Janusz Szewczak: Jan Vincent Rostowski pluje pod wiatr

Widać wyraźnie, że Jan Vincent Rostowski wbrew pozorom coraz bardziej denerwuje się zbliżającą się odsłoną prac Komisji Śledczej d/s VAT i niezwykle ciekawe jest czy równie infantylnie wyjaśni przed komisją fakt, że gdy to Jan Vincent Rostowski, o zgrozo zajmował się polskimi finansami, w tym zwłaszcza podatkiem VAT, to właśnie w latach 2011-2013 wprowadzono w naszym kraju takie przepisy w podatku VAT, jak odwrotne obciążenie w przypadku sprzedaży towarów na terytorium naszego kraju, przez podatników, którzy nie mieli w Polsce ani siedziby, ani stałego miejsca prowadzenia działalności gospodarczej. To za czasów urzędowania ministra finansów Jana Vincenta Rostowskiego od 1 kwietnia 2011 r. aż przez 2 lata do dnia 31 marca 2013r. faktycznie wprowadzono stawkę „0” w VAT dla wszystkich przedsiębiorców sprzedających towary na terytorium Polski, którzy wykazywali brak siedziby, miejsca zamieszkania lub stałego miejsca działalności w Polsce. Wystarczyło wywieźć towar z Polski i natychmiast wwieźć go z powrotem, aby zaoferować go sprzedawcom już bez podatku VAT - czyli sprzedawać towar tańszy bez podatku należnego, ale z prawem do niby już legalnych, często wielomilionowych kwot zwrotów podatku VAT z polskiego budżetu. Prawdziwe perpetum mobile na setki milionów złotych jednorazowo. Czyli minister finansów Jan Vincent Rostowski co najmniej akceptował przepisy, które umożliwiały skuteczne unikanie opodatkowania VAT-em i zarazem uzyskiwanie bardzo wątpliwych ogromnych zwrotów pieniędzy z polskiego budżetu dla takich właśnie cwaniaków. Doprowadziło to do spadku dochodów podatkowych, skrajnie nieuczciwej konkurencji, bo krajowi producenci i handlowcy podatek należny -VAT musieli płacić. Dzięki temu skutecznie też wycięto część polskiego handlu hurtowego, który podatek VAT płacił. Tą zbyt bezczelną nawet jak na rząd PO-PSL lukę prawną - podatkową zlikwidowano dopiero po dwóch latach 1 kwietnia 2013r.
Ciekawe czy w tej sprawie były minister finansów Jan Vincent Rostowski będzie równie rozkoszny i przekonywujący? Wątpię.
Janusz Szewczak
#REKLAMA_POZIOMA#