Jacek Czaputowicz w TVN24: „Polska sprzyja interesom Moskwy”

Jacek Czaputowicz, były minister spraw zagranicznych w rządzie PiS, dał się w ostatnim czasie poznać z kilku kontrowersyjnych opinii. I nadal nie zwalnia tempa, tym razem w wywiadzie dla TVN24 stwierdził, że „Polska obiektywnie sprzyja interesom Moskwy”.
Jacek Czaputowicz Jacek Czaputowicz w TVN24: „Polska sprzyja interesom Moskwy”
Jacek Czaputowicz / (ad) PAP/Viacheslav Ratynskyi

- Obie wypowiedzi były niedobre. Prezydent Zełenski musi bronić interesów swojego kraju, ja rozumiem, że to jest odpowiedź premiera na wystąpienie prezydenta Zełenskiego w Narodach Zjednoczonych (na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ - red.), natomiast tutaj trzeba te stosunki łagodzić i duża wina leży po stronie polskiej, bo my rzeczywiście blokujemy dostęp zboża ukraińskiego na polski rynek, czym osłabiamy potencjał gospodarczy Ukrainy, obiektywnie sprzyjamy interesom Moskwy. Trudno się na to obrażać.

-tłumaczył skandaliczną wypowiedź Zełenskiego Czaputowicz

- To jest sygnał dla całego świata, że Polska będzie łamać jedność NATO-wską, unijną ws. wsparcia Ukrainy. Zobaczmy jakie komentarze są w Moskwie. Innymi słowy to co powiedział Zełenski jest prawdą, że Moskwa korzysta z takiej polityki.

- mówił Czaputowicz o zmanipulowanej i wyjętej z kontekstu (o czym już dość powszechnie wiadomo i co było wielokrotnie wyjaśniane) wypowiedzi Mateusza Morawieckiego: "My już nie przekazujemy żadnego uzbrojenia na Ukrainę z tego względu, że teraz sami się zbroimy w najnowocześniejszą broń".

- I co jeszcze negatywnego, „obiektywnie” powiesz Jacku o swojej Ojczyźnie?

- pyta inny były minister spraw zagranicznych w rządzie PiS Witold Waszczykowski na platformie "X" (dawniej "Twitter")

 

Konflikt ukraińsko-polski

Trwa konflikt pomiędzy władzami Ukrainy i Polski na tle sporu o import ukraińskiego zboża, choć ostatnio ze strony ukraińskiej pojawiły się pewne pojednawcze gesty. Polska podtrzymała zakaz importu, przy czym tranzyt odbywa się bez zakłóceń, a nawet rośnie. Ukraińscy politycy zachowywali się wobec Polski impertynencko.

"Dbam o wasze i nasze rolnictwo"

- napisał na Twitterze (X) ukraiński wiceminister rolnictwa Taras Kaczka tuż po zaskarżeniu Polski do WTO, czym wywołał furię polskich internautów.

- Otworzyliśmy tymczasowy morski korytarz eksportowy. Pracujemy nad zachowaniem dróg lądowych. Niepokojące jest to, że niektórzy w Europie odgrywają solidarność w teatrze politycznym, zamieniając ziarno w thriller. Może się wydawać, że odgrywają swoje własne role. W rzeczywistości pomagają przygotować scenę dla moskiewskiego aktora.

- dolał oliwy do ognia Wołodymyr Zełenski na forum ONZ.

 

Zakaz importu z Ukrainy

Zakaz importu z Ukrainy pszenicy, kukurydzy, rzepaku i słonecznika do Bułgarii, Węgier, Polski, Rumunii i Słowacji został wprowadzony przez Komisję Europejską na początku maja w wyniku porozumienia z tymi krajami w sprawie ukraińskich produktów rolno-spożywczych. Początkowo zakaz obowiązywał do 5 czerwca, a następnie został przedłużony do 15 września. Tranzyt zbóż przez terytoria tzw. krajów przyfrontowych pozostawał dozwolony.

Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział w ubiegły piątek w Tomaszowie Lubelskim, że 15 września albo KE zamknie granicę dla zbóż z Ukrainy na kolejne miesiące, albo polski rząd sam ją zamknie. Podkreślił, że dla rządu PiS obrona polskiego rolnika jest najważniejsza.

We wtorek polska Rada Ministrów przyjęła uchwałę wzywającą KE do przedłużenia zakazu importu po 15 września. Podkreślono w niej, że jeśli się to nie stanie, Polska wprowadzi taki zakaz na poziomie krajowym. I tak się stało.

Przedłużeniu embarga na ukraińskie zboże przeciwstawia się Ukraina. Ukraina zwróciła się ze skargą do Światowej Organizacji Handlu (WTO).

 

Kontekst słów Morawieckiego

Podczas wywiadu z Polsat News w kontekście konfliktu ukraińsko-polskiego premier Mateusz Morawiecki mówił między innymi: – Na pewno nie będziemy ryzykować bezpieczeństwa Ukrainy, w związku z tym nasz hub w Rzeszowie, w porozumienie z Amerykanami i NATO, pełni cały czas taką samą rolę i będzie pełnił. I w tym kontekście dodał: – My już nie przekazujemy żadnego uzbrojenia na Ukrainę z tego względu, że teraz sami się zbroimy w najnowocześniejszą broń.

W kontekście pytań o dostawy uzbrojenia informuję, że Polska realizuje wyłącznie uzgodnione wcześniej dostawy amunicji oraz uzbrojenia. W tym wynikającego z podpisanych kontraktów z Ukrainą. Jest to m.in. największy po 1989 r. zagraniczny kontrakt podpisany przez polski przemysł zbrojeniowy na dostawę armatohaubicy Krab

– precyzował również rzecznik rządu Piotr Mueller.


 

POLECANE
Strzelanina pod Limanową: Są ofiary, za sprawcą ruszyła obława z ostatniej chwili
Strzelanina pod Limanową: Są ofiary, za sprawcą ruszyła obława

W piątek przed południem w miejscowości Stara Wieś w woj. małopolskim. doszło do strzelaniny. Według doniesień policyjnych rany odniosły trzy osoby. "W tym jedna prawdopodobnie nie żyje" - poinformowali funkcjonariusze z Małopolskiej Policji. Trwa obława za sprawcą. 

Najnowszy sondaż partyjny. Załamanie poparcia dla KO z ostatniej chwili
Najnowszy sondaż partyjny. Załamanie poparcia dla KO

Najnowszy sondaż IBRiS dla Onetu wywoła niemało zamieszania na scenie politycznej. Po porażce Rafała Trzaskowskiego w wyborach prezydenckich i podważaniu wyniku wyborów, Koalicja Obywatelska notuje dramatyczny spadek poparcia. Liderem jest Prawo i Sprawiedliwość z dużą przewagą, a do Sejmu wchodzi nowa partia.

Niemiecki gigant zamyka fabrykę w Polsce. Szykują się duże zwolnienia Wiadomości
Niemiecki gigant zamyka fabrykę w Polsce. Szykują się duże zwolnienia

Henkel oficjalnie ogłosił zamknięcie zakładu produkcyjnego w Raciborzu. Jak czytamy w komunikacie niemieckiego koncerny chemicznego, wygaszenie produkcji w zakładzie planowane jest do końca listopada 2025 r. Za nową pracą musi się rozglądać blisko 150 osób. 

Sędzia Wiak: Nie widzę przesłanek do stwierdzenia umyślnego sfałszowania wyborów z ostatniej chwili
Sędzia Wiak: Nie widzę przesłanek do stwierdzenia umyślnego sfałszowania wyborów

– Na pewno zdążymy z rozpatrzeniem wszystkich protestów wyborczych – mówi „Rzeczpospolitej” sędzia Krzysztof Wiak, prezes Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego. Dodał, że nie widzi obecnie przesłanek do stwierdzenia, że doszło do umyślnego fałszowania wyniku wyborów prezydenckich.

Wiadomości
Zaoszczędź na jedzeniu i zakupach z topowymi aplikacjami promocyjnymi

Rosnące ceny produktów spożywczych zmuszają konsumentów do poszukiwania skutecznych sposobów oszczędzania na codziennych zakupach. Aplikacje promocyjne stają się niezbędnym narzędziem dla każdego, kto chce racjonalnie zarządzać budżetem domowym. Nowoczesne technologie mobilne oferują dostęp do tysięcy rabatów i promocji wprost z poziomu smartfona. Dzięki odpowiednim aplikacjom możesz obniżyć miesięczne wydatki na żywność nawet o kilkadziesiąt procent.

Wiadomości
Chcesz zmiany w swoim życiu? Jeden prosty krok dzieli Cię od pracy Twoich marzeń

Każdego ranka stajesz przed lustrem i zastanawiasz się, czy to wszystko co możesz osiągnąć? Niezadowolenie z obecnej pracy to sygnał, że nadszedł czas na zmianę, ale strach przed nieznanym często nas paraliżuje. Przekwalifikowanie zawodowe nie musi oznaczać wieloletniej nauki na uczelni – istnieją skuteczne alternatywy. Jeden przemyślany krok może otworzyć przed Tobą drzwi do kariery zawodowej, o której od dawna marzysz.

Niepokojące informacje z granicy polsko-białoruskiej. Komunikat Straży Granicznej z ostatniej chwili
Niepokojące informacje z granicy polsko-białoruskiej. Komunikat Straży Granicznej

Funkcjonariusze Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej odnotowali blisko 130 prób nielegalnego przedostania się do Polski przez granicę z Białorusią. Czwartek był kolejnym dniem naporu nielegalnych imigrantów.

Gorąco pod Sądem Najwyższym. Być może teraz decydują się losy naszej Ojczyzny [WIDEO] z ostatniej chwili
Gorąco pod Sądem Najwyższym. "Być może teraz decydują się losy naszej Ojczyzny" [WIDEO]

W związku z licznymi ostrzeżeniami przed planowanymi w Sądzie Najwyższym prowokacjami, w piątkowy poranek przed budynkiem Sądu Najwyższego zgromadzili się protestujący. – Jesteśmy tu po to, żeby bronić prawa i zachowujemy się zgodnie z prawem. Mamy również obowiązek wobec Ojczyzny, by tego prawa bronić. To, co dzieje się w ostatnich dniach to jest jakaś surrealistyczna rzeczywistość – mówił Robert Bąkiewicz.

Warmińsko-Mazurskie: Nie żyje polski żołnierz z ostatniej chwili
Warmińsko-Mazurskie: Nie żyje polski żołnierz

Na terenie jednostki wojskowej w województwie warmińsko-mazurskim doszło do tragicznego wypadku z udziałem transportera opancerzonego Rosomak. W wyniku zdarzenia zginął 25-letni żołnierz, a drugi jest ranny i został przewieziony do szpitala.

Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy

W najbliższy weekend w Warszawie ruszają intensywne wakacyjne remonty. Mieszkańcy stolicy muszą przygotować się na duże zmiany w organizacji ruchu – zarówno drogowego, jak i komunikacji miejskiej. Prace ruszą równocześnie w kilku dzielnicach: na Białołęce, Mokotowie, Woli, Wilanowie oraz w Śródmieściu.

REKLAMA

Jacek Czaputowicz w TVN24: „Polska sprzyja interesom Moskwy”

Jacek Czaputowicz, były minister spraw zagranicznych w rządzie PiS, dał się w ostatnim czasie poznać z kilku kontrowersyjnych opinii. I nadal nie zwalnia tempa, tym razem w wywiadzie dla TVN24 stwierdził, że „Polska obiektywnie sprzyja interesom Moskwy”.
Jacek Czaputowicz Jacek Czaputowicz w TVN24: „Polska sprzyja interesom Moskwy”
Jacek Czaputowicz / (ad) PAP/Viacheslav Ratynskyi

- Obie wypowiedzi były niedobre. Prezydent Zełenski musi bronić interesów swojego kraju, ja rozumiem, że to jest odpowiedź premiera na wystąpienie prezydenta Zełenskiego w Narodach Zjednoczonych (na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ - red.), natomiast tutaj trzeba te stosunki łagodzić i duża wina leży po stronie polskiej, bo my rzeczywiście blokujemy dostęp zboża ukraińskiego na polski rynek, czym osłabiamy potencjał gospodarczy Ukrainy, obiektywnie sprzyjamy interesom Moskwy. Trudno się na to obrażać.

-tłumaczył skandaliczną wypowiedź Zełenskiego Czaputowicz

- To jest sygnał dla całego świata, że Polska będzie łamać jedność NATO-wską, unijną ws. wsparcia Ukrainy. Zobaczmy jakie komentarze są w Moskwie. Innymi słowy to co powiedział Zełenski jest prawdą, że Moskwa korzysta z takiej polityki.

- mówił Czaputowicz o zmanipulowanej i wyjętej z kontekstu (o czym już dość powszechnie wiadomo i co było wielokrotnie wyjaśniane) wypowiedzi Mateusza Morawieckiego: "My już nie przekazujemy żadnego uzbrojenia na Ukrainę z tego względu, że teraz sami się zbroimy w najnowocześniejszą broń".

- I co jeszcze negatywnego, „obiektywnie” powiesz Jacku o swojej Ojczyźnie?

- pyta inny były minister spraw zagranicznych w rządzie PiS Witold Waszczykowski na platformie "X" (dawniej "Twitter")

 

Konflikt ukraińsko-polski

Trwa konflikt pomiędzy władzami Ukrainy i Polski na tle sporu o import ukraińskiego zboża, choć ostatnio ze strony ukraińskiej pojawiły się pewne pojednawcze gesty. Polska podtrzymała zakaz importu, przy czym tranzyt odbywa się bez zakłóceń, a nawet rośnie. Ukraińscy politycy zachowywali się wobec Polski impertynencko.

"Dbam o wasze i nasze rolnictwo"

- napisał na Twitterze (X) ukraiński wiceminister rolnictwa Taras Kaczka tuż po zaskarżeniu Polski do WTO, czym wywołał furię polskich internautów.

- Otworzyliśmy tymczasowy morski korytarz eksportowy. Pracujemy nad zachowaniem dróg lądowych. Niepokojące jest to, że niektórzy w Europie odgrywają solidarność w teatrze politycznym, zamieniając ziarno w thriller. Może się wydawać, że odgrywają swoje własne role. W rzeczywistości pomagają przygotować scenę dla moskiewskiego aktora.

- dolał oliwy do ognia Wołodymyr Zełenski na forum ONZ.

 

Zakaz importu z Ukrainy

Zakaz importu z Ukrainy pszenicy, kukurydzy, rzepaku i słonecznika do Bułgarii, Węgier, Polski, Rumunii i Słowacji został wprowadzony przez Komisję Europejską na początku maja w wyniku porozumienia z tymi krajami w sprawie ukraińskich produktów rolno-spożywczych. Początkowo zakaz obowiązywał do 5 czerwca, a następnie został przedłużony do 15 września. Tranzyt zbóż przez terytoria tzw. krajów przyfrontowych pozostawał dozwolony.

Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział w ubiegły piątek w Tomaszowie Lubelskim, że 15 września albo KE zamknie granicę dla zbóż z Ukrainy na kolejne miesiące, albo polski rząd sam ją zamknie. Podkreślił, że dla rządu PiS obrona polskiego rolnika jest najważniejsza.

We wtorek polska Rada Ministrów przyjęła uchwałę wzywającą KE do przedłużenia zakazu importu po 15 września. Podkreślono w niej, że jeśli się to nie stanie, Polska wprowadzi taki zakaz na poziomie krajowym. I tak się stało.

Przedłużeniu embarga na ukraińskie zboże przeciwstawia się Ukraina. Ukraina zwróciła się ze skargą do Światowej Organizacji Handlu (WTO).

 

Kontekst słów Morawieckiego

Podczas wywiadu z Polsat News w kontekście konfliktu ukraińsko-polskiego premier Mateusz Morawiecki mówił między innymi: – Na pewno nie będziemy ryzykować bezpieczeństwa Ukrainy, w związku z tym nasz hub w Rzeszowie, w porozumienie z Amerykanami i NATO, pełni cały czas taką samą rolę i będzie pełnił. I w tym kontekście dodał: – My już nie przekazujemy żadnego uzbrojenia na Ukrainę z tego względu, że teraz sami się zbroimy w najnowocześniejszą broń.

W kontekście pytań o dostawy uzbrojenia informuję, że Polska realizuje wyłącznie uzgodnione wcześniej dostawy amunicji oraz uzbrojenia. W tym wynikającego z podpisanych kontraktów z Ukrainą. Jest to m.in. największy po 1989 r. zagraniczny kontrakt podpisany przez polski przemysł zbrojeniowy na dostawę armatohaubicy Krab

– precyzował również rzecznik rządu Piotr Mueller.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe