Legia Warszawa odniosła się do wydarzeń podczas Strajku Kobiet

W Legii Warszawa nie ma miejsca na ideologię i politykę. Nie ma miejsca na żadną formę przemocy, którą zawsze potępiamy – napisały w oświadczeniu władze klubu.
Warszawa, 30.10.2020. Policja zabezpiecza protest pod hasłem
Warszawa, 30.10.2020. Policja zabezpiecza protest pod hasłem "Na Warszawę!" na Placu Zamkowym / PAP/Radek Pietruszka


W czasie piątkowych protestów zorganizowanych przez Ogólnopolski Strajk Kobiet doszło kilku incydentów m.in. na placu Zamkowym, a także przy Rondzie de Gaulle’a. Zamaskowani mężczyźni zaatakowali protestujących obrzucając ich racami oraz butelkami. Pojawiły się także informacje o tym, że doszło do przepychanek pomiędzy kibicami a członkami Antify. 

Szerzej o całej sytuacji mówił podczas sobotniej konferencji prasowej rzecznik prasowy Komendy Stołecznej Policji nadkom. Sylwester Marczak, który poinformował, że w czasie piątkowych protestów funkcjonariusze wylegitymowali 270 osób, a 37 z nich zostało zatrzymanych.

– 35 zatrzymanych jest bezpośrednio związanych ze środowiskiem pseudokibiców – mówił Marczak. Warszawska policja jeszcze w piątek informowała, że przy zatrzymanych policjanci zabezpieczyli różnego rodzaju sprzęt - m.in. pałki teleskopowe, gazy obezwładniające, czy wyroby pirotechniczne.

Mimo kilku zajść rzecznik warszawskiej policji określił piątkowe protesty jako „bardzo spokojne”.

Oświadczenie Legii Warszawa


Do incydentów w czasie piątkowych protestów odniosła się Legia Warszawa. W swoim stanowisku władze klubu poprosiły, aby „nie łączyć klubu z wydarzeniami podczas marszu”.

„W Legii Warszawa nie ma miejsca na ideologię i politykę. Nie ma miejsca na żadną formę przemocy, którą zawsze potępiamy. Kobiety są naturalną i ważną częścią Legii, są wśród pracowników i kibiców Klubu. Może nas wiele różnić, ale łączy wzajemny szacunek” – napisano.

 

 


 

POLECANE
Paraliż na S7. Stoją w korku już ponad 14 godzin z ostatniej chwili
Paraliż na S7. "Stoją w korku już ponad 14 godzin"

Nie ustępują utrudnienia na trasie S7, a kierowcy informują o wielogodzinnych korkach w rejonie Mławy. "Niektórzy kierowcy stoją w korku już ponad 14 godzin!" – informuje serwis miejskireporter.pl.

Pilny apel szefa MSWiA: Polacy powinni unikać podróży w najbliższych godzinach z ostatniej chwili
Pilny apel szefa MSWiA: Polacy powinni unikać podróży w najbliższych godzinach

Intensywne opady śniegu i silny wiatr mogą w nocy sparaliżować drogi w wielu regionach kraju. Szef MSWiA Marcin Kierwiński apeluje o rozwagę i ograniczenie podróży do absolutnego minimum.

Policja zatrzymała Nigeryjczyka podejrzanego o milionowe oszustwa i pranie pieniędzy gorące
Policja zatrzymała Nigeryjczyka podejrzanego o milionowe oszustwa i pranie pieniędzy

Śledczy mówią o wieloletnim procederze, dziesiątkach fałszywych tożsamości i niemal milionie złotych strat. Zatrzymany Nigeryjczyk usłyszał 12 zarzutów i trafił do tymczasowego aresztu.

PKP Intercity wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
PKP Intercity wydał pilny komunikat

W wyniku obfitych opadów śniegu przed południem w środę opóźnienie powyżej 60 minut miało 16 pociągów PKP Intercity - wynika z informacji przekazanych PAP przez przewoźnika. Obecnie ruch odbywa się bez zakłóceń.

Ropa najtańsza od lat. Najgorszy rok od pandemii i widmo nadpodaży pilne
Ropa najtańsza od lat. Najgorszy rok od pandemii i widmo nadpodaży

Rok 2025 zapisuje się jako wyjątkowo słaby dla rynku ropy naftowej. Spadki cen sięgają niemal 20 procent, a inwestorzy coraz częściej mówią o nadpodaży i braku impulsów do odbicia.

Zimowy paraliż na S7. Wiceminister infrastruktury zabrał głos z ostatniej chwili
Zimowy paraliż na S7. Wiceminister infrastruktury zabrał głos

Ruch na drodze ekspresowej S7 w woj. warmińsko-mazurskim i mazowieckim w kierunku Gdańska i Warszawy został udrożniony i odbywa się jednym pasem – poinformował w środę rano wiceminister infrastruktury Stanisław Bukowiec. Według niego służby robią wszystko, aby jeszcze dziś trasa była całkowicie udrożniona.

Nowe doniesienia. Zwrot w sprawie właściciela TVN z ostatniej chwili
Nowe doniesienia. Zwrot w sprawie właściciela TVN

Warner Bros. Discovery w przyszłym tygodniu ponownie rozważy poprawioną ofertę przejęcia od Paramount Skydance. Według źródeł Bloomberga spółka odrzuci ofertę.

Komunikat dla mieszkańców woj. podkarpackiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. podkarpackiego

14 grudnia 2025 r. zaczął obowiązywać nowy roczny rozkład jazdy pociągów. Rozkład jest podzielony na 5 cykli i potrwa do połowy grudnia 2026 r. – poinformowało w komunikacie województwo podkarpackie.

Cofka na rzece Elbląg. Odwołano alarm przeciwpowodziowy z ostatniej chwili
Cofka na rzece Elbląg. Odwołano alarm przeciwpowodziowy

Władze Elbląga informują o poprawie sytuacji na rzece Elbląg i odwołaniu alarmu przeciwpowodziowego. Miasto nadal utrzymuje podwyższoną gotowość służb.

Dramat pod Poznaniem. Nie żyje 7-letni chłopiec z ostatniej chwili
Dramat pod Poznaniem. Nie żyje 7-letni chłopiec

W szpitalu zmarł chłopiec, który we wtorek wraz z matką wpadł do zamarzniętego stawu w podpoznańskim Radzewie – poinformowała w środę policja. Do wypadku doszło na prywatnej posesji.

REKLAMA

Legia Warszawa odniosła się do wydarzeń podczas Strajku Kobiet

W Legii Warszawa nie ma miejsca na ideologię i politykę. Nie ma miejsca na żadną formę przemocy, którą zawsze potępiamy – napisały w oświadczeniu władze klubu.
Warszawa, 30.10.2020. Policja zabezpiecza protest pod hasłem
Warszawa, 30.10.2020. Policja zabezpiecza protest pod hasłem "Na Warszawę!" na Placu Zamkowym / PAP/Radek Pietruszka


W czasie piątkowych protestów zorganizowanych przez Ogólnopolski Strajk Kobiet doszło kilku incydentów m.in. na placu Zamkowym, a także przy Rondzie de Gaulle’a. Zamaskowani mężczyźni zaatakowali protestujących obrzucając ich racami oraz butelkami. Pojawiły się także informacje o tym, że doszło do przepychanek pomiędzy kibicami a członkami Antify. 

Szerzej o całej sytuacji mówił podczas sobotniej konferencji prasowej rzecznik prasowy Komendy Stołecznej Policji nadkom. Sylwester Marczak, który poinformował, że w czasie piątkowych protestów funkcjonariusze wylegitymowali 270 osób, a 37 z nich zostało zatrzymanych.

– 35 zatrzymanych jest bezpośrednio związanych ze środowiskiem pseudokibiców – mówił Marczak. Warszawska policja jeszcze w piątek informowała, że przy zatrzymanych policjanci zabezpieczyli różnego rodzaju sprzęt - m.in. pałki teleskopowe, gazy obezwładniające, czy wyroby pirotechniczne.

Mimo kilku zajść rzecznik warszawskiej policji określił piątkowe protesty jako „bardzo spokojne”.

Oświadczenie Legii Warszawa


Do incydentów w czasie piątkowych protestów odniosła się Legia Warszawa. W swoim stanowisku władze klubu poprosiły, aby „nie łączyć klubu z wydarzeniami podczas marszu”.

„W Legii Warszawa nie ma miejsca na ideologię i politykę. Nie ma miejsca na żadną formę przemocy, którą zawsze potępiamy. Kobiety są naturalną i ważną częścią Legii, są wśród pracowników i kibiców Klubu. Może nas wiele różnić, ale łączy wzajemny szacunek” – napisano.

 

 



 

Polecane