[Tylko u nas] Marcin Bąk: Nie róbmy żadnych postanowień noworocznych

Magiczna atmosfera zmiany daty, czas przełomu, wpływają na chęć rozpoczęcia „wszystkiego od nowa”. Albo przynajmniej wprowadzenia w nasze życie kilku ważnych zmian.
Nowy Rok [Tylko u nas] Marcin Bąk: Nie róbmy żadnych postanowień noworocznych
Nowy Rok / Pixabay.com

Taka postawa, chęć zmiany wraz z rozpoczynaniem się nowego cyklu, jest czymś zupełnie naturalnym. Ma też mocne osadzenie w historii kultury. Niezależnie od tego jak ludzie podchodzili do czas, czy na sposób liniowy czy cykliczny, rozpoczęcie nowego okresu wiązało się dla nich z ważnymi wydarzeniami. Często towarzyszyły im rytuały o charakterze magicznym lub religijnym, rytuały związane z przejściem, symboliczną śmiercią i odrodzeniem. Nawet dzisiaj, w zdawać by się mogło zmaterializowanej kulturze, spotykamy popularne wyobrażenia Starego Roku jako zgrzybiałego staruszka, szykującego się do śmierci, gdy Nowy Rok to mały bobas albo wręcz niemowlę.

Niegdyś podchodzono do tych spraw poważnie, w momentach przełomowych w kalendarzu zamykano pewne sprawy i czekano z otwarciem nowych. Dla starożytnych Celtów Nowym Rokiem było święto Samhain, przypadające na noc z 31 października na 1 listopada. Wygaszano wtedy wszystkie ognie i zapalano je ponownie, rozpoczynając symbolicznie nowy cykl natury.

Nie dziwi więc, że i dzisiaj próbujemy niekiedy myśleć i działać w ten nieco magiczny sposób. Z tego magicznego myślenia biorą się różne postanowienia, w tym najsłynniejsze chyba, postanowienia noworoczne.

Do postanowień noworocznych możemy zaliczyć te, które dotyczą nas samych i te, które nakierowane są na relacje z innymi.

Pierwsze to na przykład rozpoczęcie nowej diety. Motywowanej chęcią schudnięcia i zadbania o wygląd.

 „Jeszcze tylko ostatniego batonika, ostatnią kremówkę ale od Nowego Roku biorę się poważnie za siebie!”

„Dieta wegańska jest nie tylko dobra dla sylwetki ale i zdrowa dla organizmu. Od 1 stycznia zaczynam się nią zajmować na poważnie” .

Niezwykle ważne miejsce zajmują wśród postanowień noworocznych zamiary zakończenia jakiegoś zgubnego nałogu – palenia papierosów lub picia alkoholu. Terapeuci zajmujący się uzależnieniami mówią, że noworoczne rzucanie picia przez alkoholików jest starą tradycją, wręcz rytuałem.   

Do tej samej kategorii należą postanowienia związane z dbaniem o kondycję fizyczną. Centra fitness, siłownie, kluby sztuk walki i szkoły tańca przeżywają w styczniu prawdziwe oblężenie. Jest to czas, gdy ciężko znaleźć wolne „okienko” w grafiku instruktora lub wolna sale w klubie.

Druga grupa to postanowienia nastawione na relację z innymi ludźmi.

„Pogodzę się z siostrą”, „Będę się częściej uśmiechać i mniej denerwować”, „Zapiszę się na warsztaty zajęciowe związane z komunikacją interpersonalną” i tak dalej.

To nic nie daje. Nic lub prawie nic.

Postanowienia noworoczne są nieco zbliżone do słomianego ognia. Dość łatwo je przyjmować i nawet oddawać im z wielkim zapałem w pierwszych dniach czy tygodniach ale podobnie jak płonąca słoma, szybko gasną, nie pozostawiając po sobie śladu. Ileż to razy doświadczaliśmy wśród członków rodziny, bliskich znajomych i we własnym życiu podobnych wzmożeń, które kończyły się na niczym? Ja przez wiele lat byłem instruktorem w szkole szermierki i pamiętam doskonale wzmożenie jakie klub przeżywał w styczniu. Ludzie w różnym wieku, najczęściej dobrze zarabiający, ze szczerą chęcią zwiększenia swojej aktywności fizycznej zapisywali się na zajęcia z szabli czy szpady. Wielu wykupywało kosztowne lekcje indywidualne. Po kilku tygodniach zostawała ich może połowa, po kilku miesiącach bywało że – żadnego.  Istnieje pewna grupa ludzi biorących się za noworoczne postanowienia zwana „Gadżeciarzami”. Gadżeciarze rozpoczynają swoją przygodę noworoczną z nową aktywnością od zakupu sprzętu. Często na tym się zresztą ich przygoda kończy. Za jakiś czas, może w przyszłym roku, zapali się w nich ogień zainteresowania innym hobby. A tymczasem dom wypełnia się kosztownym, nieużywanym lub prawie nie używanym sprzętem. Są tam wędki renomowanych firm, doskonałe rowery górskie, rękawice i worki bokserskie, sprzęt do nurkowania…

Psycholodzy potrafili by znaleźć na pewno bardzo fachowe, naukowo umotywowane wyjaśnienie zjawiska wielkiej niestałości noworocznych postanowień.  Czy działa na nas tzw. magia czasu przełomu, czy jakieś inne czynniki, dość, że ulegamy nastrojowi chwili i podejmujemy pochopne decyzje, którym brak stałości. Zostają po nich tylko wspomnienia. No i kolejne rękawice bokserskie lub strój do fitnessu.

Jeżeli chcemy na prawdę zmienić coś w naszym życiu, to powinniśmy się za to brać od razu, nie czekać na żadną magiczną datę typu koniec roku. Zmiany są trudne, łatwo wrócić do starych zgubnych przyzwyczajeń, łatwo się zniechęcić. Dlatego warto robić to z głową, wspierając na radach ludzi, którzy mają już w pozytywnym zmienianiu swego życia doświadczenie.


 

POLECANE
Times of Israel uderza w Prezydenta Karola Nawrockiego w dniu inauguracji gorące
Times of Israel uderza w Prezydenta Karola Nawrockiego w dniu inauguracji

Dziś Karol Nawrocki został zaprzysiężony na Prezydenta RP. Izraelski Times of Israel uznał to za doskonałą okazję żeby w niego uderzyć.

Siłowe wejście do KRS? Nowe informacje gorące
Siłowe wejście do KRS? Nowe informacje

Według informacji przekazanych przez prof. Kamila Zaradkiewicza jutro może nastąpić siłowe wejście do Krajowej Rady Sądownictwa. Teraz sędzia Sądu Najwyższego przekazał nowe informacje

Media: Trump planuje spotkać się z Putinem w przyszłym tygodniu z ostatniej chwili
Media: Trump planuje spotkać się z Putinem w przyszłym tygodniu

Prezydent USA Donald Trump planuje spotkać się osobiście z prezydentem Rosji Władimirem Putinem w przyszłym tygodniu – podał w środę „New York Times”.

Zełenski rozmawiał z Trumpem. Wojna musi się zakończyć z ostatniej chwili
Zełenski rozmawiał z Trumpem. "Wojna musi się zakończyć"

– Wojna musi się zakończyć, a jej zakończenia musi być uczciwe – oświadczył w środę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski po rozmowie telefonicznej z prezydentem USA Donaldem Trumpem. Ujawnił, że w rozmowie uczestniczyli też liderzy państw europejskich.

Kamiński ujawnia kulisy spotkania Hołownia–Kaczyński z ostatniej chwili
Kamiński ujawnia kulisy spotkania Hołownia–Kaczyński

Nie milkną echa nocnego spotkania, w którym wzięli udział marszałek Sejmu Szymon Hołownia i szef PiS Jarosław Kaczyński. Michał Kamiński zdradził kulisy.

Mentzen w Berlinie oddał hołd Powstańcom. Policja wszczęła śledztwo z ostatniej chwili
Mentzen w Berlinie oddał hołd Powstańcom. Policja wszczęła śledztwo

Niemiecka policja wszczęło śledztwo w sprawie sytuacji z 1 sierpnia, kiedy to Sławomir Mentzen wraz z grupą polityków odpalił race oraz rozwinął transparent "W 1944 roku Niemcy wymordowali 200 tys. Polaków i zniszczyli Warszawę. Nigdy nie pozwolimy wam zapomnieć".

Jutro siłowe wejście do KRS z ostatniej chwili
"Jutro siłowe wejście do KRS"

Według informacji przekazanych przez prof. Kamila Zaradkiewicza jutro może nastąpić siłowe wejście do Krajowej Rady Sądownictwa.

Strzelanina w bazie wojskowej USA z ostatniej chwili
Strzelanina w bazie wojskowej USA

W bazie Fort Stewart w stanie Georgia w USA doszło do strzelaniny. Dowódca bazy nakazał jej natychmiastowe zamknięcie.

Karol Nawrocki do żołnierzy: Wasz prezydent nigdy nie powie do was: naprzód. Zawsze będę mówił: za mną z ostatniej chwili
Karol Nawrocki do żołnierzy: Wasz prezydent nigdy nie powie do was: naprzód. Zawsze będę mówił: za mną

– Obiecuję, że wasz prezydent nie powie do was: naprzód; zawsze będę mówił do was: za mną; byłem, jestem i będę z wami – zapewnił w środę żołnierzy na pl. Piłsudskiego prezydent Karol Nawrocki podczas uroczystości przejęcia zwierzchnictwa nad Siłami Zbrojnymi RP.

Przewodnicząca KRS odpowiada Żurkowi i prawnikom Iustitii: Muszą to sobie mocno wbić do głów  z ostatniej chwili
Przewodnicząca KRS odpowiada Żurkowi i prawnikom Iustitii: Muszą to sobie mocno wbić do głów 

Dagmara Pawełczyk-Woicka wyjaśniała, co prezydent Nawrocki miał na myśli mówiąc, że nie będzie awansował ani nominował tych sędziów, którzy swoim działaniem „godzą w porządek konstytucyjno-prawny Rzeczpospolitej Polskiej”. "Muszą  mocno sobie wbić do głów przedstawiciele Themis i Iustitii oraz wspierający ich prawnicy" - napisała na X przewodnicząca Krajowej Rady Sądownictwa. 

REKLAMA

[Tylko u nas] Marcin Bąk: Nie róbmy żadnych postanowień noworocznych

Magiczna atmosfera zmiany daty, czas przełomu, wpływają na chęć rozpoczęcia „wszystkiego od nowa”. Albo przynajmniej wprowadzenia w nasze życie kilku ważnych zmian.
Nowy Rok [Tylko u nas] Marcin Bąk: Nie róbmy żadnych postanowień noworocznych
Nowy Rok / Pixabay.com

Taka postawa, chęć zmiany wraz z rozpoczynaniem się nowego cyklu, jest czymś zupełnie naturalnym. Ma też mocne osadzenie w historii kultury. Niezależnie od tego jak ludzie podchodzili do czas, czy na sposób liniowy czy cykliczny, rozpoczęcie nowego okresu wiązało się dla nich z ważnymi wydarzeniami. Często towarzyszyły im rytuały o charakterze magicznym lub religijnym, rytuały związane z przejściem, symboliczną śmiercią i odrodzeniem. Nawet dzisiaj, w zdawać by się mogło zmaterializowanej kulturze, spotykamy popularne wyobrażenia Starego Roku jako zgrzybiałego staruszka, szykującego się do śmierci, gdy Nowy Rok to mały bobas albo wręcz niemowlę.

Niegdyś podchodzono do tych spraw poważnie, w momentach przełomowych w kalendarzu zamykano pewne sprawy i czekano z otwarciem nowych. Dla starożytnych Celtów Nowym Rokiem było święto Samhain, przypadające na noc z 31 października na 1 listopada. Wygaszano wtedy wszystkie ognie i zapalano je ponownie, rozpoczynając symbolicznie nowy cykl natury.

Nie dziwi więc, że i dzisiaj próbujemy niekiedy myśleć i działać w ten nieco magiczny sposób. Z tego magicznego myślenia biorą się różne postanowienia, w tym najsłynniejsze chyba, postanowienia noworoczne.

Do postanowień noworocznych możemy zaliczyć te, które dotyczą nas samych i te, które nakierowane są na relacje z innymi.

Pierwsze to na przykład rozpoczęcie nowej diety. Motywowanej chęcią schudnięcia i zadbania o wygląd.

 „Jeszcze tylko ostatniego batonika, ostatnią kremówkę ale od Nowego Roku biorę się poważnie za siebie!”

„Dieta wegańska jest nie tylko dobra dla sylwetki ale i zdrowa dla organizmu. Od 1 stycznia zaczynam się nią zajmować na poważnie” .

Niezwykle ważne miejsce zajmują wśród postanowień noworocznych zamiary zakończenia jakiegoś zgubnego nałogu – palenia papierosów lub picia alkoholu. Terapeuci zajmujący się uzależnieniami mówią, że noworoczne rzucanie picia przez alkoholików jest starą tradycją, wręcz rytuałem.   

Do tej samej kategorii należą postanowienia związane z dbaniem o kondycję fizyczną. Centra fitness, siłownie, kluby sztuk walki i szkoły tańca przeżywają w styczniu prawdziwe oblężenie. Jest to czas, gdy ciężko znaleźć wolne „okienko” w grafiku instruktora lub wolna sale w klubie.

Druga grupa to postanowienia nastawione na relację z innymi ludźmi.

„Pogodzę się z siostrą”, „Będę się częściej uśmiechać i mniej denerwować”, „Zapiszę się na warsztaty zajęciowe związane z komunikacją interpersonalną” i tak dalej.

To nic nie daje. Nic lub prawie nic.

Postanowienia noworoczne są nieco zbliżone do słomianego ognia. Dość łatwo je przyjmować i nawet oddawać im z wielkim zapałem w pierwszych dniach czy tygodniach ale podobnie jak płonąca słoma, szybko gasną, nie pozostawiając po sobie śladu. Ileż to razy doświadczaliśmy wśród członków rodziny, bliskich znajomych i we własnym życiu podobnych wzmożeń, które kończyły się na niczym? Ja przez wiele lat byłem instruktorem w szkole szermierki i pamiętam doskonale wzmożenie jakie klub przeżywał w styczniu. Ludzie w różnym wieku, najczęściej dobrze zarabiający, ze szczerą chęcią zwiększenia swojej aktywności fizycznej zapisywali się na zajęcia z szabli czy szpady. Wielu wykupywało kosztowne lekcje indywidualne. Po kilku tygodniach zostawała ich może połowa, po kilku miesiącach bywało że – żadnego.  Istnieje pewna grupa ludzi biorących się za noworoczne postanowienia zwana „Gadżeciarzami”. Gadżeciarze rozpoczynają swoją przygodę noworoczną z nową aktywnością od zakupu sprzętu. Często na tym się zresztą ich przygoda kończy. Za jakiś czas, może w przyszłym roku, zapali się w nich ogień zainteresowania innym hobby. A tymczasem dom wypełnia się kosztownym, nieużywanym lub prawie nie używanym sprzętem. Są tam wędki renomowanych firm, doskonałe rowery górskie, rękawice i worki bokserskie, sprzęt do nurkowania…

Psycholodzy potrafili by znaleźć na pewno bardzo fachowe, naukowo umotywowane wyjaśnienie zjawiska wielkiej niestałości noworocznych postanowień.  Czy działa na nas tzw. magia czasu przełomu, czy jakieś inne czynniki, dość, że ulegamy nastrojowi chwili i podejmujemy pochopne decyzje, którym brak stałości. Zostają po nich tylko wspomnienia. No i kolejne rękawice bokserskie lub strój do fitnessu.

Jeżeli chcemy na prawdę zmienić coś w naszym życiu, to powinniśmy się za to brać od razu, nie czekać na żadną magiczną datę typu koniec roku. Zmiany są trudne, łatwo wrócić do starych zgubnych przyzwyczajeń, łatwo się zniechęcić. Dlatego warto robić to z głową, wspierając na radach ludzi, którzy mają już w pozytywnym zmienianiu swego życia doświadczenie.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe