Zbigniew Kuźmiuk: Zamiast obrażać kraje „nowej” Unii, Macron powinien się zająć „chorą” Francją

W mediach w Polsce szczególnie w tych, które wspierają totalną opozycję, ciągle przypomina się wywiady nowego prezydenta Francji Emmanuela Macrona, który bezpardonowo atakuje kraje Europy Środkowo-Wschodniej w tym Polskę.
zrzut ekranu Zbigniew Kuźmiuk: Zamiast obrażać kraje „nowej” Unii, Macron powinien się zająć „chorą” Francją
zrzut ekranu / Youtube.com

Rozpoczął te ataki w końcówce swojej prezydentury jego poprzednik Francois Hollande, który na szczycie Rady Europejskiej w Brukseli po wystąpieniu premier Beaty Szydło, która nie chciała poprzeć Donalda Tuska na stanowisko przewodniczącego i przypomniała, że w UE obowiązują zasady takiego wyboru, które właśnie zostały złamane, wypalił: „wy macie zasady, my mamy fundusze”.

Na finiszu swoje kampanii wyborczej z kolei  Emmanuel Macron po konfrontacji z pracownikami firmy Whirlpool, którzy sprzeciwiali się przeniesieniu tego zakładu do Polski (około 300 miejsc pracy), w rozmowie z lokalnymi mediami, zapowiedział nałożenie w ciągu trzech miesięcy na Polskę sankcji, za to, że oferuje zagranicznym firmom lepsze warunki funkcjonowania (w tym niższe koszty i niższe podatki).

Już po wyborze Macron z kolei twierdził, że kraje Europy Środkowo- Wschodniej nie przestrzegają europejskich wartości, „a Unię traktują tak jak supermarket, gdzie wybierają z półek tylko to, co jest dla nich korzystne”.

2. Wprawdzie podczas ostatniego posiedzenia Rady Europejskiej w Brukseli jeszcze z inicjatywy Polski przewodniczącej do końca tego miesiąca Grupie Wyszehradzkiej, doszło do spotkania szefów rządów tych krajów z prezydentem Macronem i jak się wydaje, teraz jego zapał w krytyce trochę osłabnie.

Trzeba jednak zdecydowanie przypominać prezydentowi Francji, że to jego kraj jest „chorym człowiekiem” Unii Europejskiej i najwyższy czas, aby zabrał się on za gruntowne reformy gospodarcze i społeczne.

Przypomnijmy tylko, że francuska gospodarka od przynajmniej kilku lat jest w stadium stagnacji (wzrost PKB od zera do zaledwie 1%) i wysokiego bezrobocia, które przekracza 10%, a wśród ludzi młodych wynosi zdecydowanie ponad 20% (co 4 młody człowiek we Francji jest bezrobotny).

Ten słaby wzrost PKB z kolei rzutuje negatywnie na sytuację francuskich finansów publicznych, wysokie deficyty budżetowe przekładają się na permanentne deficyty sektora finansów publicznych i wzrost długu publicznego, który w relacji do PKB zbliżył się do 100 % (kryterium długu z Maastricht to 60%), a w wartościach bezwzględnych przekroczył 2 biliony euro.

W poprzednim roku deficyt sektora finansów publicznych przekroczył już kolejny rok z rzędu 3% PKB (wyniósł 3,4%), co oznacza, że Francja łamie kryteria wynikające z Paktu Stabilności i Wzrostu, a to powinno oznaczać kary idące w miliardy euro, nakładane na ten kraj przez Komisję Europejską.

Nic takiego niestety nie następuje, bo Niemcy i Francja funkcjonują w UE na „specjalnych warunkach”, ale najwyższy już czas, aby się one skończyły i kraje Europy Środkowo-Wschodniej, powinny na to nalegać.

3. Ale „chora” Francja to nie tylko gospodarka i finanse publiczne, ta choroba dotyczy także spraw społecznych, czego chyba najdobitniejszym wyrazem są problemy imigracyjne i wynikający z nich terroryzm.

Przypomnijmy, że od blisko 2 lat we Francji obowiązuje stan wyjątkowy oznaczający poważne ograniczenia praw obywatelskich, a także powszechną obecność wojska i policji z bronią długą na ulicach.

Mimo wysiłków policji i innych służb nie widać postępów w poprawie bezpieczeństwa, zamachy zdarzają się coraz częściej, a zwykli ludzie czują się coraz mniej bezpiecznie w miejscach publicznych.

Prezydent Macron powinien jak najszybciej zmierzyć się z tymi problemami i zacząć je rozwiązywać, ponieważ to właśnie one są przyczyną coraz poważniejszych komplikacji w funkcjonowaniu 4 najważniejszych unijnych swobód: przepływu towarów, usług, kapitału i ludzi.

Zbigniew Kuźmiuk

 

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Harmonogram odbioru niemieckich nielegalnych śmieci prezentowany przez minister Hennig-Kloskę już nieaktualny Wiadomości
Harmonogram odbioru niemieckich nielegalnych śmieci prezentowany przez minister Hennig-Kloskę już nieaktualny

Niemieckie ministerstwo ochrony środowiska przedstawiło polskiemu ministerstwu harmonogram odbioru nielegalnych niemieckich śmieci z Polski. Sprawa nielegalnych niemieckich śmieci wywiezionych wcześniej do Polski trafiła już przed TSUE w listopadzie 2023 roku, ale pani minister Paulina Hennig-Kloska chciałaby sprawy załatwić drogą dialogu, nie wycofując się jednocześnie ze ścieżki prawnej.

Wysokie rachunki za prąd i za gaz są skutkiem regulacji PE. Zielony Ład to oszustwo i bieda z ostatniej chwili
"Wysokie rachunki za prąd i za gaz są skutkiem regulacji PE. Zielony Ład to oszustwo i bieda"

– Zielony Ład to jest oszustwo i to jest bieda. Trzeba z tym skończyć, trzeba Zielony Ład wyrzucić do kosza i przygotować rozwiązania, które będą dla ludzi, a nie przeciwko ludziom – uważa była premier Beata Szydło.

Niemcy: Lewica chce wprowadzenia bonów na kebaby z ostatniej chwili
Niemcy: Lewica chce wprowadzenia bonów na kebaby

Partia Lewicy z Niemiec stwierdziła, że ceny kebabów w tym kraju są zby wysokie dlatego zaproponowała, aby z budżetu państwa wprowadzone zostały... bony na kebab dla wszystkich mieszkańców Niemiec

Wzrost cen większy, niż zakładał rząd. Rachunki zaskoczą wiele rodzin z ostatniej chwili
Wzrost cen większy, niż zakładał rząd. Rachunki zaskoczą wiele rodzin

Rząd Donalda Tuska nie przedłuży zamrożonych do końca czerwca cen energii. Oznacza to, że od 1 lipca rachunki za prąd pójdą w górę. Jednak według ekspertów wzrost rachunków za prąd od lipca będzie znacząco wyższy od rządowych przewidywań.

Niemcy pomogły upadającym liniom lotniczym Condor. Jest decyzja sądu UE z ostatniej chwili
Niemcy pomogły upadającym liniom lotniczym Condor. Jest decyzja sądu UE

W wydanym w środę wyroku Sąd Unii Europejskiej stwierdził nieważność decyzji Komisji Europejskiej z 2021 r., zezwalającej na pomoc państwową na restrukturyzację czarterowego przewoźnika lotniczego Condor. Skargę na KE wniósł do Sądu Rynair.

„Będę tak bardzo gejowski, jak tylko potrafię”. Ten występ zszokował nawet widzów Eurowizji z ostatniej chwili
„Będę tak bardzo gejowski, jak tylko potrafię”. Ten występ zszokował nawet widzów Eurowizji

Olly Alexander podczas tegorocznej Eurowizji przełamał kolejne granice dobrego smaku i wprowadził w zaskoczenie nawet fanów konkursu, który znany jest z nachalnej promocji środowisk LGBT.

Hołownia wystraszył się protestu Solidarności? Piątkowe posiedzenie Sejmu odwołane z ostatniej chwili
Hołownia wystraszył się protestu Solidarności? Piątkowe posiedzenie Sejmu odwołane

Rozpoczynające się trzydniowe posiedzenie Sejmu będzie kontynuowane w czwartek oraz w przyszłą środę 15 maja, a nie w piątek, 10 maja. O decyzji w tej sprawie poinformował marszałek Sejmu Szymon Hołownia.

Eurowizyjna porażka Luny. Internauci nie mają litości z ostatniej chwili
Eurowizyjna porażka Luny. Internauci nie mają litości

Internauci nie szczędzą słów krytyki po występie Luny na Eurowizji, której nie udało się awansować do finału.

Tomasz Szmydt wystąpił u propagandysty Sołowjowa. Rozmowa została przerwana z ostatniej chwili
Tomasz Szmydt wystąpił u propagandysty Sołowjowa. Rozmowa została przerwana

Polski sędzia Tomasz Szmydt, który uciekł z Polski i poprosił o azyl na Białorusi, pojawił się w programie Sołowjowa. Jednak z powodu problemów technicznych rozmowa nie została przeprowadzona.

Suchoń: „Muszę głęboko zaprotestować, Róża Thun jest polską patriotką” z ostatniej chwili
Suchoń: „Muszę głęboko zaprotestować, Róża Thun jest polską patriotką”

– Ja muszę głęboko zaprotestować, ponieważ Róża jest polską patriotką. Jeżeli popatrzymy np. na taką prostą sprawę jak ładowarki i gniazda przy telefonach, to właśnie dzięki Róży w całej Europie będziemy mogli używać jednego standardu – twierdzi poseł Polski 2050 Mirosław Suchoń.

REKLAMA

Zbigniew Kuźmiuk: Zamiast obrażać kraje „nowej” Unii, Macron powinien się zająć „chorą” Francją

W mediach w Polsce szczególnie w tych, które wspierają totalną opozycję, ciągle przypomina się wywiady nowego prezydenta Francji Emmanuela Macrona, który bezpardonowo atakuje kraje Europy Środkowo-Wschodniej w tym Polskę.
zrzut ekranu Zbigniew Kuźmiuk: Zamiast obrażać kraje „nowej” Unii, Macron powinien się zająć „chorą” Francją
zrzut ekranu / Youtube.com

Rozpoczął te ataki w końcówce swojej prezydentury jego poprzednik Francois Hollande, który na szczycie Rady Europejskiej w Brukseli po wystąpieniu premier Beaty Szydło, która nie chciała poprzeć Donalda Tuska na stanowisko przewodniczącego i przypomniała, że w UE obowiązują zasady takiego wyboru, które właśnie zostały złamane, wypalił: „wy macie zasady, my mamy fundusze”.

Na finiszu swoje kampanii wyborczej z kolei  Emmanuel Macron po konfrontacji z pracownikami firmy Whirlpool, którzy sprzeciwiali się przeniesieniu tego zakładu do Polski (około 300 miejsc pracy), w rozmowie z lokalnymi mediami, zapowiedział nałożenie w ciągu trzech miesięcy na Polskę sankcji, za to, że oferuje zagranicznym firmom lepsze warunki funkcjonowania (w tym niższe koszty i niższe podatki).

Już po wyborze Macron z kolei twierdził, że kraje Europy Środkowo- Wschodniej nie przestrzegają europejskich wartości, „a Unię traktują tak jak supermarket, gdzie wybierają z półek tylko to, co jest dla nich korzystne”.

2. Wprawdzie podczas ostatniego posiedzenia Rady Europejskiej w Brukseli jeszcze z inicjatywy Polski przewodniczącej do końca tego miesiąca Grupie Wyszehradzkiej, doszło do spotkania szefów rządów tych krajów z prezydentem Macronem i jak się wydaje, teraz jego zapał w krytyce trochę osłabnie.

Trzeba jednak zdecydowanie przypominać prezydentowi Francji, że to jego kraj jest „chorym człowiekiem” Unii Europejskiej i najwyższy czas, aby zabrał się on za gruntowne reformy gospodarcze i społeczne.

Przypomnijmy tylko, że francuska gospodarka od przynajmniej kilku lat jest w stadium stagnacji (wzrost PKB od zera do zaledwie 1%) i wysokiego bezrobocia, które przekracza 10%, a wśród ludzi młodych wynosi zdecydowanie ponad 20% (co 4 młody człowiek we Francji jest bezrobotny).

Ten słaby wzrost PKB z kolei rzutuje negatywnie na sytuację francuskich finansów publicznych, wysokie deficyty budżetowe przekładają się na permanentne deficyty sektora finansów publicznych i wzrost długu publicznego, który w relacji do PKB zbliżył się do 100 % (kryterium długu z Maastricht to 60%), a w wartościach bezwzględnych przekroczył 2 biliony euro.

W poprzednim roku deficyt sektora finansów publicznych przekroczył już kolejny rok z rzędu 3% PKB (wyniósł 3,4%), co oznacza, że Francja łamie kryteria wynikające z Paktu Stabilności i Wzrostu, a to powinno oznaczać kary idące w miliardy euro, nakładane na ten kraj przez Komisję Europejską.

Nic takiego niestety nie następuje, bo Niemcy i Francja funkcjonują w UE na „specjalnych warunkach”, ale najwyższy już czas, aby się one skończyły i kraje Europy Środkowo-Wschodniej, powinny na to nalegać.

3. Ale „chora” Francja to nie tylko gospodarka i finanse publiczne, ta choroba dotyczy także spraw społecznych, czego chyba najdobitniejszym wyrazem są problemy imigracyjne i wynikający z nich terroryzm.

Przypomnijmy, że od blisko 2 lat we Francji obowiązuje stan wyjątkowy oznaczający poważne ograniczenia praw obywatelskich, a także powszechną obecność wojska i policji z bronią długą na ulicach.

Mimo wysiłków policji i innych służb nie widać postępów w poprawie bezpieczeństwa, zamachy zdarzają się coraz częściej, a zwykli ludzie czują się coraz mniej bezpiecznie w miejscach publicznych.

Prezydent Macron powinien jak najszybciej zmierzyć się z tymi problemami i zacząć je rozwiązywać, ponieważ to właśnie one są przyczyną coraz poważniejszych komplikacji w funkcjonowaniu 4 najważniejszych unijnych swobód: przepływu towarów, usług, kapitału i ludzi.

Zbigniew Kuźmiuk

 


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe