Bukowski: Udany powrót za kraty przez spalony dom

Podpalacz ostatnie dziesięciolecie spędził w kryminale i traktował to miejsce jako swój prawdziwy dom, do którego koniecznie chciał powrócić.
 Bukowski: Udany powrót za kraty przez spalony dom
/ zrzut z ekranu
            Ludzie są różni. Jedni robią wszystko, aby tylko nie trafić do więzienia, inni traktują zaś celę jako lepsze miejsce do życia niż własny dom. Przed II wojną światową znane były - zapewne nie tylko w Polsce - przypadki drobnych przestępców, którzy tuż przed nadejściem zimy popełniali niewielkie wykroczenia, aby schronić się przed śniegiem i mrozem w ciepłym, dobrze strzeżonym miejscu o wiele wygodniejszym oraz bezpieczniejszym niż pijacka melina lub legowisko pod mostem.
            O tym, że stara tradycja nie zniknęła świadczy opisany przez portal internetowy „Tygodnika Podhalańskiego” przypadek 34-letniego bezdomnego recydywisty z Lipnicy Wielkiej, który spalił dom w celu powrotu do więzienia i uzyskał pełny sukces.
            Trzeba mu przyznać, że zachował się profesjonalnie i z wyczuciem, ponieważ podłożył ogień w niezamieszkałym budynku w dobrze sobie znanej miejscowości, aby nikomu nie zrobić krzywdy.
            „Płomienie strawiły poddasze drewnianego budynku należącego do mieszkanki Murzasichla. Strażacy oszacowali straty na 80 tysięcy złotych. Jeszcze tego samego wieczoru policjanci zatrzymali podejrzanego o podpalenie” - czytamy w portalu.
            Podpalacz ostatnie dziesięciolecie spędził w kryminale i traktował to miejsce jako swój prawdziwy dom, do którego koniecznie chciał powrócić, o czym szczerze opowiedział przesłuchującym go funkcjonariuszom. Zgodnie z życzeniem może tam trafić na dobrych kilka lat. 
 
 

 

POLECANE
Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka Wiadomości
Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka

IMGW zapowiada zmienną pogodę w Polsce – od opadów deszczu i deszczu ze śniegiem po stopniowe rozpogodzenia, z chłodniejszym powietrzem napływającym z północy oraz niekorzystnymi warunkami biometeorologicznymi.

Zdelegalizować KPP, bo od zawsze była przeciw Polsce z ostatniej chwili
Zdelegalizować KPP, bo od zawsze była przeciw Polsce

Prezydent Karol Nawrocki chce delegalizacji Komunistycznej Partii Polski. Powód jest prosty. Dzisiejsza KPP wprost nawiązuje do swojej poprzedniczki z II RP o tej samej nazwie. Przedwojenni komuniści dążyli do likwidacji polskiego państwa, dokonywali aktów dywersji i terroru, i przynajmniej dwukrotnie próbowali zamordować marszałka Józefa Piłsudskiego.

Silny razem groził Prezydentowi RP Karolowi Nawrockiemu bronią? Internauci proszą policję o interwencję z ostatniej chwili
"Silny razem" groził Prezydentowi RP Karolowi Nawrockiemu bronią? Internauci proszą policję o interwencję

Anonimowy internauta oznaczony hasztagiem #SilniRazem opublikował zdjęcie trzymanej w rękach broni i podpisane "Do zobaczenia Karolku".

Marek Jakubiak: Karol Nawrocki nie tylko daje powody do dumy, ale też dodaje ludziom skrzydeł tylko u nas
Marek Jakubiak: Karol Nawrocki nie tylko daje powody do dumy, ale też dodaje ludziom skrzydeł

„Karol Nawrocki nie tylko daje powody do dumy, ale też dodaje ludziom skrzydeł. I to jest jeden z ważniejszych elementów jego prezydentury” - powiedział portalowi Tysol.pl Marek Jakubiak (Wolni Republikanie), były kandydat na prezydenta, poseł do Sejmu RP.

Punkty krytyczne nowego celu klimatycznego UE przedmiotem sporu. Copa i Cogeca wzywają do rozmów trójstronnych z ostatniej chwili
Punkty krytyczne nowego celu klimatycznego UE przedmiotem sporu. Copa i Cogeca wzywają do rozmów trójstronnych

„Po wczorajszym głosowaniu plenarnym Parlamentu Europejskiego i ogólnym podejściu Rady przyjętym 6 listopada trzy instytucje rozpoczną teraz negocjacje trójstronne” - poinformowały Copa i Cogeca w specjalnie wydanym oświadczeniu.

Konferencja o prof. Konecznym w Krakowie. Zapraszamy! pilne
Konferencja o prof. Konecznym w Krakowie. Zapraszamy!

Po raz kolejny Fundacja Kwartalnika „Wyklęci” organizuje konferencję „Życie i myśl Feliksa Konecznego” poświęconą wybitnemu polskiemu historykowi i historiozofowi. Tegoroczna edycja odbędzie się 15 listopada w auli Muzeum Armii Krajowej w Krakowie.

Tȟašúŋke Witkó: Blagierstwo szwabskiego zupaka tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Blagierstwo szwabskiego zupaka

Generał Herbert Norman Schwarzkopf Jr., dowódca wojsk koalicji antysaddamowskiej z czasów I wojny w Zatoce Perskiej napisał kiedyś, że w tym samym dniu, w którym oficer otrzymuje pierwszą generalską gwiazdkę natychmiast skokowo wyostrza mu się poczucie humoru, albowiem wszyscy jego podwładni zaczynają bardzo głośno śmiać się z opowiadanych przez niego dowcipów, nawet tych najbardziej idiotycznych, a uwaga z jaką go słuchają jest wręcz wzorcowa.

Groźna bakteria w partii boczku rolowanego w plastrach. GIS wydał komunikat z ostatniej chwili
Groźna bakteria w partii boczku rolowanego w plastrach. GIS wydał komunikat

Główny Inspektorat Sanitarny wydał w piątek ostrzeżenie przed partią boczku rolowanego w plastrach, w której stwierdzono obecność bakterii Listeria monocytogenes. Spożycie żywności zanieczyszczonej bakterią może prowadzić do choroby zwanej listeriozą – dodał.

Karol Nawrocki: Nie chcemy w Polsce nielegalnej imigracji pilne
Karol Nawrocki: Nie chcemy w Polsce nielegalnej imigracji

Nie chcemy w Polsce nielegalnej imigracji, nie będę podpisywał nadregulacji dotyczących kwestii klimatycznych - mówił w piątek prezydent Karol Nawrocki podczas spotkania podsumowującego 100 dni jego prezydentury. Podkreślił też, że stara się reaktywować Grupę Wyszehradzką.

Szykuje się największy krach giełdowy w historii? „Wall Street czeka 'sądny dzień'” z ostatniej chwili
Szykuje się największy krach giełdowy w historii? „Wall Street czeka 'sądny dzień'”

Jeżeli dojdzie do pęknięcia bańki inwestycyjnej wokół sektora AI, będzie to najbardziej przewidywana finansowa implozja w historii, ale mało kto myśli o jej konsekwencjach. Jeśli nawet nie przyniesie głębokiej recesji, to osłabi gospodarczą hegemonię USA - prognozuje „Economist”.

REKLAMA

Bukowski: Udany powrót za kraty przez spalony dom

Podpalacz ostatnie dziesięciolecie spędził w kryminale i traktował to miejsce jako swój prawdziwy dom, do którego koniecznie chciał powrócić.
 Bukowski: Udany powrót za kraty przez spalony dom
/ zrzut z ekranu
            Ludzie są różni. Jedni robią wszystko, aby tylko nie trafić do więzienia, inni traktują zaś celę jako lepsze miejsce do życia niż własny dom. Przed II wojną światową znane były - zapewne nie tylko w Polsce - przypadki drobnych przestępców, którzy tuż przed nadejściem zimy popełniali niewielkie wykroczenia, aby schronić się przed śniegiem i mrozem w ciepłym, dobrze strzeżonym miejscu o wiele wygodniejszym oraz bezpieczniejszym niż pijacka melina lub legowisko pod mostem.
            O tym, że stara tradycja nie zniknęła świadczy opisany przez portal internetowy „Tygodnika Podhalańskiego” przypadek 34-letniego bezdomnego recydywisty z Lipnicy Wielkiej, który spalił dom w celu powrotu do więzienia i uzyskał pełny sukces.
            Trzeba mu przyznać, że zachował się profesjonalnie i z wyczuciem, ponieważ podłożył ogień w niezamieszkałym budynku w dobrze sobie znanej miejscowości, aby nikomu nie zrobić krzywdy.
            „Płomienie strawiły poddasze drewnianego budynku należącego do mieszkanki Murzasichla. Strażacy oszacowali straty na 80 tysięcy złotych. Jeszcze tego samego wieczoru policjanci zatrzymali podejrzanego o podpalenie” - czytamy w portalu.
            Podpalacz ostatnie dziesięciolecie spędził w kryminale i traktował to miejsce jako swój prawdziwy dom, do którego koniecznie chciał powrócić, o czym szczerze opowiedział przesłuchującym go funkcjonariuszom. Zgodnie z życzeniem może tam trafić na dobrych kilka lat. 
 
 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe