Jerzy Bukowski: Artyści i wulgaryzmy

Ten wyrok z pewnością wywoła różne reakcje.
 Jerzy Bukowski: Artyści i wulgaryzmy
/ Jerzy Owsiak, screen YT
            Z mieszanymi uczuciami przyjąłem wyrok Sądu Rejonowego we Wrocławiu-Śródmieściu umarzającego postępowanie w sprawie używania przez Jerzego Owsiaka wulgarnych słów w miejscu publicznym.
            Rzecznik Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Krzysztof Dobies uznał, że w ten sposób sąd obronił wolność wypowiedzi artystycznej. 
            Nie mam najmniejszych wątpliwości, że artyści mogą przekraczać w swojej twórczości granice dobrego smaku epatując publiczność obscenicznymi słowami, gestami i zachowaniami, ale tylko wtedy, jeżeli jest to uzasadnione potrzebami uprawianej przez nich sztuki. Niestety, bardzo często spotykamy się w ostatnich latach z reżyserami, aktorami, malarzami, rzeźbiarzami, czy tzw. performersami, którzy wulgaryzmami oraz różnymi obrzydlistwami usiłują zdobyć tani poklask i schlebiać niewyszukanym gustom.
            W takich sytuacjach zawsze przychodzą mi na myśl słowa rektora Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Krakowie Eugeniusza Fuldego: „Można wystawiać <Hamleta> nocą nago na strychu, jeno trze­ba wiedzieć po co!”.
            Nie wiem, w jakim kontekście Owsiak użył wyrazu na literę „k” podczas jesiennej promocji swojej książki pt. „Obgadywanie świata”, we wrocławskim Empiku, ale nie pochwalam takiego słownictwa w ustach człowieka mającego ogromny wpływ na młodzież, który powinien szczególnie uważać na to, co mówi i co robi. Podobne wulgaryzmy padały też z jego ust podczas innych publicznych występów.
            Postępowanie zostało umorzone z powodu braku znamion wykroczenia z artykułu 141 kodeksu wykroczeń, w którym mowa jest o obscenicznym i wulgarnym zachowaniu w miejscu publicznym, do którego mają dostęp osoby postronne. Sąd uznał, że spotkanie autorskie z czytelnikami w zamkniętej przestrzeni nie wyczerpuje znamion wykroczenia i nie było ono społecznie szkodliwe.
         Ten wyrok z pewnością wywoła różne reakcje. Będą one jednak zależne wyłącznie od tego, jak postrzegany jest szef WOŚP: jego zwolennicy okażą satysfakcję, przeciwnicy będą ubolewać nad zbyt łagodnym potraktowaniem demoralizatora polskich nastolatków. Na to nie ma rady, naiwnością byłoby też oczekiwać rzeczowej dyskusji skłóconych na tle działalności Jerzego Owsiaka rodaków.
         Mam jednak nadzieję, że sam fakt wytoczenia mu sprawy sądowej skłoni przynajmniej niektórych polskich artystów do poważnej refleksji, w wyniku której powstrzymają się oni przed mocniejszym słowem czy uznanym powszechnie za obraźliwy gestem, jeżeli nie będą one solidnie umotywowane potrzebami uprawianej przez nich sztuki.
        Popisywanie się bezzasadnymi środkami wyrazu artystycznego w postaci chamstwa może skutkować chwilowym uznaniem mało wybrednej publiczności, ale w dalszej perspektywie nie przyniesie sławy.
        Powyższy tekst ukazał się pierwotnie na stronie internetowej Radia RMF FM.
 
 

 

POLECANE
Czy Polacy wierzą w pomoc sojuszników w razie wojny? Sondaż pilne
Czy Polacy wierzą w pomoc sojuszników w razie wojny? Sondaż

W najnowszym sondażu ankietowanych zapytano „Czy wierzysz, że nasi sojusznicy (np. USA, Niemcy, Francja) pomogą nam w przypadku ataku Rosji na Polskę?”.

Niepokojące doniesienia z granicy. Komunikat Straży Granicznej pilne
Niepokojące doniesienia z granicy. Komunikat Straży Granicznej

Straż Graniczna publikuje raporty dotyczące wydarzeń na polskiej granicy, która znajduje się pod naciskiem ataku hybrydowego zarówno ze strony Białorusi, jak i Niemiec.

Szef MSZ Chin z wizytą w Polsce. Będzie rozmawiał z Radosławem Sikorskim z ostatniej chwili
Szef MSZ Chin z wizytą w Polsce. Będzie rozmawiał z Radosławem Sikorskim

Szef chińskiej dyplomacji Wang Yi składa wizytę w Polsce; w poniedziałek będzie rozmawiał z wicepremierem, szefem MSZ Radosławem Sikorskim. Tematami rozmów ma być m.in postawa Chin wobec rosyjskiej agresji na Ukrainę oraz kwestia eksportu polskiego drobiu do Chin - wynika z informacji PAP.

Groźny wypadek na Dolnym Śląsku. Pracę śmigłowca LPR zakłócał dron z ostatniej chwili
Groźny wypadek na Dolnym Śląsku. Pracę śmigłowca LPR zakłócał dron

W niedzielę doszło do groźnego wypadku na trasie Jawor – Strzegom na Dolnym Śląsku. Rannych zostało pięć osób, a na miejscu interweniował śmigłowiec LPR. Akcję ratunkową zakłócał dron, który mógł doprowadzić do tragedii.

Wywalcie tą babę.  Burza w sieci po programie TVN gorące
"Wywalcie tą babę". Burza w sieci po programie TVN

Po jednym z ostatnich odcinków popularnej telewizji śniadaniowej stacji TVN – "Dzień dobry TVN" – w sieci zawrzało.

Ważny komunikat dla mieszkańców Krakowa z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Krakowa

Mieszkańcy Krakowa muszą przygotować się na nowe rozkłady jazdy. Od 15 września wprowadzono zmiany w liniach autobusowych i uruchomiono dodatkowe przystanki.

Trump: Europejskie sankcje na Rosję nie są wystarczająco surowe z ostatniej chwili
Trump: Europejskie sankcje na Rosję nie są wystarczająco surowe

Prezydent USA Donald Trump stwierdził w niedzielę, że europejskie sankcje przeciwko Rosji są niewystarczające i muszą zostać zaostrzone, zanim USA nałożą własne ciężkie restrykcje. Stwierdził również, że wkrótce zostaną wznowione rozmowy trójstronne z Rosją i Ukrainą.

Nowy komunikat IMGW. Synoptycy ostrzegają z ostatniej chwili
Nowy komunikat IMGW. Synoptycy ostrzegają

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia przed burzami dla terenów z czterech województw na północnym-zachodzie Polski.

Stanowski odpowiada na nową zaczepkę Wysockiej-Schnepf Wiadomości
Stanowski odpowiada na nową zaczepkę Wysockiej-Schnepf

Spór między Dorotą Wysocką-Schnepf a Krzysztofem Stanowskim wchodzi w kolejną fazę. Dziennikarka TVP w likwidacji zapowiedziała pozwy przeciwko twórcy Kanału Zero, Robertowi Mazurkowi oraz innym osobom. Argumentowała, że jej 14-letni syn stał się celem „piętnowania”. Stanowski szybko odpowiedział, nie raz i to w ostrych słowach.

Gratka dla miłośników astronomii. Czeka nas kosmiczny spektakl Wiadomości
Gratka dla miłośników astronomii. Czeka nas kosmiczny spektakl

12 sierpnia 2026 r. niebo nad Europą rozświetli jedno z najbardziej wyjątkowych zjawisk astronomicznych. Po raz pierwszy od 27 lat mieszkańcy kontynentu będą mogli zobaczyć całkowite zaćmienie Słońca. Już dziś w miejscach, gdzie zjawisko będzie najbardziej efektowne, turyści rezerwują noclegi z rocznym wyprzedzeniem.

REKLAMA

Jerzy Bukowski: Artyści i wulgaryzmy

Ten wyrok z pewnością wywoła różne reakcje.
 Jerzy Bukowski: Artyści i wulgaryzmy
/ Jerzy Owsiak, screen YT
            Z mieszanymi uczuciami przyjąłem wyrok Sądu Rejonowego we Wrocławiu-Śródmieściu umarzającego postępowanie w sprawie używania przez Jerzego Owsiaka wulgarnych słów w miejscu publicznym.
            Rzecznik Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Krzysztof Dobies uznał, że w ten sposób sąd obronił wolność wypowiedzi artystycznej. 
            Nie mam najmniejszych wątpliwości, że artyści mogą przekraczać w swojej twórczości granice dobrego smaku epatując publiczność obscenicznymi słowami, gestami i zachowaniami, ale tylko wtedy, jeżeli jest to uzasadnione potrzebami uprawianej przez nich sztuki. Niestety, bardzo często spotykamy się w ostatnich latach z reżyserami, aktorami, malarzami, rzeźbiarzami, czy tzw. performersami, którzy wulgaryzmami oraz różnymi obrzydlistwami usiłują zdobyć tani poklask i schlebiać niewyszukanym gustom.
            W takich sytuacjach zawsze przychodzą mi na myśl słowa rektora Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Krakowie Eugeniusza Fuldego: „Można wystawiać <Hamleta> nocą nago na strychu, jeno trze­ba wiedzieć po co!”.
            Nie wiem, w jakim kontekście Owsiak użył wyrazu na literę „k” podczas jesiennej promocji swojej książki pt. „Obgadywanie świata”, we wrocławskim Empiku, ale nie pochwalam takiego słownictwa w ustach człowieka mającego ogromny wpływ na młodzież, który powinien szczególnie uważać na to, co mówi i co robi. Podobne wulgaryzmy padały też z jego ust podczas innych publicznych występów.
            Postępowanie zostało umorzone z powodu braku znamion wykroczenia z artykułu 141 kodeksu wykroczeń, w którym mowa jest o obscenicznym i wulgarnym zachowaniu w miejscu publicznym, do którego mają dostęp osoby postronne. Sąd uznał, że spotkanie autorskie z czytelnikami w zamkniętej przestrzeni nie wyczerpuje znamion wykroczenia i nie było ono społecznie szkodliwe.
         Ten wyrok z pewnością wywoła różne reakcje. Będą one jednak zależne wyłącznie od tego, jak postrzegany jest szef WOŚP: jego zwolennicy okażą satysfakcję, przeciwnicy będą ubolewać nad zbyt łagodnym potraktowaniem demoralizatora polskich nastolatków. Na to nie ma rady, naiwnością byłoby też oczekiwać rzeczowej dyskusji skłóconych na tle działalności Jerzego Owsiaka rodaków.
         Mam jednak nadzieję, że sam fakt wytoczenia mu sprawy sądowej skłoni przynajmniej niektórych polskich artystów do poważnej refleksji, w wyniku której powstrzymają się oni przed mocniejszym słowem czy uznanym powszechnie za obraźliwy gestem, jeżeli nie będą one solidnie umotywowane potrzebami uprawianej przez nich sztuki.
        Popisywanie się bezzasadnymi środkami wyrazu artystycznego w postaci chamstwa może skutkować chwilowym uznaniem mało wybrednej publiczności, ale w dalszej perspektywie nie przyniesie sławy.
        Powyższy tekst ukazał się pierwotnie na stronie internetowej Radia RMF FM.
 
 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe