrzne i 0 euro (słownie zero euro) na pomoc dla tzw. krajów frontowych, które przyjęły największą ilość uchodźców wojennych.

Dla Polski propozycja takiej nowelizacji wieloletnich ram finansowanych jest niemożliwa do przyjęcia co najmniej z dwóch powodów: zerowych środków na uchodźców z Ukrainy, w sytuacji kiedy Polska tylko w 2022 roku przeznaczyła na ten cel około 8,4 mld euro, czyli blisko 1% naszego PKB, oraz finansowania odsetek w sytuacji kiedy od blisko 2 lat blokowane są środki z KPO dla naszego kraju i to – jak się teraz okazało czarno na białym – brutalną decyzją polityczną przewodniczącej Ursuli von der Leyen.

Ba, jak się wydaje, taka propozycja nowelizacji wieloletniego budżetu z zerowymi środkami na finansowanie uchodźców wojennych z Ukrainy przez najbliższe 4 lata jest wręcz prowokacją w stosunku do wszystkich tzw. krajów frontowych, które przyjęły ich najwięcej i ciągle ponoszą ogromne dodatkowe koszty z tego tytułu.


 

POLECANE
Ta komunikacja nie jest zdrowa. Prezydent Nawrocki o relacjach z rządem Wiadomości
"Ta komunikacja nie jest zdrowa". Prezydent Nawrocki o relacjach z rządem

"O dronie nad Belwederem dowiedziałem się z mediów społecznościowych" - powiedział Karol Nawrocki pytany o sposób komunikacji na linii Kancelaria Prezydenta- rząd.

Dlaczego Trump odkłada sankcje na Rosję? tylko u nas
Dlaczego Trump odkłada sankcje na Rosję?

Donald Trump po raz pierwszy – wreszcie - nazwał Rosję agresorem w wojnie przeciwko Ukrainie. Czy to – wreszcie – oznacza zaostrzenie polityki USA wobec Moskwy? Jak wiemy, do słów Trumpa nie ma się co za mocno przywiązywać.

Prohibicja w Warszawie. W koalicji zatrzeszczało gorące
Prohibicja w Warszawie. W koalicji zatrzeszczało

W czwartek obradowały komisje radnych Warszawy, na których odbyło się pierwsze czytanie dwóch projektów uchwał wprowadzających nocną prohibicję w stolicy. Radni zaopiniowali negatywnie oba projekty.

Komunikat dla mieszkańców Gdańska pilne
Komunikat dla mieszkańców Gdańska

W Gdańsku na terenie rafinerii odbędą się ćwiczenia. W związku z tym służby poinformowały, że dojdzie do zakłóceń w ruchu drogowym, a mieszkańców czekają utrudnienia.

Karol Nawrocki dla francuskiego LCI: Mam nadzieję, ze stworzymy konserwatywną Europę gorące
Karol Nawrocki dla francuskiego LCI: Mam nadzieję, ze stworzymy konserwatywną Europę

Trwa wizyta Prezydenta RP we Francji. Prezydent Karol Nawrocki udzielił wywiadu francuskiej telewizji LCI.

Nagła dymisja w MSZ gorące
Nagła dymisja w MSZ

Anna Radwan-Röhrenschef odwołana ze stanowiska wiceszefowej MSZ. W resorcie zajmowała się współpracą z urzędem prezydenta, polityką kulturalną i obszarem Ameryki Południowej

Rząd Tuska kłamał ws. tego co spadło na dom w Wyrykach? Nowy komunikat BBN z ostatniej chwili
Rząd Tuska kłamał ws. tego co spadło na dom w Wyrykach? Nowy komunikat BBN

Prokuratura Okręgowa w Lublinie prowadzi śledztwo w sprawie „niezidentyfikowanego obiektu latającego”, który spadł na dom w Wyrykach na Lubelszczyźnie. Według oficjalnego komunikatu obiekt „nie został na chwilę obecną zidentyfikowany ani jako dron, ani jako jego fragmenty”. Z kolei, jak donosi dziennik „Rzeczpospolita”, powołując się na swoich informatorów, na dom spadła rakieta wystrzelona z polskiego F-16. Jest nowy komunikat BBN

Prezydent Nawrocki: Sprawa reparacji jest otwarta z ostatniej chwili
Prezydent Nawrocki: Sprawa reparacji jest otwarta

Na spotkaniu z mediami podsumowującym wizyty w Niemczech i Francji prezydent Karol Nawrocki zapewnił, że "sprawa reparacji została otwarta".

Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka Wiadomości
Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka

Południowa Europa i jej krańce wschodnie będą pod wpływem wyżów, pozostały obszar kontynentu pozostanie w strefie oddziaływania niżów z układami frontów atmosferycznych. Początkowo pogodę w Polsce kształtować będzie niż.

Prezydent Karol Nawrocki w Paryżu. Rozmowy „w cztery oczy” z prezydentem Francji z ostatniej chwili
Prezydent Karol Nawrocki w Paryżu. Rozmowy „w cztery oczy” z prezydentem Francji

W Paryżu rozpoczęło się spotkanie prezydentów Polski i Francji: Karola Nawrockiego i Emmanuela Macrona. Polski prezydent został uroczyście powitany w Pałacu Elizejskim.

REKLAMA

Zbigniew Kuźmiuk: Unijny budżet jest pusty! Dramatyczne wystąpienie Metsoli

Na zakończonym w ostatni piątek posiedzeniu Rady Europejskiej w Brukseli przewodnicząca Parlamentu Europejskiego Roberta Metsola w dramatycznym wystąpieniu apelowała do szefów rządów o uzupełnienie dochodów 7-letniego unijnego budżetu, ponieważ – jak to ujęła – „nasze zasoby są napięte do granic możliwości”.
Roberta Metsola Zbigniew Kuźmiuk: Unijny budżet jest pusty! Dramatyczne wystąpienie Metsoli
Roberta Metsola / Wikipedia - CC BY-SA 2.0 / European Parliament

W ten sposób przewodnicząca PE nawiązała do tzw. rewizji wieloletniego budżetu UE na lata 2021–2027, która została przedstawiona przez komisarza ds. budżetu Johannesa Hahna pod koniec czerwca tego roku.

Tzw. rewizja wieloletnich ram finansowych to standardowa procedura, zawsze w trzecim roku realizacji 7-letniego unijnego budżetu dokonuje się jego przeglądu i ewentualnych przesunięć wydatków, teraz jednak chodzi o dodatkowe środki, na które miałyby się złożyć wszystkie państwa członkowskie.

Na to potrzeba pieniędzy

Chodzi o dodatkowe środki związane z nielegalną imigracją, ze względu na agresję Rosji na Ukrainę wzrosło także zapotrzebowanie na dodatkowe środki związane z tą wojną i jej konsekwencjami, wreszcie – i to jest wręcz paląca potrzeba – konieczne są znaczne dodatkowe środki na koszty odsetek od zaciągniętych długów w związku z finansowaniem tzw. Funduszu Odbudowy i Zwiększania Odporności.

Gwałtowne podrożenie kosztów obsługi unijnego długu

Ta ostatnia sprawa jest szczególnie bulwersująca, bo gdy w 2020 roku decydowano o powstaniu tego Funduszu, środki na obsługę odsetek zaplanowano w ramach wieloletniego budżetu na lata 2021–2027 w kwocie ok. 15 mld euro.

Przypomnijmy, że wspomniany wyżej Fundusz został ustanowiony w kwocie 750 mld euro (w cenach stałych z 2018 roku, w cenach bieżących to już 800 mld euro), w całości pochodzi z pożyczek zaciąganych przez Komisję Europejską na warunkach rynkowych do 2026 roku włącznie, przy czym do tej pory pożyczono mniej niż 1/3 tej sumy.

Przyjęto, że odsetki w strefie euro w tym okresie będą wprawdzie rosły od 0,55% w 2021 roku do 1,15% w 2027 roku, tyle tylko, że EBC zdecydował podnosić te stopy znacznie szybciej, a podstawowa stopa od 20 września tego roku wynosi już 4%.

Oznacza to gwałtowne podrożenie kosztów obsługi unijnego długu i w tej sytuacji cała kwota 15 mld euro przewidziana na odsetki do 2027 roku została właśnie wyczerpana i – jak się szacuje – do końca tej perspektywy finansowej na ten cel potrzebne będzie dodatkowo przynajmniej 19 mld euro (a w praktyce zapewne jeszcze więcej).

W tej sytuacji w przedstawionej przez KE rewizji budżetu na lata 2021–2027 znalazło się zapotrzebowanie na dodatkowe środki w kwocie aż 66 mld euro, które kraje członkowskie powinny sfinansować w ciągu najbliższych 4 lat.

KE przewiduje ok. 17 mld euro dotacji dla Ukrainy (przewidywana kwota dla tego kraju ma wynieść sumarycznie 50 mld euro, ale 33 mld euro mają stanowić nowe pożyczki zaciągnięte przez KE), dodatkowo 15 mld euro na migracje, 10 mld euro na wsparcie kilku wcześniej utworzonych funduszy inwestycyjnych, 2 mld euro na sfinansowanie skutków inflacji, 3 mld euro na tzw. mechanizm elastyczności i wspomniane wcześniej 19 mld euro na koszty odsetkowe.

0 euro na pomoc dla tzw. krajów frontowych

Z jednej strony mamy więc propozycję przeznaczenia dodatkowych 15 mld euro na migrację i jej skutki wewnętrzne i 0 euro (słownie zero euro) na pomoc dla tzw. krajów frontowych, które przyjęły największą ilość uchodźców wojennych.

Dla Polski propozycja takiej nowelizacji wieloletnich ram finansowanych jest niemożliwa do przyjęcia co najmniej z dwóch powodów: zerowych środków na uchodźców z Ukrainy, w sytuacji kiedy Polska tylko w 2022 roku przeznaczyła na ten cel około 8,4 mld euro, czyli blisko 1% naszego PKB, oraz finansowania odsetek w sytuacji kiedy od blisko 2 lat blokowane są środki z KPO dla naszego kraju i to – jak się teraz okazało czarno na białym – brutalną decyzją polityczną przewodniczącej Ursuli von der Leyen.

Ba, jak się wydaje, taka propozycja nowelizacji wieloletniego budżetu z zerowymi środkami na finansowanie uchodźców wojennych z Ukrainy przez najbliższe 4 lata jest wręcz prowokacją w stosunku do wszystkich tzw. krajów frontowych, które przyjęły ich najwięcej i ciągle ponoszą ogromne dodatkowe koszty z tego tytułu.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe