W piątek podczas konferencji prasowej dotyczącej sytuacji epidemicznej w Polsce szef rządu Mateusz Morawiecki poinformował, że 31 października, 1 listopada i 2 listopada cmentarze będą zamknięte. Podkreślił, że odwiedzanie cmentarzy w obecnej sytuacji niesie ze sobą za duże ryzyko.

– Nie chcemy doprowadzić do sytuacji, że osoby, które odwiedzą cmentarze poniosą śmierć. To niesie ze sobą ogromne ryzyko. Uznaliśmy, że tradycja jest mniej ważna niż życie – stwierdził polski premier.

Ogłoszenie decyzji niecałą dobę przed zamknięciem spowodowało jednak, że ludzie w wielu miejscach masowo ruszyli na cmentarze, aby zdążyć z wizytą na grobach bliskich.

„To co się od godziny dzieje na cmentarzach to armagedon. Ludzie, którzy przyszliby w sobotę i niedzielę skumulowali się dzisiaj. Wiejski cmentarz cały w ogniu. Parking full” – pisała 30 października w mediach społecznościowych jedna z internautek.

Powiem wam, że tradycja "wygrała" z obostrzeniami. To co się od godziny dzieje na cmentarzach to armagedon. Ludzie, którzy przyszliby w sobotę i niedzielę skumulowali się dzisiaj. Wiejski cmentarz cały w ogniu. Parking full.
Kto ogłasza zakazy 8 godz przed ich wejściem w życie. pic.twitter.com/VqzgRuScxF

— Kaśka B. #PowieTRZA ⬜🟥⬜ (@wielkrop2017) October 30, 2020

„Od 15.30 do północy czasu dużo. Więc na cmentarzach mimo deszczu sporo osób. Nie można to było wcześniej się zdecydować?” – dodał inny użytkownik Twittera.

Od 15.30 do północy czasu dużo. Więc na cmentarzach mimo deszczu sporo osób. Nie można to było wcześniej się zdecydować? Zdjecia z @Sosnowiecmiasto Cmentarz w Zagórzu @zachodni @Rafal_Lysy @MarekTwarog pic.twitter.com/XTFNHupqKK

— Tomasz Szymczyk (@SzymczykT) October 30, 2020

Prezydent Przemyśla nie zamyka bram cmentarzy

Prezydent Przemyśla Wojciech Bakun poinformował w sobotę, że w najbliższych dniach nie będzie zamykał bram cmentarzy mimo wydanego przez premiera rozporządzenia.

„Tak! Prawdą jest że w dniu wczorajszym tj. 30 października 2020 wydano rozporządzenie, które w §28a mówi: "Od dnia 31 października 2020r. do dnia 2 listopada 2020r. zakazuje się wstępu na teren cmentarzy, z wyjątkiem pogrzebu i czynności z nim związanych” – napisał w mediach społecznościowych prezydent Przemyśla.

Jak dodał, „obowiązuje więc zakaz wstępu na cmentarze, chyba że udają się państwo na pogrzeb lub czynności z nim związane”, a co za tym idzie nie obliguje to władz miasta do zamykania bram cmentarzy.

Wojciech Bakun zapewnił również mieszkańców, że nie zostaną oni ukarani mandatami za wejście na teren cmentarza.

„Pojawiały się również w Państwa pytaniach obawy czy Straż Miejska »będzie karać«. Szanowni Państwo, Straż Miejska została powołana po to żeby pomagać i pilnować porządku. Prosimy więc, żeby uważali Państwo czy chryzantemy za bardzo się nie sypią, a znicze nie dymią, ale gwarantuje, że nikt za to mandatu nie dostanie” – napisał prezydent Przemyśla.