Jerzy Bukowski: 22 lipca - zwyczajny dzień

Nie ma już dzisiaj fałszywych świąt i rocznic, nie ma ogłupiającej propagandy, nie ma zastępowania prawdy kłamstwem.
 Jerzy Bukowski: 22 lipca - zwyczajny dzień
/ plakat propagandowy PRL
           Jakże inaczej chodzi się dzisiaj po ulicach polskich miast niż przed 1989 rokiem! Nie ma na nich wielkich portretów zdrajców, którzy przez pół wieku rządzili Polską z nadania kremlowskich satrapów, nie widać zakłamujących historię i rzeczywistość afiszy oraz plakatów, a z głośników nie rozlegają się sowieckie pieśni propagandowe.
          Młodszym użytkownikom tego portalu wypada przypomnieć: przez wiele lat 22 lipca był największym świętem państwowym w Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej. Jak wszystko w tamtych czasach, także i ono służyło fałszowaniu najnowszych dziejów oraz równie bezczelnemu jak cynicznemu  ukrywaniu tego, co legło u źródeł siłowego przejęcia władzy w naszym kraju przez komunistycznych zaprzańców, którzy z polecenia i ze wsparciem Stalina utworzyli latem 1944 roku Polski Komitet Wyzwolenia Narodowego mający tyle wspólnego z wyzwoleniem, ile oni z patriotyzmem.
         22 Lipca miał wyprzeć ze świadomości rodaków Święto Niepodległości 11 Listopada, podobnie jak zamiast wspominać rocznicę Konstytucji 3 Maja mieliśmy obchodzić Święto Pracy 1 Maja, a w miejsce Święta Wojska Polskiego 15 Sierpnia wprowadzono 12 października Dzień Ludowego Wojska Polskiego.
         Cała PRL oparta była na takich kłamstwach i mitach, w oparciu o które wychowywano, czy raczej tresowano wiele pokoleń. O tym, że była to, niestety, skuteczna metoda indoktrynacji świadczy wciąż jeszcze spora liczba sierot po dawnym ustroju, które znakomicie funkcjonowały po 1989 roku hołubione przez elity budujące III Rzeczpospolitą na przegniłych fundamentach PRL. Dopiero teraz ten specyficzny podgatunek człowieka, jakim jest homo sovieticus czuje, że nieodwracalnie kończy się okres jego dominowania w życiu publicznym i dlatego usiłuje dotkliwie kąsać korzystając przy tym z dobrodziejstw demokracji, którą przez 50 lat bezwzględnie zwalczał, a obecnie wykoślawia.
        Na szczęście nie cały naród dał się omamić. Ci, którzy okazali się odporni na sowiecką szczepionkę, zawsze obchodzili zakazane przez komunistów święta, nawet jeżeli groziło to poważnymi represjami, a narzucone siłą lekceważyli, co wyrażało się choćby w pogardliwym określaniu 22 Lipca mianem święta Wedla. Młodzieży trzeba wyjaśnić, że było to dowcipne skwitowanie zmiany nazwy najstarszej w Polsce fabryki czekolady w Warszawie na Zakłady Przemysłu Cukierniczego 22 Lipca.
        Dzisiaj możemy wreszcie odetchnąć pełną piersią i choćby symbolicznie rozliczyć sowieckich nadzorców, którzy deklarując utworzenie świeckiego raju na polskiej ziemi zgotowali takież piekło wszystkim wiernym narodowym imponderabiliom rodakom. Nie ma już fałszywych świąt i rocznic, nie ma ogłupiającej propagandy, nie ma zastępowania prawdy kłamstwem. Możemy powtórzyć za poetą: „Niech będzie biedny, ale czysty nasz dom z cmentarza podźwignięty”. Naszą i tylko naszą sprawą jest, jak go sobie urządzimy.
 
 

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Padłem. Znany aktor w szpitalu z ostatniej chwili
"Padłem". Znany aktor w szpitalu

Media obiegła niepokojąca informacja dotycząca znanego aktora Macieja Stuhra. Na swoim profilu na Instagramie poinformował, że trafił na SOR.

Szydło: Tusk powie Polakom to, co chcą teraz usłyszeć z ostatniej chwili
Szydło: Tusk powie Polakom to, co chcą teraz usłyszeć

– Tusk nie będzie teraz wprost popierał paktu migracyjnego czy pomysłów z opodatkowaniem państw członkowskich, a w tym kierunku to wszystko zmierza – uważa była premier, a obecnie europoseł PiS Beata Szydło.

Niemiecki dziennik chwali wystąpienie Sikorskiego: Polska jest gotowa do współpracy z nieimperialną Rosją z ostatniej chwili
Niemiecki dziennik chwali wystąpienie Sikorskiego: "Polska jest gotowa do współpracy z nieimperialną Rosją"

W swym expose szef dyplomacji RP Radosław Sikorski chciał pokazać Zachodowi i swoim wyborcom, że Polska powróciła do wspólnoty europejskiej, a wyborcom PiS, że prowadzi niezależną politykę – komentuje słowa szefa MSZ niemiecki dziennik „Berliner Zeitung”.

Mec. Jerzy Kwaśniewski: Reforma UE będzie oznaczała wytarcie Polski z mapy świata Wiadomości
Mec. Jerzy Kwaśniewski: Reforma UE będzie oznaczała wytarcie Polski z mapy świata

„Jeżeli dojdzie do reformy – a jest ona wymuszana w Unii Europejskiej bardzo wieloma procesami – to będzie ona oznaczała dosłownie wytarcie Rzeczpospolitej Polskiej z mapy świata, likwidację nazwy i granic polskich jako państwa niepodległego” – powiedział mec. Jerzy Kwaśniewski (Ordo Iuris) podczas konferencji „O suwerenność państwa i narodu. Polityka, kultura, gospodarka” zorganizowanej 27 kwietnia z okazji przypadającego na 14 kwietnia Święta Chrztu Polski.

Prezydent o Nuclear Sharing: Deklarujemy naszą gotowość z ostatniej chwili
Prezydent o Nuclear Sharing: Deklarujemy naszą gotowość

– Nie ma żadnych decyzji w tym zakresie, ale my deklarujemy naszą gotowość – powiedział w wywiadzie dla kanadyjskiej stacji CTV News prezydent Andrzej Duda, pytany o możliwość dołączenia Polski do programu Nuclear Sharing. Dodał, że podnosi ten temat w rozmowach z sojusznikami.

Trzęsienie ziemi w Pałacu Buckingham. Chodzi o Kate Middleton z ostatniej chwili
Trzęsienie ziemi w Pałacu Buckingham. Chodzi o Kate Middleton

Księżna Kate, żona brytyjskiego następcy tronu księcia Williama, została odznaczona Orderem Towarzyszy Honoru.

Niemiecki ekspert: Rządy w Berlinie popełniły błąd odmawiając kompromisu ws. reparacji dla Polski z ostatniej chwili
Niemiecki ekspert: Rządy w Berlinie popełniły błąd odmawiając kompromisu ws. reparacji dla Polski

– Niemcy czuły się komfortowo w swoim błędnym założeniu, że problem został rozwiązany i celowo unikały tej kwestii przez dziesięciolecia, więc nie powinny być zaskoczone, że Polska i Grecja mówią teraz, że mają niedokończone sprawy – mówi o sprawie reparacji wojennych od Niemiec Andreas Rodder, profesor historii współczesnej z Uniwersytetu Johannesa Gutenberga w Moguncji.

Thun: Pracuje się po pierwsze dla UE, po drugie dla Polski z ostatniej chwili
Thun: "Pracuje się po pierwsze dla UE, po drugie dla Polski"

– Pracuje się po pierwsze dla całej Unii Europejskiej, po drugie dla całej Polski. Oczywiście reprezentuje się swój region, to znaczy trzeba być wyczulony co dla tego regionu jest specjalnie dobre – twierdzi europoseł Polski 2050 Róża Thun.

Język podhalański następny po języku śląskim? Znamienne słowa naukowca z ostatniej chwili
"Język podhalański" następny po "języku śląskim"? Znamienne słowa naukowca

– Nie ma przeszkód, aby gwara górali podhalańskich stała się językiem regionalnym. Ta mowa jest faktycznie żywa i włada nią około 100 tys. osób – ocenił w rozmowie z PAP dr Artur Czesak, dialektolog, leksykograf, badacz słowiańskich mikrojęzyków literackich, juror konkursów gwarowych oraz członek Rady Języka Śląskiego.

Prof. Grzegorz Górski: Nikt w Europie nie czeka na chuligana z Warszawy Wiadomości
Prof. Grzegorz Górski: Nikt w Europie nie czeka na chuligana z Warszawy

Kilka tygodni temu napisałem o rządzie przejściowym Tuska, który po upływie 100 dni zaliczył spektakularną klapę. Kompromitacja „koalicji 13 grudnia” w realizacji swoich obietnic wyborczych na ten startowy okres funkcjonowania, już wtedy pozwoliła na postawienie twardej tezy, iż ten rząd ma charakter rzeczywiście przejściowy.

REKLAMA

Jerzy Bukowski: 22 lipca - zwyczajny dzień

Nie ma już dzisiaj fałszywych świąt i rocznic, nie ma ogłupiającej propagandy, nie ma zastępowania prawdy kłamstwem.
 Jerzy Bukowski: 22 lipca - zwyczajny dzień
/ plakat propagandowy PRL
           Jakże inaczej chodzi się dzisiaj po ulicach polskich miast niż przed 1989 rokiem! Nie ma na nich wielkich portretów zdrajców, którzy przez pół wieku rządzili Polską z nadania kremlowskich satrapów, nie widać zakłamujących historię i rzeczywistość afiszy oraz plakatów, a z głośników nie rozlegają się sowieckie pieśni propagandowe.
          Młodszym użytkownikom tego portalu wypada przypomnieć: przez wiele lat 22 lipca był największym świętem państwowym w Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej. Jak wszystko w tamtych czasach, także i ono służyło fałszowaniu najnowszych dziejów oraz równie bezczelnemu jak cynicznemu  ukrywaniu tego, co legło u źródeł siłowego przejęcia władzy w naszym kraju przez komunistycznych zaprzańców, którzy z polecenia i ze wsparciem Stalina utworzyli latem 1944 roku Polski Komitet Wyzwolenia Narodowego mający tyle wspólnego z wyzwoleniem, ile oni z patriotyzmem.
         22 Lipca miał wyprzeć ze świadomości rodaków Święto Niepodległości 11 Listopada, podobnie jak zamiast wspominać rocznicę Konstytucji 3 Maja mieliśmy obchodzić Święto Pracy 1 Maja, a w miejsce Święta Wojska Polskiego 15 Sierpnia wprowadzono 12 października Dzień Ludowego Wojska Polskiego.
         Cała PRL oparta była na takich kłamstwach i mitach, w oparciu o które wychowywano, czy raczej tresowano wiele pokoleń. O tym, że była to, niestety, skuteczna metoda indoktrynacji świadczy wciąż jeszcze spora liczba sierot po dawnym ustroju, które znakomicie funkcjonowały po 1989 roku hołubione przez elity budujące III Rzeczpospolitą na przegniłych fundamentach PRL. Dopiero teraz ten specyficzny podgatunek człowieka, jakim jest homo sovieticus czuje, że nieodwracalnie kończy się okres jego dominowania w życiu publicznym i dlatego usiłuje dotkliwie kąsać korzystając przy tym z dobrodziejstw demokracji, którą przez 50 lat bezwzględnie zwalczał, a obecnie wykoślawia.
        Na szczęście nie cały naród dał się omamić. Ci, którzy okazali się odporni na sowiecką szczepionkę, zawsze obchodzili zakazane przez komunistów święta, nawet jeżeli groziło to poważnymi represjami, a narzucone siłą lekceważyli, co wyrażało się choćby w pogardliwym określaniu 22 Lipca mianem święta Wedla. Młodzieży trzeba wyjaśnić, że było to dowcipne skwitowanie zmiany nazwy najstarszej w Polsce fabryki czekolady w Warszawie na Zakłady Przemysłu Cukierniczego 22 Lipca.
        Dzisiaj możemy wreszcie odetchnąć pełną piersią i choćby symbolicznie rozliczyć sowieckich nadzorców, którzy deklarując utworzenie świeckiego raju na polskiej ziemi zgotowali takież piekło wszystkim wiernym narodowym imponderabiliom rodakom. Nie ma już fałszywych świąt i rocznic, nie ma ogłupiającej propagandy, nie ma zastępowania prawdy kłamstwem. Możemy powtórzyć za poetą: „Niech będzie biedny, ale czysty nasz dom z cmentarza podźwignięty”. Naszą i tylko naszą sprawą jest, jak go sobie urządzimy.
 
 


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe