Jesteśmy na wojnie - na cyberwojnie...

Jesteśmy na wojnie - na cyberwojnie...

Ostatnia dekada to czas pojawienia się i rozwoju cyberwojny i cyberterroryzmu. To, co stało się w ostatnich dniach z „dywanowym” nalotem hakerów - zapewne rosyjskich - na strony internetowe przeszło 70 instytucji państwa ukraińskiego, jest fotografią rzeczywistości. A może być jeszcze gorzej. Hakerzy zza miedzy zresztą to zapowiadają ostrzegając – i przy okazji siejąc strach: „czekajcie na najgorsze”.

Dzisiaj cyberataki to jak kiedyś działania pułku kawalerii, a potem dywizji pancernych.

Był to największy cyberatak na Ukrainie od czterech lat. To oczywiste, że za atakiem stała Rosja, która jednocześnie chciała przypisać jego sprawstwo… Polakom. Stad napis w języku polskim mówiący, że jest to zemsta „za UPA”, Wołyń, Polesie itd. Jednak błędy gramatyczne, z automatycznym tłumaczeniem z rosyjskiego na polski zdemaskowało cyberterrorystów.

Akurat w sprawie cyberbezpieczeństwa Parlament Europejski nie zaspał. Od kilku lat, trzeba przyznać, przy wszystkich wadach PE, to ta instytucja jako pierwsza wśród wielu innych instytucji UE wskazywała na zagrożenia w obszarze cyberbezpieczeństwa i jednoznacznie pokazywała, skąd ono pochodzi.

Na szczęście każdy medal ma dwie strony, a reakcja wywołuje kontrakcję: po zhakowaniu siedmiu dziesiątek stron internetowych ukraińskich urzędów centralnych i agencji nastąpiła potężna fala solidarności z Kijowem. Nie chodzi tu o czcze formułki, ale konkretne porozumienia o współpracy Polski, USA i NATO z Kijowem, w tym zapewnienie dostępu Ukrainy do specjalnych NATO-wskich instrumentów dotyczących informacji i zwalczania złośliwego oprogramowania.

We współczesnym teatrze wojny czołgi ustępują samolotom: Amerykanie od lat atakują przede wszystkim z powietrza, a nie z lądu, a Rosjanie to zapowiadają w kontekście… potencjalnej agresji na Ukrainie (mówił o tym emerytowany rosyjski generał Buziński w wywiadzie dla brytyjskiej prasy). Jednak cyberataki to instrument wojenny, który można uruchomić, nie tracąc litra benzyny i będąc nawet niewidocznym.

Dlatego też przyszłość współczesnej wojny, także wojny hybrydowej to cyberterroryzm. To nie bajka o żelaznym wilku - to dotyczyło i zapewne będzie dotyczyć także Polski...

*tekst ukazał się w portalu dorzeczy.pl (18.01.2022)


 

POLECANE
Groźby pod adresem Karola Nawrockiego. Są nowe informacje Wiadomości
Groźby pod adresem Karola Nawrockiego. Są nowe informacje

W niedzielę odbyły się czynności procesowe z 19-latkiem podejrzewanym o kierowanie gróźb karalnych wobec prezydenta; podejrzany przyznał się do winy - przekazał PAP prok. Piotr Antoni Skiba, rzecznik warszawskiej prokuratury. Dodał, że na dalszym etapie będzie konieczne przesłuchanie prezydenta Karola Nawrockiego.

Urban szykuje roszady w kadrze na mecz z Maltą Wiadomości
Urban szykuje roszady w kadrze na mecz z Maltą

Trener reprezentacji Polski Jan Urban zapowiedział przed poniedziałkowym meczem na wyjeździe z Maltą na zakończenie grupy G eliminacji mistrzostw świata, że na pewno dokona zmian w składzie. - Powodem są kontuzje, kartki, ale też chęć sprawdzenia piłkarzy pukających do kadry - dodał.

Rząd Tuska obiecał, ale jest bałagan. Ważna ustawa opóźniona Wiadomości
Rząd Tuska obiecał, ale jest bałagan. Ważna ustawa opóźniona

Prace nad ustawą o asystencji osobistej osób z niepełnosprawnościami, jedną z ważniejszych obietnic rządu, przeciągają się z powodu poważnych problemów z dokumentem przygotowanym w resorcie pracy.

Internauci ujawniają: To nie pierwszy przypadek handlu pamiątkami z Holocaustu Wiadomości
Internauci ujawniają: To nie pierwszy przypadek handlu "pamiątkami z Holocaustu"

Nie opadają emocje po skandalicznej zapowiedzi aukcji "pamiątek po Holokauście". Jej organizatorem miał być Dom Aukcyjny Felzmann. Internauci przypominają, że podobne  licytacje były już organizowane. Jako przykład podano telegram z zawiadomieniem o śmierci syna i etykietkę gazu "Zyklon".

Witold Mieszkowski, syn kmdr Stanisława Mieszkowskiego nie żyje Wiadomości
Witold Mieszkowski, syn kmdr Stanisława Mieszkowskiego nie żyje

Nie żyje Witold Mieszkowski - syn komandora Stanisława Mieszkowskiego, jednego z bohaterów polskiej Marynarki Wojennej zamordowanych po wojnie przez komunistyczne władze. Informację o jego śmierci przekazał w mediach społecznościowych reżyser i dokumentalista Arkadiusz Gołębiewski.

IMGW wydał ostrzeżenie pogodowe Wiadomości
IMGW wydał ostrzeżenie pogodowe

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia pierwszego stopnia przed intensywnymi opadami deszczu dla części województw podkarpackiego, śląskiego i małopolskiego. Spodziewane są opady deszczu, deszczu ze śniegiem i mokrego śniegu.

Kto uszkodził tory w Życzynie. Jest komunikat PKP PLK Wiadomości
Kto uszkodził tory w Życzynie. Jest komunikat PKP PLK

Wstępne oględziny torowiska w Życzynie w pow. garwolińskim wykazały uszkodzenie jego fragmentu – poinformowała w niedzielę mazowiecka policja. PKP PLK przekazały, że okoliczności zdarzenia będą wyjaśnione m.in. przez komisję kolejową, a naprawa rozpocznie się po zakończeniu pracy służb.

Gratka dla fanów relaksu: Mazowieckie uzdrowisko tnie ceny Wiadomości
Gratka dla fanów relaksu: Mazowieckie uzdrowisko tnie ceny

Jesień i zima w uzdrowisku? Uzdrowisko Konstancin to wyjątkowe takie miejsce na Mazowszu. Znajduje się w Konstancinie-Jeziornie i zachęca do wizyt nie tylko wiosną czy latem. Teraz, jesienią i zimą, też warto tam pojechać. 

Niemcy: gwałtowny wzrost psychoz. Eksperci wskazują powód Wiadomości
Niemcy: gwałtowny wzrost psychoz. Eksperci wskazują powód

Niemcy odnotowały gwałtowny wzrost liczby przypadków zaburzeń psychiatrycznych związanych z marihuaną. Zjawisko zostało zaobserwowane w ciągu zaledwie kilkunastu miesięcy od legalizacji tego narkotyku przez rząd Olafa Scholza.

Znana piosenkarka bardzo chora. Poruszające wyznanie Wiadomości
Znana piosenkarka bardzo chora. Poruszające wyznanie

Shazza, czyli Marlena Magdalena Pańkowska, urodziła się 29 maja 1967 roku w Pruszkowie. To polska piosenkarka, kompozytorka i aktorka. Zaczynała karierę w latach 80. w zespole Toy Boys Tomasza Samborskiego. Później przeszła na solową ścieżkę za jego namową. Zasłynęła z hitów disco polo, a na początku XXI wieku śpiewała pop i dance. Wśród jej przebojów są „Baiao Bongo”, „Bierz co chcesz”, „Egipskie noce” oraz „Tak bardzo zakochani”. Do 2007 roku sprzedała w Polsce ponad 2,5 miliona egzemplarzy albumów. Okazuje się, że artystka od jakiegoś czasu zmaga się z poważnym problemem.

REKLAMA

Jesteśmy na wojnie - na cyberwojnie...

Jesteśmy na wojnie - na cyberwojnie...

Ostatnia dekada to czas pojawienia się i rozwoju cyberwojny i cyberterroryzmu. To, co stało się w ostatnich dniach z „dywanowym” nalotem hakerów - zapewne rosyjskich - na strony internetowe przeszło 70 instytucji państwa ukraińskiego, jest fotografią rzeczywistości. A może być jeszcze gorzej. Hakerzy zza miedzy zresztą to zapowiadają ostrzegając – i przy okazji siejąc strach: „czekajcie na najgorsze”.

Dzisiaj cyberataki to jak kiedyś działania pułku kawalerii, a potem dywizji pancernych.

Był to największy cyberatak na Ukrainie od czterech lat. To oczywiste, że za atakiem stała Rosja, która jednocześnie chciała przypisać jego sprawstwo… Polakom. Stad napis w języku polskim mówiący, że jest to zemsta „za UPA”, Wołyń, Polesie itd. Jednak błędy gramatyczne, z automatycznym tłumaczeniem z rosyjskiego na polski zdemaskowało cyberterrorystów.

Akurat w sprawie cyberbezpieczeństwa Parlament Europejski nie zaspał. Od kilku lat, trzeba przyznać, przy wszystkich wadach PE, to ta instytucja jako pierwsza wśród wielu innych instytucji UE wskazywała na zagrożenia w obszarze cyberbezpieczeństwa i jednoznacznie pokazywała, skąd ono pochodzi.

Na szczęście każdy medal ma dwie strony, a reakcja wywołuje kontrakcję: po zhakowaniu siedmiu dziesiątek stron internetowych ukraińskich urzędów centralnych i agencji nastąpiła potężna fala solidarności z Kijowem. Nie chodzi tu o czcze formułki, ale konkretne porozumienia o współpracy Polski, USA i NATO z Kijowem, w tym zapewnienie dostępu Ukrainy do specjalnych NATO-wskich instrumentów dotyczących informacji i zwalczania złośliwego oprogramowania.

We współczesnym teatrze wojny czołgi ustępują samolotom: Amerykanie od lat atakują przede wszystkim z powietrza, a nie z lądu, a Rosjanie to zapowiadają w kontekście… potencjalnej agresji na Ukrainie (mówił o tym emerytowany rosyjski generał Buziński w wywiadzie dla brytyjskiej prasy). Jednak cyberataki to instrument wojenny, który można uruchomić, nie tracąc litra benzyny i będąc nawet niewidocznym.

Dlatego też przyszłość współczesnej wojny, także wojny hybrydowej to cyberterroryzm. To nie bajka o żelaznym wilku - to dotyczyło i zapewne będzie dotyczyć także Polski...

*tekst ukazał się w portalu dorzeczy.pl (18.01.2022)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe