"Okaże się, że Niemcy na darmo godzili się na ruble i naciskali ws. turbiny dla NS". Ekspert komentuje emotikoną klauna

„Pracujemy w oparciu o założenie, że nie wznowi on działalności” – powiedział Hahn dziennikarzom w Singapurze.
Wcześniej agencja Reutera informowała, że rosyjski Gazprom przekazał klientom w Europie, iż nie może zagwarantować dalszych dostaw gazu gazociągiem Nord Stream 1 z powodu „nadzwyczajnych” okoliczności.
Od 11 lipca, ze względu na coroczne prace konserwacyjne, przesyłanie gazu przez NS1 zostało całkowicie wstrzymane. Prace mają się zakończyć w czwartek, ale Niemcy i inni odbiorcy w Europie obawiają się, że Rosja może nie powrócić do przesyłania gazu w odwecie za zachodnie sankcje nałożone na nią po inwazji na Ukrainę. (PAP)
- Jeśli Rosjanie po 21 lipca dalej nie będą przesyłać gazu do Niemiec (powołując się np. na siłę wyższą, jak to zrobił Gazprom, to okaże się, że niemieckie spółki na darmo godziły się na płatność wg mechanizmu rublowego, a Berlin na darmo naciskał na Kanadę ws. turbiny dla NS.
- komentuje Jakub Wiech, ekspert portalu Energetyka24 dodając emotikonę klauna.
Można to skomentować obrazkowo:
— Jakub Wiech (@jakubwiech) July 19, 2022
🤡