PSL nie weźmie udziału w białostockiej manifestacji

Prowokacje mające miejsce na marszach i demonstracjach środowisk LGBT, wymierzone są w uczucia osób wierzących oraz służą do profanacji symboli religijnych będących świętością dla katolików
- czytamy na oficjalnej stronie internetowej Polskiego Stronnictwa Ludowego.
W oświadczeniu wymieniona jest także osoba Jacka Kurskiego, prezesa TVP. Oprócz tego władze PSL podkreślają „narastającą falę agresji środowisk skrajnie prawicowych”.
Ataki na osoby wierzące nie służą budowie wspólnoty narodowej, pogłębiają podziały w polskim społeczeństwie i są cynicznie wykorzystywane przez TVPiS, kierowanej przez polityka partii rządzącej Jacka Kurskiego, do podgrzewania napięć i wrogich nastrojów między Polakami. Jednocześnie obserwujemy narastającą falę agresji środowisk skrajnie prawicowych. PSL zdecydowanie potępia jakiekolwiek formy przemocy w życiu publicznym
- piszą.
Pod oświadczeniem podpisał się prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz, szef sztabu PSL Krzysztof Hetman, a także Adam Jarubas, szef rady programowej PSL.
Z uwagi na to, że kolejne radykalne demonstracje stają się w Polsce miejscem eskalacji sporów światopoglądowych i częstokroć forum do prowokacji oraz obrażania uczuć religijnych osób wierzących – co z wolnością nie ma nic wspólnego – politycy Polskiego Stronnictwa Ludowego nie wezmą udziału w marszu w Białymstoku
- czytamy.
Źródło: psl.pl
kpa