Marcin Wątrobiński: Donald Tusk - polityk "tłiterowej" prowokacji

Niewątpliwym mistrzem w "tłiterowej" prowokacji jest nasz były Prezes Rady Ministrów oraz aktualny Przewodniczący Rady Europejskiej. Gdzie go to zaprowadzi?
 Marcin Wątrobiński: Donald Tusk - polityk "tłiterowej" prowokacji
/ screen YouTube
Od wielu lat Donald Tusk po mistrzowsku wykorzystuje media społecznościowe do prowokacji politycznej, sterowania społecznymi emocjami oraz do wywierania wpływu na wyborców.

Czy to skuteczne?

Na pewno było. Słynna "przykra sprawa" była majstersztykiem, który do dziś dnia przysłonił słowo "przepraszam" dla obywateli oraz wyciągnięcie konsekwencji wobec "uczestników" biesiad w warszawskich restauracjach. Od tego "sukcesu" Donald Tusk jakby zintensyfikował swoją obecność w mediach społecznościowych. Wykorzystywał to w swojej aktywności jako Premier, a potem już jako Przewodniczący Rady Europejskiej, ale jednocześnie nieformalny lider "totalnej opozycji" w Polsce. Taka "tłiterowa" dyplomacja 140 znaków, które potem stawały się polem do wielotygodniowych dziennikarskich oraz politycznych dyskusji.

Odnoszę jednak wrażenie, że obecnie z miesiąca na miesiąc skuteczność takiej "polityki" maleje. Dlaczego? Bo to jednak nie jest poważne.

Ostatni "tłit" Donalda Tuska o "alarmie" oraz "realizacji przez rząd polityki Kremla" jest już parodią. Parodią wieloletniej strategii Donalda Tuska dotyczącej "straszenia PiS".

I o ile można byłoby wybaczyć takie słowa w ferworze wywiadu telewizyjnego na żywo, o tyle w "słowie pisanym" już nie. Widać, że odległość pomiędzy Brukselą i Warszawą skutecznie wpłynęło na utratę "politycznego węchu" przez tak potężnego niegdyś polskiego polityka.

Mam nadzieję, że to już epilog takiej "polityki tłiterowej prowokacji". Potrzebna nam poważnych polityków, a nie wyrachowanych "macherów" ludzkich emocji.
 

 

POLECANE
Tadeusz Płużański: Sowieckie bestialstwo na Kresach II RP tylko u nas
Tadeusz Płużański: Sowieckie bestialstwo na Kresach II RP

W nocy z 21 na 22 września 1939 r. sowieci zajęli Grodno, które przez dwa dni stawiało im opór. Bo na odparcie napastnika kresy II RP nie były gotowe. Walczyły, bo jedyną alternatywą była niewola. Walczyły z regularnymi jednostkami Armii Czerwonej, ale też z bandami przestępców, które na sygnał komitetów rewolucyjnych i na podstawie list proskrypcyjnych mordowały bezbronną ludność polską.

Fałszywe zbiórki dla powodzian. Jest apel policji z ostatniej chwili
Fałszywe zbiórki dla powodzian. Jest apel policji

Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości wykryło dotychczas 63 fałszywe zbiórki dla powodzian - poinformowała w piątek rzecznik Komendanta Głównego Policji insp. Katarzyna Nowak.

To był szok. Znana aktorka podzieliła się bolesnym wspomnieniem z ostatniej chwili
"To był szok". Znana aktorka podzieliła się bolesnym wspomnieniem

Znana aktorka Zofia Zborowska wróciła pamięcią do bolesnego wspomnienia. Za sprawą Instagrama, na którym często rozmawia z fanami podzieliła się przemyśleniami w związku ze stratą, jakiej doświadczyła. 

Co z zaplanowanym kongresem PiS? Jarosław Kaczyński zabrał głos z ostatniej chwili
Co z zaplanowanym kongresem PiS? Jarosław Kaczyński zabrał głos

Prezes PiS Jarosław Kaczyński poinformował, że zaplanowany na następną sobotę, 28 września, kongres partii w Przysusze odbędzie się, bo - jak ocenił - nie ma danych, że wydarzenie to mogłoby ograniczyć pomoc dla powodzian. Pytany o finanse PiS, przekazał, że zadłużenie partii zostało zredukowane.

Niemcy bardzo chcą się pozbyć imigrantów z ostatniej chwili
Niemcy bardzo chcą się pozbyć imigrantów

Niemcy zawierają od 2023 roku tzn. umowy migracyjne, które maje wspierać i regulować prawnie ich politykę migracyjną. Pierwszym państwem, z którym podpisano taka umowę były Indie. Kolejnym krajem była Gruzja.

Burza w Tańcu z gwiazdami. Jedna z uczestniczek wyjechała z ostatniej chwili
Burza w "Tańcu z gwiazdami". Jedna z uczestniczek wyjechała

Natalia Nykiel, która jest jedną z uczestniczek nowej edycji "Tańca z gwiazdami" wyjechała z Polski. Tym samym musiała przerwać intensywne treningi do tanecznego show.

Lewandowski odrzucił intratną ofertę. Kwota przyprawia o zawrót głowy z ostatniej chwili
Lewandowski odrzucił intratną ofertę. Kwota przyprawia o zawrót głowy

Robert Lewandowski, który latem 2022 roku dołączył do klubu FC Barcelona odchodząc z Bayernu Monachium, miał okazję skorzystać z jednej z najbardziej lukratywnych propozycji w swojej karierze. Hiszpańskie media informują, że Polak otrzymał gigantyczną ofertę z jednego z czołowych klubów Arabii Saudyjskiej, jednak zdecydował się ją odrzucić, pozostając wiernym Barcelonie.

Znany polski malarz nie żyje z ostatniej chwili
Znany polski malarz nie żyje

Profesor Antoni Fałat zmarł 9 września w wieku 81 lat - poinformowała w piątek PAP Galeria Sztuki Katarzyny Napiórkowskiej. Antoni Fałat był jednym z najbardziej cenionych artystów współczesnych. Za swoją twórczość i działalność pedagogiczną otrzymał m.in. Złoty Medal "Zasłużony Kulturze Gloria Artis" - .

Pędził jak szalony ulicami Gdańska. Sieć obiegło niepokojące nagranie z ostatniej chwili
Pędził jak szalony ulicami Gdańska. Sieć obiegło niepokojące nagranie

Media obiegło niepokojące nagranie z Gdańska. Młody mężczyzna pędził z ogromną prędkością na motocyklu, nie zważając na innych uczestników ruchu drogowego.

Sensacyjne odkrycie naukowców. Zagadka rozwiązana po 50 latach z ostatniej chwili
Sensacyjne odkrycie naukowców. Zagadka rozwiązana po 50 latach

Po latach intensywnych badań, naukowcy z NHS Blood and Transplant, wspólnie z International Blood Group Reference Laboratory oraz Uniwersytetem w Bristolu, ogłosili przełom w transfuzjologii.

REKLAMA

Marcin Wątrobiński: Donald Tusk - polityk "tłiterowej" prowokacji

Niewątpliwym mistrzem w "tłiterowej" prowokacji jest nasz były Prezes Rady Ministrów oraz aktualny Przewodniczący Rady Europejskiej. Gdzie go to zaprowadzi?
 Marcin Wątrobiński: Donald Tusk - polityk "tłiterowej" prowokacji
/ screen YouTube
Od wielu lat Donald Tusk po mistrzowsku wykorzystuje media społecznościowe do prowokacji politycznej, sterowania społecznymi emocjami oraz do wywierania wpływu na wyborców.

Czy to skuteczne?

Na pewno było. Słynna "przykra sprawa" była majstersztykiem, który do dziś dnia przysłonił słowo "przepraszam" dla obywateli oraz wyciągnięcie konsekwencji wobec "uczestników" biesiad w warszawskich restauracjach. Od tego "sukcesu" Donald Tusk jakby zintensyfikował swoją obecność w mediach społecznościowych. Wykorzystywał to w swojej aktywności jako Premier, a potem już jako Przewodniczący Rady Europejskiej, ale jednocześnie nieformalny lider "totalnej opozycji" w Polsce. Taka "tłiterowa" dyplomacja 140 znaków, które potem stawały się polem do wielotygodniowych dziennikarskich oraz politycznych dyskusji.

Odnoszę jednak wrażenie, że obecnie z miesiąca na miesiąc skuteczność takiej "polityki" maleje. Dlaczego? Bo to jednak nie jest poważne.

Ostatni "tłit" Donalda Tuska o "alarmie" oraz "realizacji przez rząd polityki Kremla" jest już parodią. Parodią wieloletniej strategii Donalda Tuska dotyczącej "straszenia PiS".

I o ile można byłoby wybaczyć takie słowa w ferworze wywiadu telewizyjnego na żywo, o tyle w "słowie pisanym" już nie. Widać, że odległość pomiędzy Brukselą i Warszawą skutecznie wpłynęło na utratę "politycznego węchu" przez tak potężnego niegdyś polskiego polityka.

Mam nadzieję, że to już epilog takiej "polityki tłiterowej prowokacji". Potrzebna nam poważnych polityków, a nie wyrachowanych "macherów" ludzkich emocji.
 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe