Opieka nad seniorami do poprawki

Pomoc państwa w opiece socjalnej nad ludźmi starszymi jest niewystarczająca. Równie duży problem stanowi dezaktywizacja zawodowa osób, które rezygnują z pracy, by opiekować się rodzicami – mówi dr hab. Piotr Broda-Wysocki, politolog i socjolog z Instytutu Politologii UKSW oraz z Instytutu Pracy i Spraw Socjalnych w Warszawie.
M. Żegliński Opieka nad seniorami do poprawki
M. Żegliński / Tygodnik Solidarność
Według danych Głównego Urzędu Statystycznego w 2035 roku emeryci będą stanowili ok. 30 proc. społeczeństwa, a w 2030 roku ponad połowa gospodarstw domowych będzie prowadzona przez osoby powyżej 65 roku życia. Wraz z procesem starzenia się Polaków będzie nabrzmiewał problem opieki nad zniedołężniałymi seniorami. Już w tej chwili pomoc instytucjonalna państwa w tym zakresie nie spełnia oczekiwań społecznych. Jak wynika z ubiegłorocznego raportu NIK dotyczącego świadczenia pomocy osobom starszym, do domówopieki trafia tylko część seniorów spośród tych, którzy powinni się w nich znaleźć, a na miejsce w zakładzie opiekuńczo-pielęgnacyjnym trzeba czekać miesiącami, a nierzadko nawet latami.
 
Zrezygnować z pracy?
Tylko w okresie od marca do września 2016 roku ze względu na obowiązki rodzinne i związane z prowadzeniem domu 143 tys. osób zrezygnowało z pracy zawodowej. Zdecydowaną większość, bo 101 tys. stanowiły kobiety. Odnosząc się do tych danych GUS minister pracy, rodziny i polityki społecznej Elżbieta Rafalska przyznała, że systematycznie wzrasta liczba osób odchodzących z pracy ze względu na konieczność opieki nad osobami starszymi. – Od kilku lat zajmuję się chorą na demencję mamą. To zajęcie wymagające zaangażowania przez 24 godziny na dobę. Z tym problemem zostałam sama. W zeszłym roku musiałam zrezygnować z pracy zawodowej, bo nie byłam w stanie jej pogodzić z obowiązkami domowymi – mówi pani Elżbieta z Katowic.
 
Zdaniem dr. Piotra Wysockiego-Brody osoby zajmujące się zniedołężniałymi rodzicami lub innymi członkami rodzin, powinny mieć dostęp do usług opiekuńczych gwarantowanych przez państwo. – Te usługi powinny obejmować m.in. możliwość czasowego, krótkoterminowego oddania osoby starszej do zakładu opiekuńczego, co pozwoliłoby na odpoczynek lub wyjazd na urlop, wizyty domowe lekarzy specjalistów m.in. geriatrów czy dostarczanie leków do domu. Program oferujący seniorom leki za złotówkę lub ulgi komunikacyjne dla ludzi starszych, to zbyt mało – mówi socjolog.
 
Niewiele możliwości
Tradycyjny model rodziny wielopokoleniowej, w którym opiekę na rodzicami sprawują dzieci we współczesnych realiach jest coraz trudniejszy do utrzymania. Większość osób opiekujących się zniedołężniałymi rodzicami, to ludzie przed lub po 50 roku życia, którzy dodatkowo utrzymują uczące się jeszcze dzieci lub pomagają im w starcie w samodzielne życie. Rezygnacja z pracy zawodowej oznacza dla nich utratę, często i tak niewysokich dochodów,
a w konsekwencji znacznie niższą emeryturę w przyszłości. Wypadnięcie w tym wieku z rynku pracy jest też równoznaczne z niewielką szansą na znalezienie pracy za kilka lat. Osoby, które nie zrezygnują z pracy mogą zatrudnić opiekunkę do seniora, starać się o miejsce w zakładzie pilęgnacyjno-opiekuńczym lub w domu pomocy społecznej. Zarówno całodobowa opiekunka, jak i prywatny zakład pilęgnacyjno-opiekuńczy to jednak ogromny wydatek, wynoszący ok. 3 tys. zł miesięcznie, co przekracza możliwości większości rodzin. Natomiast na miejsce
w zakładzie pilęgnacyjno-opiekuńczym w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia czeka się nawet ponad 2 lat. W takim ośrodku od pensjonariusza pobierana jest opłata w wysokości 70 proc. renty lub emerytury, pozostałe koszty pokrywa NFZ. Z kolei do pobytu seniorów
w domach pomocy społecznej dopłaca rodzina lub gmina. Z tego względu, jak czytamy w raporcie NIK, nie wszystkie osoby wymagające pomocy, mają szansę się w nich znaleźć.
 
Niskie nakłady
W Polsce wydatki na opiekę socjalną nad osobami starszymi wynoszą 0,25 proc. PKB i są niższe niż w innych państwach europejskich. W Szwecji jest to 2,7 proc. PKB, w Finlandii 0,8. Średnia dla Unii Europejskiej wynosi 0,5 proc. PKB.
 
Dr Piotr Broda-Wysocki podkreśla, że w krajach skandynawskich wydatki na opiekę nad osobami starszymi, z jednej strony są wyższe, z drugiej wpisują się w odmienny niż w Polsce model rodziny. – Tam funkcjonuje model rezerwowania sobie miejsca na starość w domu opieki i zbierania własnych funduszy na ten cel. W Polsce pokolenie 50 plus inwestuje głównie w dzieci. W krajach skandynawskich dzieci szybciej wychodzą z domu i inwestują same w siebie – mówi socjolog z Instytutu Pracy i Spraw Socjalnych.
 
Agnieszka Konieczny

/ Źródło:
www.solidarnosckatowice.pl

 

POLECANE
ORP  Burza. Nowa fregata dla Marynarki Wojennej z ostatniej chwili
ORP "Burza". Nowa fregata dla Marynarki Wojennej

W poniedziałek w PGZ Stoczni Wojennej w Gdyni odbyło się "palenia blach" - czyli symboliczny początek budowy - nowej fregaty wielozadaniowej dla Marynarki Wojennej, przyszłej ORP "Burza". To druga z planowanych trzech fregat Miecznik, które staną się podstawową siłą bojową polskiej marynarki.

16-letnia Maja z Mławy zamordowana. 17-latek odmówił ekstradycji z ostatniej chwili
16-letnia Maja z Mławy zamordowana. 17-latek odmówił ekstradycji

17-letni Bartłomiej G. odmówił ekstradycji do Polski po brutalnym zabójstwie 16-letniej Mai z Mławy – informują greckie media.

Centrum deportacyjne przy granicy z Polską. Niemcy niezadowoleni z ostatniej chwili
Centrum deportacyjne przy granicy z Polską. Niemcy niezadowoleni

Miało być sprawne centrum deportacyjne, a deportowano z niego zaledwie dwie osoby – pisze niemieckie zeit.de. Chodzi o ośrodek w Eisenhüttenstadt, przy granicy z Polską.

Pieskow: Spotkanie Trumpa i Putina jest niezbędne z ostatniej chwili
Pieskow: Spotkanie Trumpa i Putina jest niezbędne

– Spotkanie prezydentów Rosji i USA, Władimira Putina i Donalda Trumpa, jest konieczne, ale musi być dokładnie przygotowane – powiedział w poniedziałek dziennikarzom rzecznik prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow.

Matecki: Wykryłem fikcyjne organizacje wydające dziesiątki tysięcy tygodniowo na promocję Trzaskowskiego z ostatniej chwili
Matecki: "Wykryłem fikcyjne organizacje wydające dziesiątki tysięcy tygodniowo na promocję Trzaskowskiego"

Dariusz Matecki zamieścił w mediach społecznościowych wpis, w którym pokazuje, jak twierdzi, fikcyjne organizacje, które wydają dziesiątki tysięcy złotych na wsparcie Rafała Trzaskowskiego.  Według posła PiS dochodzi w ten sposób do łamana ordynacji wyborczej. Gromadzone materiały ma zamiar przekazać Państwowej Komisji Wyborczej oraz Prokuraturze Krajowej, a także wysłać do Facebooka w Stanach Zjednoczonych 

Afera z mieszkaniem po panu Jerzym. Karol Nawrocki zabiera głos z ostatniej chwili
Afera z mieszkaniem po panu Jerzym. Karol Nawrocki zabiera głos

– Opiekowałem się starym, schorowanym człowiekiem, który przez lata był moim sąsiadem. Jest na to masa dowodów, do których państwo nie sięgacie (...) nie miałem wówczas ani stabilnej pracy ani możliwości finansowych – mówił w poniedziałek obywatelski kandydat na prezydenta Karol Nawrocki, komentując publikację Onetu ws. mieszkania po panu Jerzym. 

Incydent w Holandii. Ochroniarze wyprowadzili Tuska ze sceny z ostatniej chwili
Incydent w Holandii. Ochroniarze wyprowadzili Tuska ze sceny

Podczas obchodów 80. rocznicy wyzwolenia Holandii doszło do incydentu – w stronę Donalda Tuska rzucono flarę, a premier został ewakuowany ze sceny.

Prezes SDP o reporcie Reporterów bez granic nt. wolności prasy: Kuriozalny i groteskowy gorące
Prezes SDP o reporcie "Reporterów bez granic" nt. "wolności prasy": Kuriozalny i groteskowy

Po raz kolejny ocena stanu wolności prasy w Polsce zawarte w rankingu „Reporterów bez Granic” jest całkowicie rozbieżna z rzeczywistością. Jeśli w ten sam sposób opisuje ta organizacje pozostałe kraje, to lepiej ranking ten wyrzucić do kosza i przestać się nim w ogóle zajmować.

Wyłączenia prądu w Warszawie. Jest komunikat z ostatniej chwili
Wyłączenia prądu w Warszawie. Jest komunikat

Mieszkańcy Warszawy muszą przygotować się na planowane przerwy w dostawie prądu. Sprawdź, gdzie 6 maja 2025 roku nastąpią wyłączenia.

AfD pozwała kontrwywiad. Nie chce dać się śledzić służbom z ostatniej chwili
AfD pozwała kontrwywiad. Nie chce dać się śledzić służbom

Prawicowo-populistyczna partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) złożyła pozew przeciwko kontrwywiadowi, który zaklasyfikował ją jako prawicową organizację ekstremistyczną zagrażającą demokratycznemu porządkowi państwa.

REKLAMA

Opieka nad seniorami do poprawki

Pomoc państwa w opiece socjalnej nad ludźmi starszymi jest niewystarczająca. Równie duży problem stanowi dezaktywizacja zawodowa osób, które rezygnują z pracy, by opiekować się rodzicami – mówi dr hab. Piotr Broda-Wysocki, politolog i socjolog z Instytutu Politologii UKSW oraz z Instytutu Pracy i Spraw Socjalnych w Warszawie.
M. Żegliński Opieka nad seniorami do poprawki
M. Żegliński / Tygodnik Solidarność
Według danych Głównego Urzędu Statystycznego w 2035 roku emeryci będą stanowili ok. 30 proc. społeczeństwa, a w 2030 roku ponad połowa gospodarstw domowych będzie prowadzona przez osoby powyżej 65 roku życia. Wraz z procesem starzenia się Polaków będzie nabrzmiewał problem opieki nad zniedołężniałymi seniorami. Już w tej chwili pomoc instytucjonalna państwa w tym zakresie nie spełnia oczekiwań społecznych. Jak wynika z ubiegłorocznego raportu NIK dotyczącego świadczenia pomocy osobom starszym, do domówopieki trafia tylko część seniorów spośród tych, którzy powinni się w nich znaleźć, a na miejsce w zakładzie opiekuńczo-pielęgnacyjnym trzeba czekać miesiącami, a nierzadko nawet latami.
 
Zrezygnować z pracy?
Tylko w okresie od marca do września 2016 roku ze względu na obowiązki rodzinne i związane z prowadzeniem domu 143 tys. osób zrezygnowało z pracy zawodowej. Zdecydowaną większość, bo 101 tys. stanowiły kobiety. Odnosząc się do tych danych GUS minister pracy, rodziny i polityki społecznej Elżbieta Rafalska przyznała, że systematycznie wzrasta liczba osób odchodzących z pracy ze względu na konieczność opieki nad osobami starszymi. – Od kilku lat zajmuję się chorą na demencję mamą. To zajęcie wymagające zaangażowania przez 24 godziny na dobę. Z tym problemem zostałam sama. W zeszłym roku musiałam zrezygnować z pracy zawodowej, bo nie byłam w stanie jej pogodzić z obowiązkami domowymi – mówi pani Elżbieta z Katowic.
 
Zdaniem dr. Piotra Wysockiego-Brody osoby zajmujące się zniedołężniałymi rodzicami lub innymi członkami rodzin, powinny mieć dostęp do usług opiekuńczych gwarantowanych przez państwo. – Te usługi powinny obejmować m.in. możliwość czasowego, krótkoterminowego oddania osoby starszej do zakładu opiekuńczego, co pozwoliłoby na odpoczynek lub wyjazd na urlop, wizyty domowe lekarzy specjalistów m.in. geriatrów czy dostarczanie leków do domu. Program oferujący seniorom leki za złotówkę lub ulgi komunikacyjne dla ludzi starszych, to zbyt mało – mówi socjolog.
 
Niewiele możliwości
Tradycyjny model rodziny wielopokoleniowej, w którym opiekę na rodzicami sprawują dzieci we współczesnych realiach jest coraz trudniejszy do utrzymania. Większość osób opiekujących się zniedołężniałymi rodzicami, to ludzie przed lub po 50 roku życia, którzy dodatkowo utrzymują uczące się jeszcze dzieci lub pomagają im w starcie w samodzielne życie. Rezygnacja z pracy zawodowej oznacza dla nich utratę, często i tak niewysokich dochodów,
a w konsekwencji znacznie niższą emeryturę w przyszłości. Wypadnięcie w tym wieku z rynku pracy jest też równoznaczne z niewielką szansą na znalezienie pracy za kilka lat. Osoby, które nie zrezygnują z pracy mogą zatrudnić opiekunkę do seniora, starać się o miejsce w zakładzie pilęgnacyjno-opiekuńczym lub w domu pomocy społecznej. Zarówno całodobowa opiekunka, jak i prywatny zakład pilęgnacyjno-opiekuńczy to jednak ogromny wydatek, wynoszący ok. 3 tys. zł miesięcznie, co przekracza możliwości większości rodzin. Natomiast na miejsce
w zakładzie pilęgnacyjno-opiekuńczym w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia czeka się nawet ponad 2 lat. W takim ośrodku od pensjonariusza pobierana jest opłata w wysokości 70 proc. renty lub emerytury, pozostałe koszty pokrywa NFZ. Z kolei do pobytu seniorów
w domach pomocy społecznej dopłaca rodzina lub gmina. Z tego względu, jak czytamy w raporcie NIK, nie wszystkie osoby wymagające pomocy, mają szansę się w nich znaleźć.
 
Niskie nakłady
W Polsce wydatki na opiekę socjalną nad osobami starszymi wynoszą 0,25 proc. PKB i są niższe niż w innych państwach europejskich. W Szwecji jest to 2,7 proc. PKB, w Finlandii 0,8. Średnia dla Unii Europejskiej wynosi 0,5 proc. PKB.
 
Dr Piotr Broda-Wysocki podkreśla, że w krajach skandynawskich wydatki na opiekę nad osobami starszymi, z jednej strony są wyższe, z drugiej wpisują się w odmienny niż w Polsce model rodziny. – Tam funkcjonuje model rezerwowania sobie miejsca na starość w domu opieki i zbierania własnych funduszy na ten cel. W Polsce pokolenie 50 plus inwestuje głównie w dzieci. W krajach skandynawskich dzieci szybciej wychodzą z domu i inwestują same w siebie – mówi socjolog z Instytutu Pracy i Spraw Socjalnych.
 
Agnieszka Konieczny

/ Źródło:
www.solidarnosckatowice.pl


 

Polecane
Emerytury
Stażowe