Niemcy debatują nad przywróceniem poboru do wojska

Pobór w Niemczech został zniesiony w 2011 roku, ale kwestia wojny na Ukrainie sprawia, że pojawiają się pomysły powrotu do niego.
– Jestem przekonany, że Niemcy potrzebują pewnego rodzaju poboru wojskowego
– stwierdził minister obrony Boris Pistorius do zgromadzonych na Uniwersytecie Johna Hopkinsa w USA. Dodał też, że decyzja Angeli Merkel o zakończeniu poboru była błędna.
– Czasy się zmieniły
– skomentował.
Czytaj także: CPK zatrzymane, lotnisko w Berlinie mocno w górę
Chcą nas wywłaszczyć? - ujawniamy, co tak naprawdę kryje się za Europejskim Zielonym Ładem
Pojawiają się problemy
Politico zwraca uwagę, że chociaż pomysł powrotu do poborowej służby wojskowej ma coraz więcej zwolenników, to jego realizacja może nie być taka prosta. Konieczne mogą okazać się zmiany w konstytucji czy zebranie miliardów na pokrycie kosztów z tym związanych.
Według portalu zespół ministra obrony przez tygodnie pracował nad propozycją nowego systemu poboru i temat ten ma się pojawić w niemieckiej przestrzeni publicznej jeszcze przed wakacjami.
Kontekst: pobór w Niemczech
22 kwietnia planiści Ministerstwa Obrony przedstawili raport z trzema opcjami: Utrzymanie wojska w obecnym kształcie, ale zwiększenie wysiłków w celu zwiększenia rekrutacji; reaktywacja poboru dla 18-letnich mężczyzn i selektywne wybieranie do 40 000 rocznie do służby, tak jak ma to miejsce w Skandynawii; lub pójście na całość i uczynienie służby wojskowej obowiązkową dla wszystkich mężczyzn i kobiet
– przekazało Politico.