Ryszard Czarnecki: List z Uzbekistanu

Jestem w Uzbekistanie po raz kolejny, ale pierwszy tuż po tym, jak ten środkowoazjatycki kraj odegrał kluczową rolę podczas kryzysu afgańskiego. Na jego terytorium lądowały samoloty państw NATO wywożące tysiące prawdziwych uchodźców - a nie imigrantów zarobkowych - przez lata współpracujących z Zachodem.
List Ryszard Czarnecki: List z Uzbekistanu
List / pixabay.com

Jestem w Uzbekistanie po raz kolejny, ale pierwszy tuż po tym, jak ten środkowoazjatycki kraj odegrał kluczową rolę podczas kryzysu afgańskiego. Na jego terytorium lądowały samoloty państw NATO wywożące tysiące prawdziwych uchodźców - a nie imigrantów zarobkowych - przez lata współpracujących z Zachodem. Dawna Uzbecka Socjalistyczna Republika Sowiecka - obecna Republika Uzbekistanu to najliczniejsze państwo Azji Środkowej. Ma niesłychanie ciekawą historię: kiedyś mieściły się na tych ziemiach starożytne królestwa m.in. Sogdiany (ze stolicą w Samarkandzie), potem rządzili nimi Persowie, następnie podbił je Aleksander Macedoński, by wreszcie stać się łupem Arabów, którzy doprowadzili najpierw do upadku rozwijającej się od Macedończyka kultury, a potem dokonali głębokiej islamizacji. Po wiekach wrócili Persowie, ale już nie zmieniła się religia. Terytorium obecnego Uzbekistanu spustoszył bohater narodowy dzisiejszej Mongolii Czyngis-chan. Mongołów z kolei wyparł Timur. Przez paręset lat rządziły tam koczownicze plemiona ubeckie, aby w XIX wieku stać się częścią rosyjskiego imperium: „Biała Rosja” rywalizowała w tym regionie Azji o wpływy z Brytyjczykami. „Czerwona Rosja” utrwaliła przynależność tego terytorium, tworząc przed 97. laty Uzbecką SRS.

W tym roku Uzbecy świętowali 30-lecie swojej niepodległości. Charakterystyczne, że w samym jej zaraniu była ona zagrożona przez radykalnych islamistów, którzy chcieli przekształcić kraj w państwo muzułmańskie, a później – z poparciem Al Kaidy – utworzyć w Azji środkowej ponadnarodowy kalifat.

Każdy kto interesuje się rosyjskim imperializmem wie, że to właśnie z terytorium Uzbeckiej SRS armia sowiecka uderzyła na Afganistan w grudniu 1979 roku. Choć Uzbekistan ma z Afganistanem granice liczącą niewiele ponad 100 km, a z pozostałymi pięcioma krajami postsowieckiej Azji granice te liczą przeszło 1000 kilometrów, a z Kazachstanem 2200 km – to rola Taszkientu w afgańskim kontekście była istotna wtedy, przed czterema dekadami i jest fundamentalna teraz.

Powiedzenie, że w tym kraju toczy się gra między Wschodem (Rosja) a Zachodem to uproszczenie. Uzbekistan jest bowiem bardzo uzależniony ekonomicznie od Chin, m.in. w 2020 roku podpisał wieloletnią umowę gazową. Powoli maleją wpływy Rosji, która decydowała tu o wszystkim w ostatnich dwóch wiekach, ale też po krótkim epizodzie z amerykańskimi bazami zmniejszyły się bardzo wpływy USA. Rośnie natomiast pozycja bardzo aktywnej w tej części Azji-Turcji.

Interesowałem się tym regionem i wywalczyłem -po batalii ze...Skandynawami! - iż znalazł się on w moich kompetencjach jako wiceprzewodniczącego Parlamentu Europejskiego(podobnie jak Ukraina, Białoruś i Kaukaz Południowy). Od zeszłego roku jestem natomiast, także w Brukseli, szefem EU – Uzbekistan Frendship Group.

Przed pięcioma laty prezydenta-dyktatora Isloma Karimowa zastąpił premier Szawkat Mirzijojew. Nieżyjącego już dyktatora z Taszkientu nie potępiam: rządził żelazną ręką, aby władzy w kraju nie przejął Islamski Ruch Uzbekistanu – na tyle silny, że wywołał dżihadystyczne powstanie i miał swoich licznych ludzi w strukturach władzy, wojska i policji. Dzisiejsza ich „mądrość etapu” polega na tym, żeby otwierać się na zachodnie inwestycje (w ostatnim czasie zwłaszcza z Niemiec i Holandii, ale też Węgrzy kupili piąty co do wielkości uzbecki bank!). To strategia, którą można by streścić jednym zdaniem : „Bogacimy kraj, rozwijamy gospodarkę, a w polityce międzynarodowej stosujemy >>balance of power<<”.

Swoją filię w Uzbekistanie jako pierwsza uczelnia europejska utworzyło warszawskie Collegium Humanum (mam zaszczyt być przewodniczącym jego Konwentu). Polska stała się dla Uzbekistanu największymi hubem dla ich produktów w Europie. Sprowadzamy również sporo Uzbeków do pracy – w ostatnim czasie awansowali oni na trzecią pozycję na liście najbardziej poszukiwanych nacji do pracy nad Wisłą. Mając podobne doświadczenia z komunizmem nasz kraj jest tutaj traktowany z większą otwartością niż inne państwa Europy Zachodniej z ich nieodzowna arogancja …

*tekst ukazał się w miesięczniku "Nowe Państwo" (11.2021)


 

POLECANE
Kąpielisko nad Bałtykiem niezdatne do kąpieli. Wykryto groźne bakterie z ostatniej chwili
Kąpielisko nad Bałtykiem niezdatne do kąpieli. Wykryto groźne bakterie

Poza kąpieliskiem Mrzeżyno Wschód 1, gdzie wykryto m.in. bakterię Escherichia coli, woda we wszystkich pozostałych kąpieliskach nad Bałtykiem jest zdatna do kąpieli - wynika z danych w Serwisie Kąpieliskowym Głównego Inspektoratu Sanitarnego.

Uniwersytet Warszawski chce uczyć języka śląskiego, choć ten nie jest uznawany za język pilne
Uniwersytet Warszawski chce uczyć "języka śląskiego", choć ten nie jest uznawany za język

Uniwersytet Warszawski postanowił wyjść naprzeciw nowym trendom i od października zaoferuje swoim studentom... zajęcia z "języka śląskiego". Mimo że śląski nie jest oficjalnie uznawany przez państwo za język, uczelnia rozpoczyna nowy lektorat.

IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka

– W niedzielę termometry mogą pokazać 32 st. C, a wysokim temperaturom będą towarzyszyły burze z lokalnie występującym gradem – poinformował synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Michał Mercik. Dodał, że ze względu na upały dla części kraju wydano ostrzeżenia I stopnia.

Utonęli w zamkniętym samochodzie. Starsze małżeństwo odnalezione na dnie jeziora z ostatniej chwili
Utonęli w zamkniętym samochodzie. Starsze małżeństwo odnalezione na dnie jeziora

W sobotę w Wielkopolsce służby wydobyły samochód z pokopalnianego zbiornika w Russocicach. W środku znajdowały się ciała kobiety i mężczyzny. Do poszukiwań zaangażowano płetwonurków i wykorzystano sonar.

 Nie żyje bohater misji Apollo 13 Wiadomości
Nie żyje bohater misji Apollo 13

Nie żyje Jim Lovell, amerykański astronauta, który dowodził słynną misją Apollo 13. Miał 97 lat. NASA nie raz podkreślała jego niezłomny charakter oraz odwagę, które były kluczowe dla sukcesów amerykańskiego programu kosmicznego.

161. rocznica urodzin Romana Dmowskiego. Współtwórcy niepodległej Polski Wiadomości
161. rocznica urodzin Romana Dmowskiego. Współtwórcy niepodległej Polski

9 sierpnia 2025 roku mija 161 lat od narodzin Romana Dmowskiego - jednego z ojców polskiej niepodległości, wybitnego polityka, publicysty i ideologa ruchu narodowego. Urodzony w 1864 roku w Kamionku pod Warszawą, w ubogiej rodzinie drobnoszlacheckiej, Dmowski poświęcił życie walce o odrodzenie Polski.

Afera KPO. Przyszli z niecodziennym prezentem dla Tuska z ostatniej chwili
Afera KPO. Przyszli z niecodziennym "prezentem" dla Tuska

– Takiej afery ujawnionej w Internecie przez sam rząd jeszcze w historii III RP nie było – stwierdził w sobotę wiceprezes PiS Tobiasz Bocheński. Politycy opozycji postanowili wręczyć "prezent" premierowi Donaldowi Tuskowi.

Brytyjczycy masowo protestują przeciwko imigracji. Doszło do starć Wiadomości
Brytyjczycy masowo protestują przeciwko imigracji. Doszło do starć

W kilkunastu miastach w całej Wielkiej Brytanii wybuchły wczoraj masowe protesty w miejscach zakwaterowania imigrantów w hotelach. Doszło do starć z kontrmanifestantami i policją. Kilka osób zostało zatrzymanych.

To już farsa. Sędzia sprzeciwiająca się ekscesom nadzwyczajnej kasty znowu szykanowana tylko u nas
"To już farsa". Sędzia sprzeciwiająca się ekscesom nadzwyczajnej kasty znowu szykanowana

Kolejna odsłona postępowania dyscyplinarnego wobec sędzi Kamili Borszowskiej‑Moszowskiej. To już jest farsa – mówi jej pełnomocnik

Portrety niemieckich nazistów w słupskim ratuszu to element historii miasta Wiadomości
Portrety niemieckich nazistów w słupskim ratuszu to "element historii miasta"

Władze Słupska zdecydowały, że portrety dwóch nazistowskich burmistrzów, które wiszą w galerii wieży ratusza, pozostaną na swoim miejscu. Tłumaczą to koniecznością zachowania pamięci o trudnym i bolesnym fragmencie historii miasta. Jednak nie wszyscy się z tym zgadzają – część radnych domaga się usunięcia tych obrazów.

REKLAMA

Ryszard Czarnecki: List z Uzbekistanu

Jestem w Uzbekistanie po raz kolejny, ale pierwszy tuż po tym, jak ten środkowoazjatycki kraj odegrał kluczową rolę podczas kryzysu afgańskiego. Na jego terytorium lądowały samoloty państw NATO wywożące tysiące prawdziwych uchodźców - a nie imigrantów zarobkowych - przez lata współpracujących z Zachodem.
List Ryszard Czarnecki: List z Uzbekistanu
List / pixabay.com

Jestem w Uzbekistanie po raz kolejny, ale pierwszy tuż po tym, jak ten środkowoazjatycki kraj odegrał kluczową rolę podczas kryzysu afgańskiego. Na jego terytorium lądowały samoloty państw NATO wywożące tysiące prawdziwych uchodźców - a nie imigrantów zarobkowych - przez lata współpracujących z Zachodem. Dawna Uzbecka Socjalistyczna Republika Sowiecka - obecna Republika Uzbekistanu to najliczniejsze państwo Azji Środkowej. Ma niesłychanie ciekawą historię: kiedyś mieściły się na tych ziemiach starożytne królestwa m.in. Sogdiany (ze stolicą w Samarkandzie), potem rządzili nimi Persowie, następnie podbił je Aleksander Macedoński, by wreszcie stać się łupem Arabów, którzy doprowadzili najpierw do upadku rozwijającej się od Macedończyka kultury, a potem dokonali głębokiej islamizacji. Po wiekach wrócili Persowie, ale już nie zmieniła się religia. Terytorium obecnego Uzbekistanu spustoszył bohater narodowy dzisiejszej Mongolii Czyngis-chan. Mongołów z kolei wyparł Timur. Przez paręset lat rządziły tam koczownicze plemiona ubeckie, aby w XIX wieku stać się częścią rosyjskiego imperium: „Biała Rosja” rywalizowała w tym regionie Azji o wpływy z Brytyjczykami. „Czerwona Rosja” utrwaliła przynależność tego terytorium, tworząc przed 97. laty Uzbecką SRS.

W tym roku Uzbecy świętowali 30-lecie swojej niepodległości. Charakterystyczne, że w samym jej zaraniu była ona zagrożona przez radykalnych islamistów, którzy chcieli przekształcić kraj w państwo muzułmańskie, a później – z poparciem Al Kaidy – utworzyć w Azji środkowej ponadnarodowy kalifat.

Każdy kto interesuje się rosyjskim imperializmem wie, że to właśnie z terytorium Uzbeckiej SRS armia sowiecka uderzyła na Afganistan w grudniu 1979 roku. Choć Uzbekistan ma z Afganistanem granice liczącą niewiele ponad 100 km, a z pozostałymi pięcioma krajami postsowieckiej Azji granice te liczą przeszło 1000 kilometrów, a z Kazachstanem 2200 km – to rola Taszkientu w afgańskim kontekście była istotna wtedy, przed czterema dekadami i jest fundamentalna teraz.

Powiedzenie, że w tym kraju toczy się gra między Wschodem (Rosja) a Zachodem to uproszczenie. Uzbekistan jest bowiem bardzo uzależniony ekonomicznie od Chin, m.in. w 2020 roku podpisał wieloletnią umowę gazową. Powoli maleją wpływy Rosji, która decydowała tu o wszystkim w ostatnich dwóch wiekach, ale też po krótkim epizodzie z amerykańskimi bazami zmniejszyły się bardzo wpływy USA. Rośnie natomiast pozycja bardzo aktywnej w tej części Azji-Turcji.

Interesowałem się tym regionem i wywalczyłem -po batalii ze...Skandynawami! - iż znalazł się on w moich kompetencjach jako wiceprzewodniczącego Parlamentu Europejskiego(podobnie jak Ukraina, Białoruś i Kaukaz Południowy). Od zeszłego roku jestem natomiast, także w Brukseli, szefem EU – Uzbekistan Frendship Group.

Przed pięcioma laty prezydenta-dyktatora Isloma Karimowa zastąpił premier Szawkat Mirzijojew. Nieżyjącego już dyktatora z Taszkientu nie potępiam: rządził żelazną ręką, aby władzy w kraju nie przejął Islamski Ruch Uzbekistanu – na tyle silny, że wywołał dżihadystyczne powstanie i miał swoich licznych ludzi w strukturach władzy, wojska i policji. Dzisiejsza ich „mądrość etapu” polega na tym, żeby otwierać się na zachodnie inwestycje (w ostatnim czasie zwłaszcza z Niemiec i Holandii, ale też Węgrzy kupili piąty co do wielkości uzbecki bank!). To strategia, którą można by streścić jednym zdaniem : „Bogacimy kraj, rozwijamy gospodarkę, a w polityce międzynarodowej stosujemy >>balance of power<<”.

Swoją filię w Uzbekistanie jako pierwsza uczelnia europejska utworzyło warszawskie Collegium Humanum (mam zaszczyt być przewodniczącym jego Konwentu). Polska stała się dla Uzbekistanu największymi hubem dla ich produktów w Europie. Sprowadzamy również sporo Uzbeków do pracy – w ostatnim czasie awansowali oni na trzecią pozycję na liście najbardziej poszukiwanych nacji do pracy nad Wisłą. Mając podobne doświadczenia z komunizmem nasz kraj jest tutaj traktowany z większą otwartością niż inne państwa Europy Zachodniej z ich nieodzowna arogancja …

*tekst ukazał się w miesięczniku "Nowe Państwo" (11.2021)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe