Niemiecki dziennik: Morderca Czesława Kukuczki ze Stasi cieszy się spokojnym życiem na emeryturze

Dziennikarze „Bilda” dotarli do 79-letniego Manfreda N., byłego funkcjonariusza Stasi, któremu niemiecka prokuratura zarzuca zabójstwo Polaka Czesława Kukuczki w Berlinie w 1974 roku. Jak twierdzi gazeta, cieszy się on spokojnym życiem na emeryturze.
Portret Czesława Kukuczki Niemiecki dziennik: Morderca Czesława Kukuczki ze Stasi cieszy się spokojnym życiem na emeryturze
Portret Czesława Kukuczki / Wikipedia - Brewer Bob / CC BY-SA 4.0

Morderca „zajmuje się ogrodem, jeździ swoim SUV-em na zakupy i cieszy się życiem na emeryturze w swoim małym, białym domu jednorodzinnym na obrzeżach Lipska” – opisuje „Bild”, dodając, że mężczyzna „od dziesięcioleci nosi w sobie mroczną tajemnicę”.

Berlińska prokuratura jest pewna

Berlińska prokuratura jest pewna: Manfred N. to zabójca ze Stasi, który 49 lat temu strzałem w plecy zabił Czesława Kukuczkę na przejściu granicznym Friedrichstrasse w Berlinie. Zarzut morderstwa został mu postawiony 12 października.

Reporterzy „Bilda” dotarli do N., próbując z nim porozmawiać o zarzutach. Mężczyzna „zachował spokój, stwierdził w jednym zdaniu, że nie ma nic do powiedzenia, po czym zniknął za drzwiami” – opisuje „Bild”. „Mogę się założyć o sto butelek szampana, że będzie uniewinnienie. Jeśli jestem czegoś pewna, to tego, że mój mąż nie jest mordercą. Wszystko się wyjaśni” – stwierdziła żona N.

Proces może się nie odbyć

Sąd Okręgowy w Berlinie musi obecnie zdecydować w sprawie zarzutów wobec N. Jest możliwe, że proces się nie odbędzie, bo zabójstwo przedawnia się po 30 latach – stwierdził „Bild”. Nie wyjaśniło się do dziś, czy „pracownik Stasi musiał wyeliminować Polaka, ponieważ ten miał przy sobie bombę".

Zabójstwo Kukuczki

29 marca 1974 roku 38-letni Kukuczka wszedł do ambasady PRL w Berlinie Wschodnim. Z rzekomą bombą w teczce chciał wymusić wyjazd do Berlina Zachodniego. Około godz. 15 został przewieziony na przejście graniczne przy Friedrichstrasse, tam funkcjonariusz wbił mu stempel do paszportu i „wysłał na wolność”.

„Była to mordercza pułapka. Gdy niewinny mężczyzna przechodził (przez przejście – PAP), z odległości dwóch metrów został postrzelony w plecy przez cywila w ciemnym płaszczu i przyciemnianych okularach” – przypomina „Bild” relacje świadków.

Narzędziem zbrodni był pistolet Walther kaliber 7,65 mm, a strzelcem 30-letni wówczas funkcjonariusz Stasi Manfred N. „Po morderstwie został awansowany na lidera grupy operacyjnej ds. sytuacji terrorystycznych na obszarze przygranicznym z roczną pensją 27 tys. marek. W 1974 roku było to ponad 2,5-krotnie więcej, niż średnia płaca w NRD” – dodał „Bild”.

Jak wynika z ustaleń drezdeńskiej działaczki na rzecz praw obywatelskich Freyi Klier, „zabójcy ze Stasi celowo zabili w NRD co najmniej 70 osób”.

Za zabójstwami na zlecenie stał Główny Wydział IV (Specjalne Dowództwo Bojowe) Stasi. W połowie lat 70. wydział ten liczył ok. 250 oficerów Stasi, z których wszyscy odbyli elitarne szkolenie bojowe. Obok broni palnej, używali przede wszystkim trucizn – ich arsenał liczył blisko 200 śmiercionośnych substancji – podkreślił „Bild”. (PAP)


 

POLECANE
Cimoszewicz jednak winny wypadku? Jest decyzja sądu z ostatniej chwili
Cimoszewicz jednak winny wypadku? Jest decyzja sądu

Konieczna jest uzupełniająca opinia biegłych badających wypadki drogowe – uznał w czwartek Sąd Okręgowy w Białymstoku, w procesie apelacyjnym Włodzimierza Cimoszewicza. Były premier w pierwszej instancji został nieprawomocnie uniewinniony od zarzutu potrącenia rowerzystki na przejściu dla pieszych.

PZPN wydał pilny komunikat. Poważne zarzuty z ostatniej chwili
PZPN wydał pilny komunikat. Poważne zarzuty

PZPN zawiesił piłkarza Sokoła Kleczew za podejrzenie match-fixingu. Sprawa trafiła do organów ścigania – informuje w czwartek PZPN.

UEFA surowo ukarała… Raków. Co z Maccabi Hajfa? z ostatniej chwili
UEFA surowo ukarała… Raków. Co z Maccabi Hajfa?

Raków Częstochowa został ukarany przez UEFA grzywną w wysokości 40 tys. euro za incydenty z udziałem kibiców podczas meczu eliminacji Ligi Konferencji Europy z Maccabi Hajfa, rozegranego 14 sierpnia w węgierskim Debreczynie. Na razie federacja nie mówi o wymiarze kary dla izraelskiego klubu, którego kibice wywiesili podczas meczu z Rakowem skandaliczny transparent i prowokowali polskich kibiców.  

Wiadomości
Mateusz Morawiecki na Forum w Karpaczu odpowie na pytanie, czy Polska może być liderem regionu

XXXIV Forum Ekonomiczne w Karpaczu będzie areną jednej z najważniejszych debat o przyszłości Polski. Już we wtorek, 2 września, byli premierzy i ministrowie gospodarki, w tym Mateusz Morawiecki i Grzegorz W. Kołodko, zmierzą się z kluczowym pytaniem: Czy Polska, po dekadach dynamicznego wzrostu, wciąż ma potencjał, by zostać gospodarczą potęgą regionu? Dyskusja zapowiada się niezwykle interesująco, bo wnioski po niej mogą natchnąć do obrania kierunku rozwoju naszego kraju na najbliższe lata.

Holandia przekaże Polsce zestawy systemu Patriot z ostatniej chwili
Holandia przekaże Polsce zestawy systemu Patriot

Wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował w czwartek, że Holandia zadeklarowała wsparcie systemów zabezpieczających polską przestrzeń powietrzną. – Od grudnia dwa zestawy systemu Patriot będą rozmieszczone w Polsce, a wraz z nimi przybędzie 300 holenderskich żołnierzy – dodał.

Prezydent przeciw ustawie wiatrakowej. Podpisał projekt zamrażający ceny energii z ostatniej chwili
Prezydent przeciw ustawie wiatrakowej. Podpisał projekt zamrażający ceny energii

Karol Nawrocki ogłosił w czwartek, że nie podpisze ustawy wiatrakowej. ''To oczywiste, że ludzie nie chcą mieć obok swoich domów wiatraków. Jestem głosem Polaków i tak na to patrzę, że tam gdzie możemy Polskę wzmocnić, będziemy to robić'' – napisał prezydent. 

Ministerstwo zarządziło audyt finansowy TVP i rozgłośni radiowych z ostatniej chwili
Ministerstwo zarządziło audyt finansowy TVP i rozgłośni radiowych

Minister kultury i dziedzictwa narodowego Marta Cienkowska zapowiedziała w czwartek audyt państwowych spółek medialnych. – Wynik działań kontrolnych przedstawimy maksymalnie za dwa miesiące – powiedziała.

Eksplozja w Osinach. Nowe informacje Wiadomości
Eksplozja w Osinach. Nowe informacje

Po godz. 9 w czwartek prokuratorzy wznowili działania w Osinach (Lubelskie), gdzie poprzedniej nocy na pole kukurydzy spadł dron. W akcję zaangażowanych jest około 150 osób, w tym m.in. wojsko. Według wstępnych ustaleń śledczych dron nadleciał prawdopodobnie z terenu Białorusi.

IMGW wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
IMGW wydał pilny komunikat

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) wydał ostrzeżenia I i II stopnia przed silnym deszczem i burzami, obowiązujące w dniach czwartek i piątek (21–22 sierpnia 2025 r.).

Ursulę von der Leyen wyproszono podczas rozmów Trumpa z europejskimi liderami Wiadomości
Ursulę von der Leyen wyproszono podczas rozmów Trumpa z europejskimi liderami

Wiceprzewodniczący Bundestagu Omid Nouripour powiedział we wtorek w programie „Frühstart” stacji n-tv, że podczas spotkania w Waszyngtonie między Donaldem Trumpem a europejskimi przywódcami Ursula von der Leyen została poproszona o opuszczenie sali. Amerykanie chcieli rozmawiać wyłącznie z wybranymi głowami państw, nie uznając przewodniczącej Komisji Europejskiej za równorzędnego partnera.

REKLAMA

Niemiecki dziennik: Morderca Czesława Kukuczki ze Stasi cieszy się spokojnym życiem na emeryturze

Dziennikarze „Bilda” dotarli do 79-letniego Manfreda N., byłego funkcjonariusza Stasi, któremu niemiecka prokuratura zarzuca zabójstwo Polaka Czesława Kukuczki w Berlinie w 1974 roku. Jak twierdzi gazeta, cieszy się on spokojnym życiem na emeryturze.
Portret Czesława Kukuczki Niemiecki dziennik: Morderca Czesława Kukuczki ze Stasi cieszy się spokojnym życiem na emeryturze
Portret Czesława Kukuczki / Wikipedia - Brewer Bob / CC BY-SA 4.0

Morderca „zajmuje się ogrodem, jeździ swoim SUV-em na zakupy i cieszy się życiem na emeryturze w swoim małym, białym domu jednorodzinnym na obrzeżach Lipska” – opisuje „Bild”, dodając, że mężczyzna „od dziesięcioleci nosi w sobie mroczną tajemnicę”.

Berlińska prokuratura jest pewna

Berlińska prokuratura jest pewna: Manfred N. to zabójca ze Stasi, który 49 lat temu strzałem w plecy zabił Czesława Kukuczkę na przejściu granicznym Friedrichstrasse w Berlinie. Zarzut morderstwa został mu postawiony 12 października.

Reporterzy „Bilda” dotarli do N., próbując z nim porozmawiać o zarzutach. Mężczyzna „zachował spokój, stwierdził w jednym zdaniu, że nie ma nic do powiedzenia, po czym zniknął za drzwiami” – opisuje „Bild”. „Mogę się założyć o sto butelek szampana, że będzie uniewinnienie. Jeśli jestem czegoś pewna, to tego, że mój mąż nie jest mordercą. Wszystko się wyjaśni” – stwierdziła żona N.

Proces może się nie odbyć

Sąd Okręgowy w Berlinie musi obecnie zdecydować w sprawie zarzutów wobec N. Jest możliwe, że proces się nie odbędzie, bo zabójstwo przedawnia się po 30 latach – stwierdził „Bild”. Nie wyjaśniło się do dziś, czy „pracownik Stasi musiał wyeliminować Polaka, ponieważ ten miał przy sobie bombę".

Zabójstwo Kukuczki

29 marca 1974 roku 38-letni Kukuczka wszedł do ambasady PRL w Berlinie Wschodnim. Z rzekomą bombą w teczce chciał wymusić wyjazd do Berlina Zachodniego. Około godz. 15 został przewieziony na przejście graniczne przy Friedrichstrasse, tam funkcjonariusz wbił mu stempel do paszportu i „wysłał na wolność”.

„Była to mordercza pułapka. Gdy niewinny mężczyzna przechodził (przez przejście – PAP), z odległości dwóch metrów został postrzelony w plecy przez cywila w ciemnym płaszczu i przyciemnianych okularach” – przypomina „Bild” relacje świadków.

Narzędziem zbrodni był pistolet Walther kaliber 7,65 mm, a strzelcem 30-letni wówczas funkcjonariusz Stasi Manfred N. „Po morderstwie został awansowany na lidera grupy operacyjnej ds. sytuacji terrorystycznych na obszarze przygranicznym z roczną pensją 27 tys. marek. W 1974 roku było to ponad 2,5-krotnie więcej, niż średnia płaca w NRD” – dodał „Bild”.

Jak wynika z ustaleń drezdeńskiej działaczki na rzecz praw obywatelskich Freyi Klier, „zabójcy ze Stasi celowo zabili w NRD co najmniej 70 osób”.

Za zabójstwami na zlecenie stał Główny Wydział IV (Specjalne Dowództwo Bojowe) Stasi. W połowie lat 70. wydział ten liczył ok. 250 oficerów Stasi, z których wszyscy odbyli elitarne szkolenie bojowe. Obok broni palnej, używali przede wszystkim trucizn – ich arsenał liczył blisko 200 śmiercionośnych substancji – podkreślił „Bild”. (PAP)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe