Dr Szarek: Staszek Pyjas był człowiekiem niezwykle odważnym i konsekwentnym

– Staszek Pyjas był człowiekiem niezwykle odważnym. Nie godził się na życie w kłamstwie – powiedział prezes IPN podczas spotkania w Gilowicach koło Żywca. W 41. rocznicę śmierci studenta UJ i współpracownika KOR dr Jarosław Szarek podkreślił, że nie możemy zapomnieć również o Stanisławie Pietraszce, przyjacielu Pyjasa, studencie fizyki na UJ. Zwłoki Pietraszki znaleziono w lipcu 1977 r. Jako ostatni widział Pyjasa żywego i sporządził portret pamięciowy prawdopodobnego zabójcy.
– Gdy patrzymy na zdjęcie tego młodego chłopaka, zdolnego studenta, syna tej wioski, ucznia liceum żywieckiego, wpisanego do Złotej Księgi, zastanawiamy się, kim byłby dzisiaj. Nie mógł zostać pisarzem, redaktorem, ale coś mu zawdzięczamy. Jestem zbudowany tym, że państwo o nim pamiętają – zwrócił się dr Szarek do młodzieży obecnej na spotkaniu w Gilowicach.

Zdaniem prezesa IPN, „Staszek Pyjas był człowiekiem niezwykle odważnym i konsekwentnym”. – Nie godził się na życie w kłamstwie. Już jako licealista pisał antysystemowe wierszyki, znalazł się w grupie ludzi, którzy chcieli założyć niezależne pismo – wtedy zainteresowała się nim SB. 12 kwietnia 1976 r. został wezwany na przesłuchanie, podobnie jak jego przyjaciele. Lesław Maleszka podpisał wtedy zobowiązanie do współpracy, zaczął donosić na Pyjasa. Krąg inwigilacji się zacieśniał, on to czuł, ale był nadal aktywny – tłumaczył dr Szarek.

Dr Szarek przypomniał, że po protestach w Radomiu i Ursusie w 1976 r. „Pyjas nie bał się zbierać podpisów poparcia wśród studentów dla strajkujących robotników. Zebrał ich 500, zbierał też pieniądze na Komitet Obrony Robotników, a do tego trzeba było dużej odwagi”.

– Po śmierci Pyjas zaczyna czynić więcej niż za życia. Grupka jego przyjaciół jest aktywna w Krakowie, choć nikt nie ma wątpliwości, że każdy może być ofiarą. Zawiązuje się Studencki Komitet Solidarności. Jego członkowie po raz pierwszy wprowadzili do obiegu publicznego słowo „Solidarność”, które potem zostało wykorzystane na Wybrzeżu. SKS powstał też w Gdańsku – działał tam m.in. Błażej Wyszkowski. I w końcu powstał „NSZZ Solidarność”, który zmienił bieg historii. I to z Polski wyszła siła, która pokonała imperium zła w sposób pokojowy.

– Jeżeli trwa pamięć o Stanisławie Pyjasie, to nie możemy zapomnieć o Stanisławie Pietraszce, jego przyjacielu, studencie V roku fizyki UJ. Na kilka godzin przed śmiercią widział Pyjasa z obcym mężczyzną. Jego portret pamięciowy przekazał prokuraturze po wszczęciu dochodzenia. Dwa miesiące później ciało Pietraszki wyłowione zostało z Zalewu Solińskiego – przypomniał prezes IPN. Dr Szarek złożył kwiaty na grobie Pietraszki w Radziechowym-Wieprzu.

Śledztwo ws. śmierci Pyjasa wznowiono w 1991 r., potem jeszcze kilkakrotnie podejmowano je i umarzano z powodu niemożności wykrycia sprawców. Według ustaleń prokuratury Stanisław Pyjas został śmiertelnie pobity.

ipn.gov.pl

kos

 

POLECANE
Karol Nawrocki: zapraszam Zełenskiego do Warszawy Wiadomości
Karol Nawrocki: zapraszam Zełenskiego do Warszawy

Prezydent Karol Nawrocki w rozmowie z tygodnikiem Do Rzeczy (która ukaże się w najbliższym wydaniu) stwierdził, że oczekuje przyjazdu Wołodymyra Zełenskiego do Polski. Podkreślił, że wizyta w Warszawie byłaby okazją do spotkania z ukraińską diasporą oraz do podziękowania Polakom za wsparcie udzielane Ukrainie od początku wojny.

Kontuzja w reprezentacji Polski przed meczem z Maltą z ostatniej chwili
Kontuzja w reprezentacji Polski przed meczem z Maltą

Sebastian Szymański opuścił zgrupowanie kadry przed poniedziałkowym meczem z Maltą, który zakończy fazę grupową eliminacji mistrzostw świata - poinformował selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Jan Urban, cytowany na stronie PZPN.

Niemiecki historyk: Berlin wykorzystuje „kulturę pamięci”, aby blokować reparacje wojenne tylko u nas
Niemiecki historyk: Berlin wykorzystuje „kulturę pamięci”, aby blokować reparacje wojenne

Niemiecki historyk Karl Heinz Roth ujawnia, że Berlin stosuje „kulturę pamięci” jako strategię odsuwania rozmów o odszkodowaniach za II wojnę światową. Jego analiza pokazuje, jak ta metoda zadziałała wobec Grecji — i jak podobny mechanizm ma dziś dotyczyć Polski.

Atak zimy nad Polską: nadchodzą śnieg i przymrozki Wiadomości
Atak zimy nad Polską: nadchodzą śnieg i przymrozki

Jak informuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, nad wschodnią i południowo-wschodnią częścią Europy będzie zalegał jeszcze słabnący układ wyżowy. Resztę kontynentu zdominują liczne niże z frontami atmosferycznymi. Polska od południowego zachodu będzie się dostawać pod wpływ zatoki niżowej z pofalowanym frontem chłodnym. Na froncie tym utworzy się płytki ośrodek niżowy, który w ciągu dnia przemieszczać się będzie przez północną część kraju. Napływać będzie wilgotne powietrze polarne morskie, które przejściowo będzie wypierać z północy kraju chłodniejsze powietrze pochodzenia arktycznego.

Ważny komunikat dla mieszkańców Łodzi z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Łodzi

Od 7 listopada 2025 roku w Łodzi działa pierwszy odcinkowy pomiar prędkości. System pojawił się na ul. Chocianowickiej i ma zwiększyć bezpieczeństwo kierowców oraz pieszych. Gdzie dokładnie stanęły kamery, jakie obowiązuje tu ograniczenie oraz dlaczego wybrano właśnie to miejsce?

Tusk znowu kłamał? Naczelna Izba Lekarska odpowiada premierowi z ostatniej chwili
Tusk znowu kłamał? Naczelna Izba Lekarska odpowiada premierowi

Premier Donald Tusk podczas piątkowej konferencji prasowej w Retkowie stanowczo zaprzeczył doniesieniom o odsyłaniu pacjentów onkologicznych ze szpitali. „To jest kłamstwo, prostowaliśmy te informacje” - mówił szef rządu. Dodał: „Do tej pory informacje, jakie przekazywano, były sprawdzane natychmiast i okazywały się nieprawdziwe”. Podkreślił, że szpitale nie mają prawa odsyłać tych chorych, a w razie choćby jednego przypadku osobiście interweniuje minister zdrowia. Tusk wspomniał też o rozmowie z szefową MZ, Jolantą Sobierańską-Grendą.

Interwencja w Koninie zakończyła się tragedią. Nie żyje 39-latek Wiadomości
Interwencja w Koninie zakończyła się tragedią. Nie żyje 39-latek

W jednej z dzielnic Konina doszło do tragicznie zakończonej interwencji służb. Policja została wezwana do agresywnego mężczyzny, którego zachowanie budziło niepokój. Po kilku minutach od obezwładnienia 39-latek stracił przytomność i mimo reanimacji zmarł.

PiS i KO idą łeb w łeb, potężny spadek Konfederacji. Zobacz najnowszy sondaż z ostatniej chwili
PiS i KO idą łeb w łeb, potężny spadek Konfederacji. Zobacz najnowszy sondaż

PiS i KO idą łeb w łeb, Konfederacja traci, a PSL i Polska 2050 uzyskują wyniki poniżej progu wyborczego – tak wynika z najnowszego sondażu Social Changes przygotowanego dla wPolsce24.

Skandal na Stadionie Narodowym. Policja wydała oświadczenie z ostatniej chwili
Skandal na Stadionie Narodowym. Policja wydała oświadczenie

Piątkowy mecz Polska–Holandia (1:1) został przyćmiony przez burzę wokół działań służb przed wejściem na stadion. Patriotyczna oprawa przygotowana przez kibiców nie została wpuszczona, a fani relacjonowali poniżające kontrole. Po lawinie krytyki Komenda Stołeczna Policji opublikowała obszerne oświadczenie.

Wielka strata dla polskiego teatru. Nie żyje ceniony aktor z ostatniej chwili
Wielka strata dla polskiego teatru. Nie żyje ceniony aktor

W wieku 82 lat zmarł Zbigniew Szczapiński - aktor i lektor, który przez blisko trzy dekady występował na scenie Teatru Powszechnego w Łodzi. Informację o jego śmierci przekazano w mediach społecznościowych instytucji.

REKLAMA

Dr Szarek: Staszek Pyjas był człowiekiem niezwykle odważnym i konsekwentnym

– Staszek Pyjas był człowiekiem niezwykle odważnym. Nie godził się na życie w kłamstwie – powiedział prezes IPN podczas spotkania w Gilowicach koło Żywca. W 41. rocznicę śmierci studenta UJ i współpracownika KOR dr Jarosław Szarek podkreślił, że nie możemy zapomnieć również o Stanisławie Pietraszce, przyjacielu Pyjasa, studencie fizyki na UJ. Zwłoki Pietraszki znaleziono w lipcu 1977 r. Jako ostatni widział Pyjasa żywego i sporządził portret pamięciowy prawdopodobnego zabójcy.
– Gdy patrzymy na zdjęcie tego młodego chłopaka, zdolnego studenta, syna tej wioski, ucznia liceum żywieckiego, wpisanego do Złotej Księgi, zastanawiamy się, kim byłby dzisiaj. Nie mógł zostać pisarzem, redaktorem, ale coś mu zawdzięczamy. Jestem zbudowany tym, że państwo o nim pamiętają – zwrócił się dr Szarek do młodzieży obecnej na spotkaniu w Gilowicach.

Zdaniem prezesa IPN, „Staszek Pyjas był człowiekiem niezwykle odważnym i konsekwentnym”. – Nie godził się na życie w kłamstwie. Już jako licealista pisał antysystemowe wierszyki, znalazł się w grupie ludzi, którzy chcieli założyć niezależne pismo – wtedy zainteresowała się nim SB. 12 kwietnia 1976 r. został wezwany na przesłuchanie, podobnie jak jego przyjaciele. Lesław Maleszka podpisał wtedy zobowiązanie do współpracy, zaczął donosić na Pyjasa. Krąg inwigilacji się zacieśniał, on to czuł, ale był nadal aktywny – tłumaczył dr Szarek.

Dr Szarek przypomniał, że po protestach w Radomiu i Ursusie w 1976 r. „Pyjas nie bał się zbierać podpisów poparcia wśród studentów dla strajkujących robotników. Zebrał ich 500, zbierał też pieniądze na Komitet Obrony Robotników, a do tego trzeba było dużej odwagi”.

– Po śmierci Pyjas zaczyna czynić więcej niż za życia. Grupka jego przyjaciół jest aktywna w Krakowie, choć nikt nie ma wątpliwości, że każdy może być ofiarą. Zawiązuje się Studencki Komitet Solidarności. Jego członkowie po raz pierwszy wprowadzili do obiegu publicznego słowo „Solidarność”, które potem zostało wykorzystane na Wybrzeżu. SKS powstał też w Gdańsku – działał tam m.in. Błażej Wyszkowski. I w końcu powstał „NSZZ Solidarność”, który zmienił bieg historii. I to z Polski wyszła siła, która pokonała imperium zła w sposób pokojowy.

– Jeżeli trwa pamięć o Stanisławie Pyjasie, to nie możemy zapomnieć o Stanisławie Pietraszce, jego przyjacielu, studencie V roku fizyki UJ. Na kilka godzin przed śmiercią widział Pyjasa z obcym mężczyzną. Jego portret pamięciowy przekazał prokuraturze po wszczęciu dochodzenia. Dwa miesiące później ciało Pietraszki wyłowione zostało z Zalewu Solińskiego – przypomniał prezes IPN. Dr Szarek złożył kwiaty na grobie Pietraszki w Radziechowym-Wieprzu.

Śledztwo ws. śmierci Pyjasa wznowiono w 1991 r., potem jeszcze kilkakrotnie podejmowano je i umarzano z powodu niemożności wykrycia sprawców. Według ustaleń prokuratury Stanisław Pyjas został śmiertelnie pobity.

ipn.gov.pl

kos


 

Polecane
Emerytury
Stażowe