"Jak mnie ktoś oznaczy na zdjęciu, lajkuję. To oczywiste". Jak nastolatki funkcjonują w internecie?

– Jeśli ktoś mnie oznaczy na zdjęciu, to ja to lajkuję. To dla mnie oczywiste. Jak odpowiedzenie komuś na przywitanie „cześć”. Dorośli nie znają tej naszej kultury faceebookowej. Ani naszego slangu – mówią nastolatki: dziesięcioletnia Blanka, dwunastoletnia Martyna i piętnastoletni Bartosz. Barbara Michałowska rozmawiała z nimi o internecie. 
 "Jak mnie ktoś oznaczy na zdjęciu, lajkuję. To oczywiste". Jak nastolatki funkcjonują w internecie?
/ Fotolia
Barbara Michałowska: Kto jest patostreamer?
Martyna, 12 lat: Dla mnie jest to autor dziwnych filmików, które pokazują patologiczne zachowania, tyle że w internecie. Takie filmy tworzą osoby, które czasem wydają się niezrównoważone. Niektóre przeklinają tak, że aż filmik staje się nie do zniesienia. Rzucają krzesłami, a nawet widziałam, jak wyrzucają telewizor przez okno. 
Bartosz, 15 lat: To są osoby zarabiające na tym, jakie są. A są nienormalne.

B.M.: Nienormalne czyli jakie?
Martyna: Na przykład pewna 16-latka ma obsesję na temat Violetty. Na filmikach mówi mamie, że jej nienawidzi, robi sceny w sklepie, żeby tylko kupiła jej jakąś rzecz. Zastanawiam się, jak bardzo źle jest z tą dziewczyną. 
Bartosz: Jeden chłopak bije swoją dziewczynę, inny pije z mamą. Oglądam tylko wyimki z tych streamów, bo kto wytrzyma np. 48 godzin takiego filmu bez przerwy? To nie lada wyczyn. Zacząłem  oglądać z ciekawości, a teraz to już jest normalka.
Martyna: Gdy przeglądałam internet, znalazłam na przykład filmik, który ktoś nadawał na żywo. Widz napisał do niego, czy może wyrzucić telewizor przez okno o konkretnej godzinie. I autor filmiku to zrobił.

B.M.: Dla wielu osób to jest ciekawe. A dla Was?
Bartosz: Na początku dotykała mnie drastyczność tych filmów, ale potem przyzwyczaiłem się. W szkole jest tak, że ktoś przychodzi i mówi: oglądałem taki filmik. I okazuje się, że niektórzy już go widzieli, inni nie. 
Martyna: Sama raczej nie wyszukuję tego typu filmików. Ale oglądam serie typu „Spróbuj się nie zaśmiać” albo „Beka z dzieci na youtube’ie”. Na początku oglądałam je z ciekawości. Ale teraz myślę, że one są śmieszne tylko z perspektywy tego, który je robi. Nikt ich chyba celowo nie szuka, ale jak się natrafi, oglądam.

B.M.: Po co patostreamerzy robią te filmiki?
Martyna: Ci ludzie mają potrzebę, by ktoś je zobaczył. Myślę, że nie mają znajomych, rodzice być może nie mają dla nich czasu, więc internet jest najłatwiejszym miejscem, gdzie można się z innymi podzielić informacjami i własnymi przeżyciami. Wiele osób nie zdaje sobie sprawy z tego, że z takimi ludźmi raczej powinno się porozmawiać i starać się im jakoś pomóc. Taki człowiek stawia siebie w roli głupka, prostaka. To nie jest błyskotliwe i widać, że ci ludzie nie mają innego pomysłu na siebie. 
Bartosz: Zarabiają też na tym. Ale pewnie niektórym sprawia to także przyjemność, by np. napić się alkoholu podczas streamu.

B.M.: Czy takie filmiki mogą być dla oglądających w jakiś sposób niebezpieczne? 
Bartosz: Na pewno. Niektórzy poddają się temu. Może potem chcą być tacy jak ci ludzie. Kilka tygodni temu mama powiedziała mi o „Guralu”. Ja już wcześniej o nim słyszałem, ale nie wiedziałem, że toczy się przeciwko niemu sprawa...



#REKLAMA_POZIOMA#

 

POLECANE
Karol Nawrocki: zapraszam Zełenskiego do Warszawy Wiadomości
Karol Nawrocki: zapraszam Zełenskiego do Warszawy

Prezydent Karol Nawrocki w rozmowie z tygodnikiem Do Rzeczy (która ukaże się w najbliższym wydaniu) stwierdził, że oczekuje przyjazdu Wołodymyra Zełenskiego do Polski. Podkreślił, że wizyta w Warszawie byłaby okazją do spotkania z ukraińską diasporą oraz do podziękowania Polakom za wsparcie udzielane Ukrainie od początku wojny.

Kontuzja w reprezentacji Polski przed meczem z Maltą z ostatniej chwili
Kontuzja w reprezentacji Polski przed meczem z Maltą

Sebastian Szymański opuścił zgrupowanie kadry przed poniedziałkowym meczem z Maltą, który zakończy fazę grupową eliminacji mistrzostw świata - poinformował selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Jan Urban, cytowany na stronie PZPN.

Niemiecki historyk: Berlin wykorzystuje „kulturę pamięci”, aby blokować reparacje wojenne tylko u nas
Niemiecki historyk: Berlin wykorzystuje „kulturę pamięci”, aby blokować reparacje wojenne

Niemiecki historyk Karl Heinz Roth ujawnia, że Berlin stosuje „kulturę pamięci” jako strategię odsuwania rozmów o odszkodowaniach za II wojnę światową. Jego analiza pokazuje, jak ta metoda zadziałała wobec Grecji — i jak podobny mechanizm ma dziś dotyczyć Polski.

Atak zimy nad Polską: nadchodzą śnieg i przymrozki Wiadomości
Atak zimy nad Polską: nadchodzą śnieg i przymrozki

Jak informuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, nad wschodnią i południowo-wschodnią częścią Europy będzie zalegał jeszcze słabnący układ wyżowy. Resztę kontynentu zdominują liczne niże z frontami atmosferycznymi. Polska od południowego zachodu będzie się dostawać pod wpływ zatoki niżowej z pofalowanym frontem chłodnym. Na froncie tym utworzy się płytki ośrodek niżowy, który w ciągu dnia przemieszczać się będzie przez północną część kraju. Napływać będzie wilgotne powietrze polarne morskie, które przejściowo będzie wypierać z północy kraju chłodniejsze powietrze pochodzenia arktycznego.

Ważny komunikat dla mieszkańców Łodzi z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Łodzi

Od 7 listopada 2025 roku w Łodzi działa pierwszy odcinkowy pomiar prędkości. System pojawił się na ul. Chocianowickiej i ma zwiększyć bezpieczeństwo kierowców oraz pieszych. Gdzie dokładnie stanęły kamery, jakie obowiązuje tu ograniczenie oraz dlaczego wybrano właśnie to miejsce?

Tusk znowu kłamał? Naczelna Izba Lekarska odpowiada premierowi z ostatniej chwili
Tusk znowu kłamał? Naczelna Izba Lekarska odpowiada premierowi

Premier Donald Tusk podczas piątkowej konferencji prasowej w Retkowie stanowczo zaprzeczył doniesieniom o odsyłaniu pacjentów onkologicznych ze szpitali. „To jest kłamstwo, prostowaliśmy te informacje” - mówił szef rządu. Dodał: „Do tej pory informacje, jakie przekazywano, były sprawdzane natychmiast i okazywały się nieprawdziwe”. Podkreślił, że szpitale nie mają prawa odsyłać tych chorych, a w razie choćby jednego przypadku osobiście interweniuje minister zdrowia. Tusk wspomniał też o rozmowie z szefową MZ, Jolantą Sobierańską-Grendą.

Interwencja w Koninie zakończyła się tragedią. Nie żyje 39-latek Wiadomości
Interwencja w Koninie zakończyła się tragedią. Nie żyje 39-latek

W jednej z dzielnic Konina doszło do tragicznie zakończonej interwencji służb. Policja została wezwana do agresywnego mężczyzny, którego zachowanie budziło niepokój. Po kilku minutach od obezwładnienia 39-latek stracił przytomność i mimo reanimacji zmarł.

PiS i KO idą łeb w łeb, potężny spadek Konfederacji. Zobacz najnowszy sondaż z ostatniej chwili
PiS i KO idą łeb w łeb, potężny spadek Konfederacji. Zobacz najnowszy sondaż

PiS i KO idą łeb w łeb, Konfederacja traci, a PSL i Polska 2050 uzyskują wyniki poniżej progu wyborczego – tak wynika z najnowszego sondażu Social Changes przygotowanego dla wPolsce24.

Skandal na Stadionie Narodowym. Policja wydała oświadczenie z ostatniej chwili
Skandal na Stadionie Narodowym. Policja wydała oświadczenie

Piątkowy mecz Polska–Holandia (1:1) został przyćmiony przez burzę wokół działań służb przed wejściem na stadion. Patriotyczna oprawa przygotowana przez kibiców nie została wpuszczona, a fani relacjonowali poniżające kontrole. Po lawinie krytyki Komenda Stołeczna Policji opublikowała obszerne oświadczenie.

Wielka strata dla polskiego teatru. Nie żyje ceniony aktor z ostatniej chwili
Wielka strata dla polskiego teatru. Nie żyje ceniony aktor

W wieku 82 lat zmarł Zbigniew Szczapiński - aktor i lektor, który przez blisko trzy dekady występował na scenie Teatru Powszechnego w Łodzi. Informację o jego śmierci przekazano w mediach społecznościowych instytucji.

REKLAMA

"Jak mnie ktoś oznaczy na zdjęciu, lajkuję. To oczywiste". Jak nastolatki funkcjonują w internecie?

– Jeśli ktoś mnie oznaczy na zdjęciu, to ja to lajkuję. To dla mnie oczywiste. Jak odpowiedzenie komuś na przywitanie „cześć”. Dorośli nie znają tej naszej kultury faceebookowej. Ani naszego slangu – mówią nastolatki: dziesięcioletnia Blanka, dwunastoletnia Martyna i piętnastoletni Bartosz. Barbara Michałowska rozmawiała z nimi o internecie. 
 "Jak mnie ktoś oznaczy na zdjęciu, lajkuję. To oczywiste". Jak nastolatki funkcjonują w internecie?
/ Fotolia
Barbara Michałowska: Kto jest patostreamer?
Martyna, 12 lat: Dla mnie jest to autor dziwnych filmików, które pokazują patologiczne zachowania, tyle że w internecie. Takie filmy tworzą osoby, które czasem wydają się niezrównoważone. Niektóre przeklinają tak, że aż filmik staje się nie do zniesienia. Rzucają krzesłami, a nawet widziałam, jak wyrzucają telewizor przez okno. 
Bartosz, 15 lat: To są osoby zarabiające na tym, jakie są. A są nienormalne.

B.M.: Nienormalne czyli jakie?
Martyna: Na przykład pewna 16-latka ma obsesję na temat Violetty. Na filmikach mówi mamie, że jej nienawidzi, robi sceny w sklepie, żeby tylko kupiła jej jakąś rzecz. Zastanawiam się, jak bardzo źle jest z tą dziewczyną. 
Bartosz: Jeden chłopak bije swoją dziewczynę, inny pije z mamą. Oglądam tylko wyimki z tych streamów, bo kto wytrzyma np. 48 godzin takiego filmu bez przerwy? To nie lada wyczyn. Zacząłem  oglądać z ciekawości, a teraz to już jest normalka.
Martyna: Gdy przeglądałam internet, znalazłam na przykład filmik, który ktoś nadawał na żywo. Widz napisał do niego, czy może wyrzucić telewizor przez okno o konkretnej godzinie. I autor filmiku to zrobił.

B.M.: Dla wielu osób to jest ciekawe. A dla Was?
Bartosz: Na początku dotykała mnie drastyczność tych filmów, ale potem przyzwyczaiłem się. W szkole jest tak, że ktoś przychodzi i mówi: oglądałem taki filmik. I okazuje się, że niektórzy już go widzieli, inni nie. 
Martyna: Sama raczej nie wyszukuję tego typu filmików. Ale oglądam serie typu „Spróbuj się nie zaśmiać” albo „Beka z dzieci na youtube’ie”. Na początku oglądałam je z ciekawości. Ale teraz myślę, że one są śmieszne tylko z perspektywy tego, który je robi. Nikt ich chyba celowo nie szuka, ale jak się natrafi, oglądam.

B.M.: Po co patostreamerzy robią te filmiki?
Martyna: Ci ludzie mają potrzebę, by ktoś je zobaczył. Myślę, że nie mają znajomych, rodzice być może nie mają dla nich czasu, więc internet jest najłatwiejszym miejscem, gdzie można się z innymi podzielić informacjami i własnymi przeżyciami. Wiele osób nie zdaje sobie sprawy z tego, że z takimi ludźmi raczej powinno się porozmawiać i starać się im jakoś pomóc. Taki człowiek stawia siebie w roli głupka, prostaka. To nie jest błyskotliwe i widać, że ci ludzie nie mają innego pomysłu na siebie. 
Bartosz: Zarabiają też na tym. Ale pewnie niektórym sprawia to także przyjemność, by np. napić się alkoholu podczas streamu.

B.M.: Czy takie filmiki mogą być dla oglądających w jakiś sposób niebezpieczne? 
Bartosz: Na pewno. Niektórzy poddają się temu. Może potem chcą być tacy jak ci ludzie. Kilka tygodni temu mama powiedziała mi o „Guralu”. Ja już wcześniej o nim słyszałem, ale nie wiedziałem, że toczy się przeciwko niemu sprawa...



#REKLAMA_POZIOMA#


 

Polecane
Emerytury
Stażowe