Prof. Kamil Zaradkiewicz przestrzega: Gdyby doszło do zakończenia kadencji prezydenta bez wyborów...
- W mediach prezentowany jest pogląd, jakoby art. 131 ust. 1 Konstytucji umożliwiał wykonywanie obowiązków prezydenta RP przez marszałka Sejmu po wygaśnięciu kadencji prezydenta. Tymczasem przepis ten nie przewiduje takiej sytuacji - koniec kadencji nie jest bowiem w żadnym wypadku przejściową "niemożnością sprawowania urzędu", o którym mowa w tym przepisie. Gdyby zatem doszło do zakończenia kadencji prezydenta bez wyborów, skutki byłyby bardzo daleko idące dla funkcjonowania całego Państwa, poczynając od niemożności promulgacji ustaw po ich uchwaleniu do czasu przeprowadzenia wyborów (a zatem w istocie paraliżu procesu legislacyjnego).
- przypomina prof. Zaradkiewiczcyk