20-tonowy wagon odczepiony od składu – o włos od tragedii w Katowicach

Na jednym z największych węzłów kolejowych w Polsce doszło do groźnego incydentu. Pusty 20-tonowy wagon został nocą odłączony od składu i pozostawiony na torach w Katowicach. Służby badają sprawę, a wiceszef MSWiA nie ukrywa: mogło dojść do sabotażu.
Kolej 20-tonowy wagon odczepiony od składu – o włos od tragedii w Katowicach
Kolej / pixabay zdj. ilustr.

Co musisz wiedzieć:

  • Wagon sparaliżował ruch kolejowy na Śląsku, zagrożone były pociągi towarowe i pasażerskie.
  • Kolejarz: „Maszynista zorientował się w miarę szybko, uchroniło nas cudem od katastrofy”.
  • Wiceszef MSWiA: „Istniało duże prawdopodobieństwo doprowadzenia do katastrofy kolejowej”.

 

Groźny incydent w Katowicach

Do zdarzenia doszło w nocy z 2 na 3 września. Jak ustaliła „Rzeczpospolita”, na węźle kolejowym w Katowicach od składu towarowego odczepiono pusty wagon węglarki ważący ponad 20 ton i pozostawiono go na torach nr 141.

To właśnie nimi – z powodu trwającej największej inwestycji kolejowej na Śląsku – kursują zarówno pociągi towarowe, jak i pasażerskie dalekobieżne oraz lokalne.

„Cudem uniknięto ogromnej katastrofy”

Jeden z pracowników kolei w rozmowie z dziennikiem przyznał:

To, że stało się o tej porze, kiedy ruch jest mniejszy i że maszynista zorientował się w miarę szybko, uchroniło nas cudem od ogromnej katastrofy kolejowej.

Wagon nie miał żadnych odblasków, przez co był całkowicie niewidoczny dla maszynistów innych pociągów jadących trasą Katowice–Katowice Ligota.

 

Sprawę badają służby

Wiceszef MSWiA Maciej Duszczyk w Radiowej Jedynce potwierdził, że prowadzone są dwa dochodzenia – jedno przez służby państwowe, drugie przez koncern ArcelorMittal, dla którego skład realizował usługę.

Trwa dochodzenie, czy to było przypadkowe odczepienie się wagonu. Natomiast wszystko wskazuje na to, że to było celowo odczepienie i pozostawienie go w tym miejscu

– powiedział.

Duszczyk podkreślił, że zagrożenie było realne.

Istniało duże prawdopodobieństwo doprowadzenia do katastrofy kolejowej. Wiemy, że takie sabotaże się zdarzają

– dodał, przywołując przykład pożaru na Marywilskiej w Warszawie.


 

POLECANE
Pierwsze czytanie ustawy o końcu CBA. PSL i Polska 2050 jednogłośnie za pilne
Pierwsze czytanie ustawy o końcu CBA. PSL i Polska 2050 jednogłośnie za

Podczas czwartkowej sejmowej debaty posłowie PSL i Polski 2050 jednoznacznie poparli projekt likwidacji Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Wskazywali na brak działań Biura w czasie pandemii oraz zapowiadali współpracę nad ustawą przenoszącą jego zadania do innych służb.

Poważne zarzuty wobec wójta Gozdowa. Policja potwierdza dwa incydenty Wiadomości
Poważne zarzuty wobec wójta Gozdowa. Policja potwierdza dwa incydenty

Wójt gminy Gozdowo Dariusz K. został w ostatnim czasie dwukrotnie zatrzymany, gdy kierował samochodem po alkoholu. Ponieważ za pierwszym razem badanie alkomatem wykazało ponad 2 promile, stracił prawo jazdy. Mimo tego prowadził auto następnego dnia. Wtedy okazało się, że ma prawie 0,4 promila.

Żurek komentuje decyzję Trybunału ws. KRS: Nibywyrok nibyTK pilne
Żurek komentuje decyzję Trybunału ws. KRS: "Nibywyrok nibyTK"

Waldemar Żurek stwierdził, że decyzja Trybunału Konstytucyjnego o niekonstytucyjności noweli KRS to jedynie „element politycznego sporu”. Jednocześnie zapowiedział własny projekt zmian i skrytykował obecny model, mówiąc wprost o „wydrenowanych milionach złotych”.

Nowa Zelandia dołącza do krajów zakazujących transowania dzieci tylko u nas
Nowa Zelandia dołącza do krajów zakazujących transowania dzieci

Wykonując ważny krok w kierunku ochrony dzieci, rząd Nowej Zelandii ogłosił zakaz nowych recept na blokery dojrzewania dla nieletnich, którzy twierdzą, że są “trans”. Ta decyzja, która wejdzie w życie 19 grudnia 2025 roku, kończy erę niebezpiecznych eksperymentów medycznych na nieletnich. Zamiast ulegać presji aktywistów promujących ideologię gender, władze postawiły na naukę i bezpieczeństwo.

Balony sparaliżowały ruch na lotnisku w Wilnie Wiadomości
Balony sparaliżowały ruch na lotnisku w Wilnie

W czwartek wieczorem zamknięto tymczasowo lotnisko w Wilnie. Decyzję taką podjęto po tym, jak na radarach zauważono balon przemytniczy nadlatujący z Białorusi. Ograniczenia wprowadzono o 18:38 czasu lokalnego, a służby apelowały o sprawdzanie informacji o lotach na stronie portu.

W piątek w Polskę uderzy potężna śnieżyca. Śnieg będzie padał wiele godzin Wiadomości
W piątek w Polskę uderzy potężna śnieżyca. Śnieg będzie padał wiele godzin

W piątek i w nocy z piątku na sobotę południowo-wschodnia Polska znajdzie się pod naporem dwóch stref intensywnych opadów śniegu. Miejscami może spaść nawet 30 cm białego puchu, a Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wysłało już ostrzeżenia do mieszkańców zagrożonych powiatów.

Marianna Schreiber ogłasza koniec najgłośniejszego romansu polskiej polityki z ostatniej chwili
Marianna Schreiber ogłasza koniec najgłośniejszego romansu polskiej polityki

- Rozstaliśmy się z Piotrem. Nie będę robiła z tego dramy. Życzę mu dobrze i powodzenia w dalszym życiu! - pisze Marianna Schreiber na platformie "X".

Atak nożownika w centrum handlowym w Bydgoszczy Wiadomości
Atak nożownika w centrum handlowym w Bydgoszczy

W bydgoskim centrum handlowym przy ul. Jagiellońskiej doszło do brutalnego ataku, którego ofiarą padł 14-letni chłopiec. Nastolatek został raniony nożem w brzuch i trafił do szpitala. Policja zatrzymała 21-latka, który - według wstępnych ustaleń - miał związek ze zdarzeniem. Podejrzanemu może grozić nawet dożywotnie więzienie.

Kosiniak-Kamysz: „Zabrakło informacji z Ukrainy”. Nowe ustalenia po dywersji na kolei pilne
Kosiniak-Kamysz: „Zabrakło informacji z Ukrainy”. Nowe ustalenia po dywersji na kolei

Po weekendowych aktach dywersji na kolei polskie służby ujawniły pierwsze ustalenia, a minister Władysław Kosiniak-Kamysz wskazał, że kluczowe informacje z Ukrainy do Polski nie dotarły na czas.

Powinniśmy to wykorzystać. Urban zabrał głos po losowaniu baraży z ostatniej chwili
"Powinniśmy to wykorzystać". Urban zabrał głos po losowaniu baraży

Nie możemy narzekać na losowanie - przyznał selekcjoner Jan Urban po tym, jak piłkarska reprezentacja Polski poznała rywali w barażach o awans do przyszłorocznych mistrzostw świata.

REKLAMA

20-tonowy wagon odczepiony od składu – o włos od tragedii w Katowicach

Na jednym z największych węzłów kolejowych w Polsce doszło do groźnego incydentu. Pusty 20-tonowy wagon został nocą odłączony od składu i pozostawiony na torach w Katowicach. Służby badają sprawę, a wiceszef MSWiA nie ukrywa: mogło dojść do sabotażu.
Kolej 20-tonowy wagon odczepiony od składu – o włos od tragedii w Katowicach
Kolej / pixabay zdj. ilustr.

Co musisz wiedzieć:

  • Wagon sparaliżował ruch kolejowy na Śląsku, zagrożone były pociągi towarowe i pasażerskie.
  • Kolejarz: „Maszynista zorientował się w miarę szybko, uchroniło nas cudem od katastrofy”.
  • Wiceszef MSWiA: „Istniało duże prawdopodobieństwo doprowadzenia do katastrofy kolejowej”.

 

Groźny incydent w Katowicach

Do zdarzenia doszło w nocy z 2 na 3 września. Jak ustaliła „Rzeczpospolita”, na węźle kolejowym w Katowicach od składu towarowego odczepiono pusty wagon węglarki ważący ponad 20 ton i pozostawiono go na torach nr 141.

To właśnie nimi – z powodu trwającej największej inwestycji kolejowej na Śląsku – kursują zarówno pociągi towarowe, jak i pasażerskie dalekobieżne oraz lokalne.

„Cudem uniknięto ogromnej katastrofy”

Jeden z pracowników kolei w rozmowie z dziennikiem przyznał:

To, że stało się o tej porze, kiedy ruch jest mniejszy i że maszynista zorientował się w miarę szybko, uchroniło nas cudem od ogromnej katastrofy kolejowej.

Wagon nie miał żadnych odblasków, przez co był całkowicie niewidoczny dla maszynistów innych pociągów jadących trasą Katowice–Katowice Ligota.

 

Sprawę badają służby

Wiceszef MSWiA Maciej Duszczyk w Radiowej Jedynce potwierdził, że prowadzone są dwa dochodzenia – jedno przez służby państwowe, drugie przez koncern ArcelorMittal, dla którego skład realizował usługę.

Trwa dochodzenie, czy to było przypadkowe odczepienie się wagonu. Natomiast wszystko wskazuje na to, że to było celowo odczepienie i pozostawienie go w tym miejscu

– powiedział.

Duszczyk podkreślił, że zagrożenie było realne.

Istniało duże prawdopodobieństwo doprowadzenia do katastrofy kolejowej. Wiemy, że takie sabotaże się zdarzają

– dodał, przywołując przykład pożaru na Marywilskiej w Warszawie.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe