Marian Panic: Niemieckie media w dyskredytowaniu Polski nie znają granic. Tym razem chodzi o... AIDS

"Brak woli politycznej i pieniędzy, dyskryminacja homoseksualistów i ludzi uzależnionych od narkotyków - to zdaniem Ralpha Sina główne przyczyny wzrostu zakażeń wirusem HIV przede wszystkim w Europie Wschodniej. Politycy mogliby to zmienić, ale w rzeczywistości uniemożliwiają skuteczną walkę z epidemią."
- czytamy na deutschlandfunk.de. Autor tego tekstu koncentruje się głównie na Rosji i odpowiedzialnością za bardzo wysoki poziom zachorowalności obarcza Putina, który w ten sposób "walczy ze znienawidzonymi mniejszościami". Ale wymienione są też inne kraje, które ten problem celowo lekceważą, a wśród nich - uwaga! - na pierwszym miejscu wymieniona jest Polska:
"Lecz Rosja to tylko wierzchołek góry lodowej gdy chodzi o zaniedbania polityków w zakresie walki z AIDS. Również w Polsce, Gruzji, Azerbejdżanie, Turkmenistanie, i Czeczenii zaraza się rozprzestrzenia."
- pisze autor artykułu. Oczywiście nie mogło się też nie oberwać Trumpowi:
Czy to Putin w Rosji, któremu takie pojęcia jak AIDS czy HIV nawet nie przejdą przez usta, czy też prezydent Ugandy Musevini, który karę śmierci dla homoseksualistów uważa za godną rozważenia, aż po Donalda Trumpa, który obcina pieniądze na leczenie chorych na AIDS, aby w ten sposób pokryć gwałtowny wzrost kosztów wynikający z oddzielania dzieci uchodźców od ich rodziców - klęska polityków w dziedzinie zwalczania AIDS nie zna po prostu granic."
- czytamy w tekście.
źródło: deutschlandfunk.de
Marian Panic
#REKLAMA_POZIOMA#