Europosłowie koalicji rządzącej głosowali za liberalizacją handlu z Ukrainą. Mamy komentarz Dominika Tarczyńskiego

Danuta i Marek Belka zagłosowali za liberalizacją, która de facto pozwala już nie tylko na obecnośc zbóż na naszych rynkach, ale także owoców miękkich – twierdzi europoseł PiS Dominik Tarczyński.
Dominik Tarczyński Europosłowie koalicji rządzącej głosowali za liberalizacją handlu z Ukrainą. Mamy komentarz Dominika Tarczyńskiego
Dominik Tarczyński / fot. X

Posłowie do Parlamentu Europejskiego zasiadający w komisji ds. handlu zagranicznego zagłosowali w sprawie przedłużenia liberalizacji handlu z Ukrainą. Chodzi o zawieszenie ceł importowych i kontyngentów na ukraiński eksport produktów rolnych do UE na kolejny rok, do 5 czerwca 2025 r.

Za liberalizacją zagłosowało 26 posłów do Parlamentu Europejskiego. Przeciw 8 europosłów. Nikt się nie wstrzymał.

CZYTAJ TAKŻE: Telewizja Republika: Policja zatrzymała naszego dziennikarza podczas pracy

Tarczyński: Hübner i Belka "za"

Jak informuje europoseł PiS Dominik Tarczyński, za porozumeniem zagłosowali Danuta Hübner oraz Marek Belka, którzy zostali wybrani do Parlamentu Europejskiego w 2019 r. z listy Koalicji Europejskiej (PO, PSL, SLD, .N i Zieloni).

Głosowanie, które odbyło się przed chwilą w Komisji Handlu Zagranicznego w którym zasiadam wspónie z posłami Waszczykowskim, Belką, i Danutą Hubner, to już było kolejne głosowanie w którym decydowała się przyszłość Unii Europejskiej w kontekście handlu ukraińskimi produktami rolnymi i niestety Danuta Hubner I Marek Belka zagłosowali "za"

– oświadczył Dominik Tarczyński.

Jak dodał, "z jednej strony słyszymy od nich zapewnienia, że powstrzymają niszcenie rolnictwa w Europie, i uiszczenie rolnictwa w Polsce, słyszeliśmy od Tuska, że Zielony Ład będzie załatwiony, słyszeliśmy o tym, że rolnicy polscy będą zaopiekowani, a z drugiej strony - co jest szokujące dla mnie, widzimy, że zagłosowali za liberalizacją, która de facto pozwala już nie tylko na obecnośc zbóż na naszych rynkach, ale także owoców miękkich".

CZYTAJ TAKŻE: „Polacy pokazali żółtą kartkę”. Marek Suski o wyniku wyborów dla Tysol.pl

"Robią to, czego oczekuje Berlin"

Zdaniem europosła Prawa i Sprawiedliwości "o tym wciąż za mało się mówi i to jest potężny problem".

To jest hipokryzja i zakłamanie, bo sytuacja jest krytyczna, a to głosowanie pokazuje, że jedno mówią w Polsce, w polskojęzycznych mediach, a co innego mówią w Brukseli. Niczego się nie nauczyli i wniosków nie wyciągneli z niedzielnych wyborów. Właśnie teraz otrzymaliśmy wyniki i widzimy, jak ich pracę, i ich działania ocenili rolnicy, a jak ocenili naszą. To im w ogole nie przeszkadza, robią to, czego oczekuje Berlin, czego oczekują siły niemieckie

– podkreślił europoseł PiS.

– Przewodniczącym tej komisji, który bardzo nalegał na przyjęcie tej liberalizacji jest niemiecki socjalista, i zgodnie z jego myślą zagłosowali za tym dokumentem. Został on przyjęty w komisji. My, zgodnie z zapowiedziami zagłosowaliśmy przeciw. Platforma Obywatelska i Lewica brnie w tę politykę, której Polacy nie chcą. Widać wyraźnie, że nie interesuje ich głos rolników (wyrażony w ostatnich wyborach samorządowych), robią dokładnie to, czego oczekują od nich siły polityczne, chociażby z Niemiec – zakończył Tarczyński.

CZYTAJ TAKŻE: Miller grzmi: „To jest klęska”

Przedłużenie liberalizacji handlu z Ukrainą

PE i negocjatorzy belgijskiej prezydencji w Radzie UE uzgodnili zawieszenie ceł importowych i kontyngentów na ukraiński eksport produktów rolnych do UE na kolejny rok, do 5 czerwca 2025 r.

W przypadku wystąpienia znaczących zakłóceń na rynku UE lub na rynkach jednego lub kilku krajów UE z powodu importu z Ukrainy, na przykład pszenicy, projekt rozporządzenia gwarantuje, że Komisja może podjąć szybkie działania i "nałożyć wszelkie środki, które uzna za konieczne".

W ramach wzmocnionych środków ochronnych mających na celu ochronę unijnych rolników hamulec bezpieczeństwa może zostać uruchomiony dla drobiu, jaj, cukru, owsa, kaszy, kukurydzy i miodu. Negocjatorzy zgodzili się wydłużyć okres referencyjny wykorzystywany jako podstawa do uruchomienia tego automatycznego środka ochronnego. Oznacza to, że jeśli przywóz tych produktów przekroczy średnią wielkość odnotowaną w drugiej połowie 2021 r. oraz w całym 2022 i 2023 r., cła zostaną ponownie nałożone.


 

POLECANE
Tajne laboratorium na terenie Niemiec? Niemcy zaniepokojeni tylko u nas
Tajne laboratorium na terenie Niemiec? Niemcy zaniepokojeni

W Weilerbach, w pobliżu amerykańskiej bazy wojskowej Ramstein, od 2023 roku budowany jest największy amerykański szpital wojskowy poza USA, którego zakończenie planowane jest na koniec 2027 roku. Składa się z 4 680 sal, 120 gabinetów zabiegowych i dziewięciu sal operacyjnych, a jego koszt wynosi ponad miliard euro, z czego Niemcy zapłacą 151 milionów euro za planowanie i nadzór budowlany. Niemcy przewidują, że w nowym szpitalu powstanie 2800 nowych miejsc pracy.

Jest decyzja Grecji ws. ekstradycji podejrzanego o brutalne zabójstwo 16-letniej Mai z Mławy z ostatniej chwili
Jest decyzja Grecji ws. ekstradycji podejrzanego o brutalne zabójstwo 16-letniej Mai z Mławy

Sąd odwoławczy w Salonikach w środę wydał zgodę na ekstradycję do Polski 17-letniego Bartłomieja G., który jest podejrzany o brutalne zabicie 23 kwietnia w Mławie 16-letniej Mai - poinformował grecki portal Kathimerini.

Polityk Koalicji 13 grudnia zakłócał debatę w Końskich Wiadomości
Polityk Koalicji 13 grudnia zakłócał debatę w Końskich

Polityk Koalicji 13 grudnia Witold Zembaczyński miał zakłócać debatę w Końskich organizowaną przez Telewizję Republika.

Co Trzaskowski obiecał Brukseli za plecami Polaków tylko u nas
Co Trzaskowski obiecał Brukseli za plecami Polaków

Kandydat Koalicji Obywatelskiej założył piękną maskę - w kampanii wyborczej stara się uchodzić za polityka umiarkowanego, racjonalnego, a nawet sceptycznego wobec Zielonego Ładu. Ostatnio w debacie zaprzeczył nawet, że „nie ma Europejskiego Zielonego Ładu”, co zostało uznane (nie dziwne) za kłamstwo przez Demagoga. A jaka jest ponura i ukrywana rzeczywistość?

Wyłączenia prądu w Krakowie. Jest komunikat Wiadomości
Wyłączenia prądu w Krakowie. Jest komunikat

Mieszkańcy Krakowa muszą przygotować się na planowane przerwy w dostawie prądu. Sprawdź, gdzie od 29 do 30 maja i od 3 do 5 czerwca 2025 r. nastąpią wyłączenia.

Marco Rubio: Cudzoziemcy odpowiedzialni za cenzurę wolności słowa nie wjadą do USA z ostatniej chwili
Marco Rubio: Cudzoziemcy odpowiedzialni za cenzurę wolności słowa nie wjadą do USA

Marco Rubio ogłosił nowe przepisy wizowe skierowane przeciwko "zagranicznym urzędnikom ograniczającym prawa Amerykanów". Wynika z nich, że urzędnicy, jak napisał sekretarz stanu, "współwinni cenzurowania wolności słowa" mają zakaz wjazdu do Stanów Zjednoczonych.

Rafał Trzaskowski nie przybył na debatę w Końskich. Jest reakcja Karola Nawrockiego Wiadomości
Rafał Trzaskowski nie przybył na debatę w Końskich. Jest reakcja Karola Nawrockiego

Rafał Trzaskowski nie przybył na debatę prezydencką do Końskich organizowanej przez m.in. Telewizję Republika. Na debacie pojawił się z kolei inny z kandydatów Karol Nawrocki.

Niepokojące informacje z granicy polsko-niemieckiej. Jest komunikat niemieckich służb Wiadomości
Niepokojące informacje z granicy polsko-niemieckiej. Jest komunikat niemieckich służb

Niemieckie służby podały, że doszło do zatrzymania kolejnej grupy nielegalnych imigrantów, którzy do Niemiec dostali się szlakiem białoruskim.

Mieszkańcy nie mogli wejść na sesję Rady Warszawy. Bąkiewicz: Buta, arogancja i policyjny kordon z ostatniej chwili
Mieszkańcy nie mogli wejść na sesję Rady Warszawy. Bąkiewicz: "Buta, arogancja i policyjny kordon"

Mieszkańcy Warszawy nie zostali wpuszczeni na sesję Rady Warszawy. - Ekipa Trzaskowskiego nie wpuściła mieszkańców [na sesję], od razu po jej rozpoczęciu złożyli wniosek o jej zerwanie - napisał na portalu X, poseł Sebastian Kaleta. 

Kreml: Zaproponowaliśmy Ukrainie przeprowadzenie drugiej rundy rozmów. Padła data Wiadomości
Kreml: Zaproponowaliśmy Ukrainie przeprowadzenie drugiej rundy rozmów. Padła data

Rosja zaproponowała Ukrainie drugą turę rozmów pokojowych 2 czerwca w Stambule. Kreml jest też gotowy do przedstawienia z warunkami porozumienia.

REKLAMA

Europosłowie koalicji rządzącej głosowali za liberalizacją handlu z Ukrainą. Mamy komentarz Dominika Tarczyńskiego

Danuta i Marek Belka zagłosowali za liberalizacją, która de facto pozwala już nie tylko na obecnośc zbóż na naszych rynkach, ale także owoców miękkich – twierdzi europoseł PiS Dominik Tarczyński.
Dominik Tarczyński Europosłowie koalicji rządzącej głosowali za liberalizacją handlu z Ukrainą. Mamy komentarz Dominika Tarczyńskiego
Dominik Tarczyński / fot. X

Posłowie do Parlamentu Europejskiego zasiadający w komisji ds. handlu zagranicznego zagłosowali w sprawie przedłużenia liberalizacji handlu z Ukrainą. Chodzi o zawieszenie ceł importowych i kontyngentów na ukraiński eksport produktów rolnych do UE na kolejny rok, do 5 czerwca 2025 r.

Za liberalizacją zagłosowało 26 posłów do Parlamentu Europejskiego. Przeciw 8 europosłów. Nikt się nie wstrzymał.

CZYTAJ TAKŻE: Telewizja Republika: Policja zatrzymała naszego dziennikarza podczas pracy

Tarczyński: Hübner i Belka "za"

Jak informuje europoseł PiS Dominik Tarczyński, za porozumeniem zagłosowali Danuta Hübner oraz Marek Belka, którzy zostali wybrani do Parlamentu Europejskiego w 2019 r. z listy Koalicji Europejskiej (PO, PSL, SLD, .N i Zieloni).

Głosowanie, które odbyło się przed chwilą w Komisji Handlu Zagranicznego w którym zasiadam wspónie z posłami Waszczykowskim, Belką, i Danutą Hubner, to już było kolejne głosowanie w którym decydowała się przyszłość Unii Europejskiej w kontekście handlu ukraińskimi produktami rolnymi i niestety Danuta Hubner I Marek Belka zagłosowali "za"

– oświadczył Dominik Tarczyński.

Jak dodał, "z jednej strony słyszymy od nich zapewnienia, że powstrzymają niszcenie rolnictwa w Europie, i uiszczenie rolnictwa w Polsce, słyszeliśmy od Tuska, że Zielony Ład będzie załatwiony, słyszeliśmy o tym, że rolnicy polscy będą zaopiekowani, a z drugiej strony - co jest szokujące dla mnie, widzimy, że zagłosowali za liberalizacją, która de facto pozwala już nie tylko na obecnośc zbóż na naszych rynkach, ale także owoców miękkich".

CZYTAJ TAKŻE: „Polacy pokazali żółtą kartkę”. Marek Suski o wyniku wyborów dla Tysol.pl

"Robią to, czego oczekuje Berlin"

Zdaniem europosła Prawa i Sprawiedliwości "o tym wciąż za mało się mówi i to jest potężny problem".

To jest hipokryzja i zakłamanie, bo sytuacja jest krytyczna, a to głosowanie pokazuje, że jedno mówią w Polsce, w polskojęzycznych mediach, a co innego mówią w Brukseli. Niczego się nie nauczyli i wniosków nie wyciągneli z niedzielnych wyborów. Właśnie teraz otrzymaliśmy wyniki i widzimy, jak ich pracę, i ich działania ocenili rolnicy, a jak ocenili naszą. To im w ogole nie przeszkadza, robią to, czego oczekuje Berlin, czego oczekują siły niemieckie

– podkreślił europoseł PiS.

– Przewodniczącym tej komisji, który bardzo nalegał na przyjęcie tej liberalizacji jest niemiecki socjalista, i zgodnie z jego myślą zagłosowali za tym dokumentem. Został on przyjęty w komisji. My, zgodnie z zapowiedziami zagłosowaliśmy przeciw. Platforma Obywatelska i Lewica brnie w tę politykę, której Polacy nie chcą. Widać wyraźnie, że nie interesuje ich głos rolników (wyrażony w ostatnich wyborach samorządowych), robią dokładnie to, czego oczekują od nich siły polityczne, chociażby z Niemiec – zakończył Tarczyński.

CZYTAJ TAKŻE: Miller grzmi: „To jest klęska”

Przedłużenie liberalizacji handlu z Ukrainą

PE i negocjatorzy belgijskiej prezydencji w Radzie UE uzgodnili zawieszenie ceł importowych i kontyngentów na ukraiński eksport produktów rolnych do UE na kolejny rok, do 5 czerwca 2025 r.

W przypadku wystąpienia znaczących zakłóceń na rynku UE lub na rynkach jednego lub kilku krajów UE z powodu importu z Ukrainy, na przykład pszenicy, projekt rozporządzenia gwarantuje, że Komisja może podjąć szybkie działania i "nałożyć wszelkie środki, które uzna za konieczne".

W ramach wzmocnionych środków ochronnych mających na celu ochronę unijnych rolników hamulec bezpieczeństwa może zostać uruchomiony dla drobiu, jaj, cukru, owsa, kaszy, kukurydzy i miodu. Negocjatorzy zgodzili się wydłużyć okres referencyjny wykorzystywany jako podstawa do uruchomienia tego automatycznego środka ochronnego. Oznacza to, że jeśli przywóz tych produktów przekroczy średnią wielkość odnotowaną w drugiej połowie 2021 r. oraz w całym 2022 i 2023 r., cła zostaną ponownie nałożone.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe