Epidemia koronawirusa ograniczy naszą wolność? Gadowski o narzędziach kontroli (ponad)państwowej

Pisarz i dziennikarz śledczy Witold Gadowski stawia diagnozę, że epidemia koronawirusa może dać rzadzącym wygodne narzędzie do usprawiedliwienia ograniczenia swobód obywatelskich.
YT Epidemia koronawirusa ograniczy naszą wolność? Gadowski o narzędziach kontroli (ponad)państwowej
YT / GadowskiTV
No i zaczął się nam tydzień, w którym tematem wiodącym nie są już pożary w Australii, bo te litościwie Pan Bóg zagasił, tylko epidemia koronawirusa z Chin. Teraz epidemia spędza sen z powiek i epidemia z prowincji Wuhan wędruje przez cały świat

- mówi w Komentarzu Tygodnia Witold Gadowski.
 
Spójrzcie Państwo, co na ten temat pisze "The Washington Times". Prawda, jaka spiskowa teoria? O tym, że dwa laboratoria przeprowadzają badania na potrzeby chińskiego przemysłu zbrojeniowego i ucieka im wirus, który rozprzestrzenia się lotem błyskawicy. Jest już we Francji, w Arabii Saudyjskiej, w Emiratach... Zbliża się do Polski, nawet w Łodzi zaczęto już mówić, że coś tam się dzieje złego

- tłumaczy, przyznając, że zagrożenie istotnie istnieje, może być jednak wykorzystane do ograniczenia naszych wolności obywatelskich.
 
Niezaprzeczalnie mamy do czynienia z czymś niebezpiecznym, zmarło 160 osób, ponad 60 tysięcy jest zarażonych, koronawirus szaleje. Ale czy czasem nie jest tak, że ci, którzy pod płaszczykiem walki z terroryzmem ograniczyli nasze prawa obywatelskie po 11 września 2001 roku, kiedy to bardzo zmienił się nasz świat

- przypomina Gadowski.
 
Teraz znowu ograniczą nasze prawa obywatelskie, ale tym razem pod płaszczykiem walki z epidemią. Będziemy musieli się przymusowo szczepić, policja będzie sprawadzała, czy mamy karty szczepień, a najlepiej jak wszczepią nam mikroczipy pod skórę i z tych mikroczipów aparat państwowy - czy ponadpaństwowy - będzie się dowiadywał o stanie naszego zdrowia, o naszych występkach, o niezapłaconych mandatach, o wszystkim

- dodaje. Publicysta przypomina o ograniczeniu praw obywatelskich, do którego doszło po 11 września w związku z ogłoszeniem wówczas walki z terroryzmem.
Spójrzcie, ile praw nam zabrano po 11 września, jak bardzo Wielki Brat zaczął nas obserwować - wszystko pod płaszczykiem walki z terroryzmem. A spójrzmy na ten terroryzm. Najpierw pojawił się straszny terroryzm Al-Kaidy z Osamą Bin Ladenem na czele. Osamą Bin Ladenem z rodziny Bin Ladenów, faworytów Królestwa Saudów z Arabii Saudyjskiej, najbliższych współpracowników i przyjaciół Stanów Zjednoczonych. Ten straszny Bin Laden gnębił świat, aż dopadli go dzielni amerykańscy chłopcy, zastrzelili go i wrzucili do morza. De facto nikt nie zobaczył ciała Bin Ladena
 
- przypomina dziennikarz.

Jak ręką odjął przestano mówić i pisać o Al Kaidzie, pojawił się nowy potwór - tym razem Państwo Islamskie ISIS. I znowu - Państwo Islamskie gnębiło wszystkich, z wyjątkiem Izraela, aż w końcu dzielni amerykańscy chłopcy dopadli Al Bagdadiego, samozwańczego kalifa Państwa Islamskiego, zastrzelili go bez litości i wrzucili do morza. Znowu nikt nie zobaczył straszliwego Bagdadiego. Zniknęło Państwo Islamskie. Co teraz się pojawi? Pojawi się epidemia. I znowu będą brać nas za twarz i tak to już będzie trwało


- prognozuje Witold Gadowski.

Cały komentarz TUTAJ.

cwp/gadowskiwitold.pl

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Nie żyje znany aktor, odtwórca roli króla Theodena z ostatniej chwili
Nie żyje znany aktor, odtwórca roli króla Theodena

W wieku 79 lat zmarł brytyjski aktor Bernard Hill, znany z ról w filmach "Titanic" i "Władca Pierścieni".

Koniec dominacji polskich siatkarzy. Jastrzębski Węgiel przegrał w finale Ligi Mistrzów z ostatniej chwili
Koniec dominacji polskich siatkarzy. Jastrzębski Węgiel przegrał w finale Ligi Mistrzów

Siatkarze Jastrzębskiego Węgla przegrali z włoskim Itasem Trentino 0:3 (20:25, 22:25, 21:25) w finale Ligi Mistrzów rozegranym w tureckiej Antalyi.

Dziennikarz pokazał wydruk z badania alkomatem: Każdy może z ulicy wejść z ostatniej chwili
Dziennikarz pokazał wydruk z badania alkomatem: "Każdy może z ulicy wejść"

– Podjechał, przebadał się, dostał kwit bez wypełnionych danych, ja go opublikowałem. Kolega pokazał mi, jak wygląda kwit wystawiany w takiej sytuacji. Choć mój znajomy nie planował nagrywać badania, to dyżurni na komendzie sami, z pewną nerwowością, mówili, aby niczego nie filmować. Chcieli nawet wyłączyć mu telefon – mówi serwisowi wpolityce.pl dziennikarz i publicysta Samuel Pereira.

Nowy wpis Kierwińskiego. Grozi prawnymi konsekwencjami z ostatniej chwili
Nowy wpis Kierwińskiego. Grozi "prawnymi konsekwencjami"

Osoby, które stały i stoją za szkalowaniem mojego dobrego imienia - poniosą prawne konsekwencje tych nienawistnych działań – zapowiada minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński z Platformy Obywatelskiej.

Izrael odrzuca żądanie Hamasu w sprawie zakończenia wojny z ostatniej chwili
Izrael odrzuca żądanie Hamasu w sprawie zakończenia wojny

– Zakończenie wojny w Strefie Gazy utrzymałoby Hamas przy władzy – powiedział w niedzielę premier Izraela, odrzucając żądania Hamasu. Rząd Izraela podjął też decyzję o zamknięciu działalności katarskiej telewizji Al-Dżazira.

IMGW przestrzega: nadciągają burze z ostatniej chwili
IMGW przestrzega: nadciągają burze

W niedzielę IMGW wydał ostrzeżenie hydrologiczne pierwszego stopnia dla południa Polski w związku z prognozowanymi opadami burzowymi.

Nieoficjalnie: Prezydent Andrzej Duda nie podpisze ustawy o języku śląskim z ostatniej chwili
Nieoficjalnie: Prezydent Andrzej Duda nie podpisze ustawy o języku śląskim

Prezydent Andrzej Duda nie podpisze ustawy o języku śląskim - pisze "Dziennik Zachodni", powołując się na źródła zbliżone do Kancelarii Prezydenta.

Jacek Protasiewicz pisze o seryjnych samobójcach: Znam ich wszystkich z ostatniej chwili
Jacek Protasiewicz pisze o "seryjnych samobójcach": "Znam ich wszystkich"

- Hej Marcin Kierwiński- jeśli pośród tych osób jestem i ja, to wyślij pozew(adres Twoi ludzie ustalą w minutę).Czekam. Jeśli jednak myślisz o „seryjnych samobójcach”, to odpuść. Pewnie znam ich wszystkich. Oni - znają mnie. Nic z tego nie będzie, poza kolejną wtopą. I już winka w PE nie będzie! - napisał Jacek Protasiewicz odpowiadając na groźby szefa MSWiA, że będzie pozywał tych, którzy mówią, że był pod wpływem alkoholu w trakcie uroczystości z okazji Dnia Strażaka.

Niebezpieczna majówka na drogach: Wszystkie statystyki wypadają gorzej z ostatniej chwili
Niebezpieczna majówka na drogach: "Wszystkie statystyki wypadają gorzej"

– Od wtorku do soboty w 346 wypadkach drogowych zginęły 32 osoby, a 399 zostało rannych, zatrzymano też 1512 nietrzeźwych kierowców – poinformował w niedzielę nadkomisarz Piotr Świstak z Komendy Głównej Policji. Przekazał, że w ciągu tych pięciu dni utonęło 12 osób.

Zastępca Bodnara wzywa do śledztwa ws. skandalu z udziałem Kierwińskiego z ostatniej chwili
Zastępca Bodnara wzywa do śledztwa ws. skandalu z udziałem Kierwińskiego

Zastępca Prokuratora Generalnego prok. Michał Ostrowski opublikował wpis w mediach społecznościowych poświęcony sprawie kontrowersji wokół przemówienia szefa MSWiA Marcina Kierwińskiego. "Z uwagi na interes społeczny i zaufanie obywateli do państwa, warto byłoby zweryfikować procesowo działania policjantów w tej sprawie" – zaapelował.

REKLAMA

Epidemia koronawirusa ograniczy naszą wolność? Gadowski o narzędziach kontroli (ponad)państwowej

Pisarz i dziennikarz śledczy Witold Gadowski stawia diagnozę, że epidemia koronawirusa może dać rzadzącym wygodne narzędzie do usprawiedliwienia ograniczenia swobód obywatelskich.
YT Epidemia koronawirusa ograniczy naszą wolność? Gadowski o narzędziach kontroli (ponad)państwowej
YT / GadowskiTV
No i zaczął się nam tydzień, w którym tematem wiodącym nie są już pożary w Australii, bo te litościwie Pan Bóg zagasił, tylko epidemia koronawirusa z Chin. Teraz epidemia spędza sen z powiek i epidemia z prowincji Wuhan wędruje przez cały świat

- mówi w Komentarzu Tygodnia Witold Gadowski.
 
Spójrzcie Państwo, co na ten temat pisze "The Washington Times". Prawda, jaka spiskowa teoria? O tym, że dwa laboratoria przeprowadzają badania na potrzeby chińskiego przemysłu zbrojeniowego i ucieka im wirus, który rozprzestrzenia się lotem błyskawicy. Jest już we Francji, w Arabii Saudyjskiej, w Emiratach... Zbliża się do Polski, nawet w Łodzi zaczęto już mówić, że coś tam się dzieje złego

- tłumaczy, przyznając, że zagrożenie istotnie istnieje, może być jednak wykorzystane do ograniczenia naszych wolności obywatelskich.
 
Niezaprzeczalnie mamy do czynienia z czymś niebezpiecznym, zmarło 160 osób, ponad 60 tysięcy jest zarażonych, koronawirus szaleje. Ale czy czasem nie jest tak, że ci, którzy pod płaszczykiem walki z terroryzmem ograniczyli nasze prawa obywatelskie po 11 września 2001 roku, kiedy to bardzo zmienił się nasz świat

- przypomina Gadowski.
 
Teraz znowu ograniczą nasze prawa obywatelskie, ale tym razem pod płaszczykiem walki z epidemią. Będziemy musieli się przymusowo szczepić, policja będzie sprawadzała, czy mamy karty szczepień, a najlepiej jak wszczepią nam mikroczipy pod skórę i z tych mikroczipów aparat państwowy - czy ponadpaństwowy - będzie się dowiadywał o stanie naszego zdrowia, o naszych występkach, o niezapłaconych mandatach, o wszystkim

- dodaje. Publicysta przypomina o ograniczeniu praw obywatelskich, do którego doszło po 11 września w związku z ogłoszeniem wówczas walki z terroryzmem.
Spójrzcie, ile praw nam zabrano po 11 września, jak bardzo Wielki Brat zaczął nas obserwować - wszystko pod płaszczykiem walki z terroryzmem. A spójrzmy na ten terroryzm. Najpierw pojawił się straszny terroryzm Al-Kaidy z Osamą Bin Ladenem na czele. Osamą Bin Ladenem z rodziny Bin Ladenów, faworytów Królestwa Saudów z Arabii Saudyjskiej, najbliższych współpracowników i przyjaciół Stanów Zjednoczonych. Ten straszny Bin Laden gnębił świat, aż dopadli go dzielni amerykańscy chłopcy, zastrzelili go i wrzucili do morza. De facto nikt nie zobaczył ciała Bin Ladena
 
- przypomina dziennikarz.

Jak ręką odjął przestano mówić i pisać o Al Kaidzie, pojawił się nowy potwór - tym razem Państwo Islamskie ISIS. I znowu - Państwo Islamskie gnębiło wszystkich, z wyjątkiem Izraela, aż w końcu dzielni amerykańscy chłopcy dopadli Al Bagdadiego, samozwańczego kalifa Państwa Islamskiego, zastrzelili go bez litości i wrzucili do morza. Znowu nikt nie zobaczył straszliwego Bagdadiego. Zniknęło Państwo Islamskie. Co teraz się pojawi? Pojawi się epidemia. I znowu będą brać nas za twarz i tak to już będzie trwało


- prognozuje Witold Gadowski.

Cały komentarz TUTAJ.

cwp/gadowskiwitold.pl


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe