Elżbieta Połomska: Ostatni dogmat

Oto dogmat. Ostatni dogmat Kościoła, ogłoszony przez papieża Piusa XII w 1950 r., czyli 67 lat temu.
 Elżbieta Połomska: Ostatni dogmat
/ screen YT

"(...) ku chwale Boga Wszechmogącego, który szczególną Swą łaskawością obdarzył Maryję Dziewicę, na cześć Syna Jego, nieśmiertelnego Króla wieków oraz Zwycięzcy grzechu i śmierci, dla powiększenia chwały dostojnej Matki tegoż Syna, dla radości i wesela całego Kościoła,, powagą Pana naszego Jezusa Chrystusa, świętych Apostołów Piotra i Pawła i Naszą ogłaszamy, wyjaśniamy i określamy, jako dogmat przez Boga objawiony, ŻE NIEPOKALANA BOGARODZICA ZAWSZE DZIEWICA MARYJA, PO ZAKOŃCZENIU BIEGU ŻYCIA ZIEMSKIEGO, ZOSTAŁA Z CIAŁEM I DUSZĄ WZIĘTA DO NIEBIESKIEJ CHWAŁY. Dlatego też, gdyby ktoś, nie daj Boże, dobrowolnie odważył się temu cośmy określili przeczyć, lub o tym powątpiewać, niech wie, że odstąpił zupełnie od wiary Boskiej i katolickiej".

Oto dogmat. Ostatni dogmat Kościoła, ogłoszony przez papieża Piusa XII w 1950 r., czyli 67 lat temu.

Od tamtego czasu papieże zdają się ociągać w definiowaniu wiary. Prawda stała się w powszechnym odbiorze katolików, czymś względnym i nieistotnym. Mówi się, że każdy ma swoją prawdę i jak najbardziej powinien ją mieć, by wedle niej interpretować rzeczywistość i układać swoje, prywatne życie. Asumpt do odejścia od tradycyjnych pojęć  dał ostatni sobór, przez m.in. promowanie nowej wersji ekumenizmu, który nie ma już być powrotem błądzących do jednego prawdziwego Kościoła, a jedynie odnajdywaniem wspólnych obszarów. W tych obszarach nie ma już miejsca ani na prawdę, ani na dogmaty, które są jej zdefiniowaniem. A zdefiniowana prawda domaga się przyjęcia, jak to określił papież Pius XII. Nikt rozsądny nie może się jej przeciwstawić,  bo jeśli to zrobi, stanie po stronie błędu, odstąpi świadomie od wiary katolickiej i wyłączy się z Kościoła.

Dogmaty strzegą depozytu wiary. Są prawdami wiary objawionymi przez Boga i podanymi do wierzenia przez nieomylny Kościół. Ich przyjęcie jest obowiązkiem i przywilejem katolika. Upewnia nas, że w pielgrzymowaniu do Boga na pewno się nie pomylimy i nie zbłądzimy. A sprawa nie jest banalna, bo dotyczy naszej wieczności.

Dziś panuje przekonanie, że każdy może wierzyć w co chce i jak chce, a i tak będzie zbawiony. Otóż, niestety tak nie jest. Wystarczy jeszcze raz wczytać się w formułę dogmatu o Wniebowzięciu Matki Bożej. Zakwestionowanie Wniebowzięcia (podobnie jak innej zdogmatyzowanej prawdy wiary) jest równoznaczne z wejściem w przestrzeń błędu: religijnego, duchowego, moralnego i intelektualnego. Każdy błąd niesie dramatyczne konsekwencje, które ostatecznie kończą się moralnym upadkiem wynikającym, jak każdy grzech, z pychy. Bo dogmaty są pogromcami pychy. Zmuszają rozum do pokory. Stawiają człowieka wobec niezmierzonej tajemnicy Boga, który jest Trójcą Przenajświętszą (co też jest dogmatem).

Dogmaty są polem wolności. Tak jak Boża miłość i Boża sprawiedliwość. Jak przykazania. Wolności, która nie może być samowolką duchową, bo ta prowadzi na religijne manowce. Kościół nie stoi na manowcach. I nawet teraz, gdy papieże nie korzystają z przywileju nieomylności, Kościół pozostaje opoką i centrum. Cóż bowiem jest 67 lat wobec lat 2000?


 

POLECANE
Koniec mitu Ławrowa? Łukasz Jasina zdradza kulisy spotkań z rosyjskim dyplomatą tylko u nas
Koniec mitu Ławrowa? Łukasz Jasina zdradza kulisy spotkań z rosyjskim dyplomatą

Przez ponad dwie dekady Siergiej Ławrow był twarzą rosyjskiej polityki zagranicznej i symbolem dyplomatycznego cynizmu Kremla. Dziś coraz częściej pojawiają się sygnały, że jego czas dobiega końca – nie prowadzi już delegacji Rosji na szczytach G20, mówi się o jego odsunięciu. Były rzecznik MSZ Łukasz Jasina wspomina spotkania z Ławrowem i pokazuje, jak naprawdę wyglądała rosyjska dyplomacja „od kuchni”.

Zimowa przerwa w Tatrach. „Elektryki” znikają z trasy do Morskiego Oka Wiadomości
Zimowa przerwa w Tatrach. „Elektryki” znikają z trasy do Morskiego Oka

Elektryczne busy na trasie do Morskiego Oka w połowie listopada przestaną kursować na okres zimowy. Przerwę Tatrzański Park Narodowy (TPN) wykorzysta na przegląd techniczny pojazdów. W tym czasie na popularnym szlaku nadal będą kursować tradycyjne zaprzęgi konne, ale wozy zastąpią sanie.

Gazeta Wyborcza pochowała żyjącego Powstańca. W sieci zawrzało gorące
Gazeta Wyborcza "pochowała" żyjącego Powstańca. W sieci zawrzało

W piątek Wojska Obrony Terytorialnej poinformowały o śmierci ppłk. Zbigniewa Rylskiego „Brzozy”, ostatniego z obrońców Pałacyku Michla. O wydarzeniu napisały również Gazeta.pl i Gazeta Wyborcza, jednak w publikacjach zamieszczono zdjęcie innego, wciąż żyjącego Powstańca – ppłk. Jakuba Nowakowskiego „Tomka”. Błąd szybko zauważyli internauci, którzy wezwali redakcję do sprostowania.

Julia W. skazana w UK: twierdziła, że jest zaginioną Madeleine McCann Wiadomości
Julia W. skazana w UK: twierdziła, że jest zaginioną Madeleine McCann

24-letnia Julia W. z Dolnego Śląska została skazana na sześć miesięcy więzienia przez brytyjski sąd za nękanie rodziców zaginionej Madeleine McCann. Kobieta przekonywała, że jest zaginioną dziewczynką, co wzbudziło duże zainteresowanie mediów społecznościowych już na początku 2023 roku.

Kompromitacja rzecznika rządu Donalda Tuska Adama Szłapki na platformie X gorące
Kompromitacja rzecznika rządu Donalda Tuska Adama Szłapki na platformie "X"

W relacjach między premierem Donaldem Tuskiem a prezydentem Karolem Nawrockim doszło do kolejnego sporu – tym razem o zasady współpracy ze służbami specjalnymi. Prezydent poinformował, że premier zakazał szefom służb kontaktów z głową państwa, co Biuro Bezpieczeństwa Narodowego uznało za „groźne dla bezpieczeństwa Polski”. W związku z brakiem kontaktu z szefami służb Karol Nawrocki wstrzymał nominacje oficerskie.

Rosja w gotowości nuklearnej. Putin reaguje na decyzje Trumpa Wiadomości
Rosja w gotowości nuklearnej. Putin reaguje na decyzje Trumpa

Prezydent Rosji Władimir Putin polecił rozpoczęcie przygotowań do potencjalnych prób broni jądrowej. Decyzja Kremla jest odpowiedzią na wcześniejsze zapowiedzi Stanów Zjednoczonych dotyczące wznowienia testów nuklearnych. Szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow potwierdził, że polecenia zostały już przyjęte do realizacji.

Nie żyje legenda polskiej fotografii z ostatniej chwili
Nie żyje legenda polskiej fotografii

Nie żyje Andrzej Świetlik, polski fotografik, który przez dekady utrwalał w obiektywie najważniejsze postaci kultury, muzyki i polityki. Artysta odszedł 8 listopada.

Gigantyczne korki w Krakowie. Zmiany w organizacji ruchu i objazdy z ostatniej chwili
Gigantyczne korki w Krakowie. Zmiany w organizacji ruchu i objazdy

Sobota, 8 listopada, przyniosła gigantyczne korki w północno-wschodniej części Krakowa. Szczególnie trudna była sytuacja na ulicy Bora-Komorowskiego, gdzie ruch niemal całkowicie się zatrzymał. Kierowcy utknęli w wielokilometrowych zatorach, a dostęp do Galerii Serenada i pobliskich sklepów był mocno utrudniony.

Tragiczna pomyłka w USA. Nie żyje kobieta z ostatniej chwili
Tragiczna pomyłka w USA. Nie żyje kobieta

Władze amerykańskiego stanu Indiana rozważają, czy postawić zarzuty właścicielowi domu, który śmiertelnie postrzelił próbującą wejść do środka 32-letnią kobietę, biorąc ją za włamywaczkę. Okazało się, że kobieta, będąca imigrantką z Gwatemali, pomyliła adres domu, w którym miała sprzątać.

Polska królikiem doświadczalnym nowego systemu - „rewolucyjnej dyktatury” tworzącej „nową demokrację” tylko u nas
Polska królikiem doświadczalnym nowego systemu - „rewolucyjnej dyktatury” tworzącej „nową demokrację”

Sprawa zarzutów wobec byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry to przejaw głębszego problemu, który trawi Polskę w zasadzie od przejęcia władzy przez „uśmiechniętą koalicję”, a mianowicie nienazwanej zmiany systemu politycznego. Odtąd już nie prawo reguluje życie polityczno-społeczne, ale wola tych, którzy znajdują się u władzy. Nic dziwnego, że zachodnie media konserwatywne mówią wprost o autorytaryzmie, który zapukał do polskich drzwi. Ja bym jednak nazwała to totalitaryzmem i wykażę, że taka ocena jest uzasadniona.

REKLAMA

Elżbieta Połomska: Ostatni dogmat

Oto dogmat. Ostatni dogmat Kościoła, ogłoszony przez papieża Piusa XII w 1950 r., czyli 67 lat temu.
 Elżbieta Połomska: Ostatni dogmat
/ screen YT

"(...) ku chwale Boga Wszechmogącego, który szczególną Swą łaskawością obdarzył Maryję Dziewicę, na cześć Syna Jego, nieśmiertelnego Króla wieków oraz Zwycięzcy grzechu i śmierci, dla powiększenia chwały dostojnej Matki tegoż Syna, dla radości i wesela całego Kościoła,, powagą Pana naszego Jezusa Chrystusa, świętych Apostołów Piotra i Pawła i Naszą ogłaszamy, wyjaśniamy i określamy, jako dogmat przez Boga objawiony, ŻE NIEPOKALANA BOGARODZICA ZAWSZE DZIEWICA MARYJA, PO ZAKOŃCZENIU BIEGU ŻYCIA ZIEMSKIEGO, ZOSTAŁA Z CIAŁEM I DUSZĄ WZIĘTA DO NIEBIESKIEJ CHWAŁY. Dlatego też, gdyby ktoś, nie daj Boże, dobrowolnie odważył się temu cośmy określili przeczyć, lub o tym powątpiewać, niech wie, że odstąpił zupełnie od wiary Boskiej i katolickiej".

Oto dogmat. Ostatni dogmat Kościoła, ogłoszony przez papieża Piusa XII w 1950 r., czyli 67 lat temu.

Od tamtego czasu papieże zdają się ociągać w definiowaniu wiary. Prawda stała się w powszechnym odbiorze katolików, czymś względnym i nieistotnym. Mówi się, że każdy ma swoją prawdę i jak najbardziej powinien ją mieć, by wedle niej interpretować rzeczywistość i układać swoje, prywatne życie. Asumpt do odejścia od tradycyjnych pojęć  dał ostatni sobór, przez m.in. promowanie nowej wersji ekumenizmu, który nie ma już być powrotem błądzących do jednego prawdziwego Kościoła, a jedynie odnajdywaniem wspólnych obszarów. W tych obszarach nie ma już miejsca ani na prawdę, ani na dogmaty, które są jej zdefiniowaniem. A zdefiniowana prawda domaga się przyjęcia, jak to określił papież Pius XII. Nikt rozsądny nie może się jej przeciwstawić,  bo jeśli to zrobi, stanie po stronie błędu, odstąpi świadomie od wiary katolickiej i wyłączy się z Kościoła.

Dogmaty strzegą depozytu wiary. Są prawdami wiary objawionymi przez Boga i podanymi do wierzenia przez nieomylny Kościół. Ich przyjęcie jest obowiązkiem i przywilejem katolika. Upewnia nas, że w pielgrzymowaniu do Boga na pewno się nie pomylimy i nie zbłądzimy. A sprawa nie jest banalna, bo dotyczy naszej wieczności.

Dziś panuje przekonanie, że każdy może wierzyć w co chce i jak chce, a i tak będzie zbawiony. Otóż, niestety tak nie jest. Wystarczy jeszcze raz wczytać się w formułę dogmatu o Wniebowzięciu Matki Bożej. Zakwestionowanie Wniebowzięcia (podobnie jak innej zdogmatyzowanej prawdy wiary) jest równoznaczne z wejściem w przestrzeń błędu: religijnego, duchowego, moralnego i intelektualnego. Każdy błąd niesie dramatyczne konsekwencje, które ostatecznie kończą się moralnym upadkiem wynikającym, jak każdy grzech, z pychy. Bo dogmaty są pogromcami pychy. Zmuszają rozum do pokory. Stawiają człowieka wobec niezmierzonej tajemnicy Boga, który jest Trójcą Przenajświętszą (co też jest dogmatem).

Dogmaty są polem wolności. Tak jak Boża miłość i Boża sprawiedliwość. Jak przykazania. Wolności, która nie może być samowolką duchową, bo ta prowadzi na religijne manowce. Kościół nie stoi na manowcach. I nawet teraz, gdy papieże nie korzystają z przywileju nieomylności, Kościół pozostaje opoką i centrum. Cóż bowiem jest 67 lat wobec lat 2000?



 

Polecane
Emerytury
Stażowe