Ostrzelano samochód dziennikarza zajmującego się Romanem Giertychem

Co musisz wiedzieć?
- Leszek Kraskowski poinformował, że jego samochód, auto żony i domek ogrodowy dzieci zostały ostrzelane. Prokuratura umorzyła sprawę.
- Dziennikarz wraz z rodziną wyjechał do Albanii, tłumacząc to względami bezpieczeństwa.
- Kraskowski prowadził śledztwa dotyczące Romana Giertycha i spółki Polnord.
- Prokuratura Regionalna w Lublinie umorzyła wszystkie zarzuty wobec Giertycha.
Ostrzelano samochód dziennikarza zajmującego się Romanem Giertychem
Nie twierdzę, że te incydenty mają związek z moją pracą zawodową. Jestem pewien, że strzelał jakiś świr, czyli postrzeleniec
– napisał Kraskowski na platformie X.
Dziennikarz podkreślił, że wskazał policji podejrzanego, który, jego zdaniem, mógł odpowiadać za ataki, jednak – jak relacjonuje – funkcjonariusze mieli tłumaczyć, że nie zastali go w domu. „Podpowiadałem, aby podjechali do Ministerstwa Infrastruktury, bo tam pracuje. Jeździ elektrycznym porsche za jakieś pół miliona złotych” – dodał.
Mimo że w okolicy, z której padły strzały, działa monitoring, prokuratura umorzyła sprawę z powodu niewykrycia sprawcy.
Kraskowski przekazał, że w obawie o bezpieczeństwo rodziny wyjechał do Albanii. „Rodzina jest w bezpiecznym miejscu. Wynajęcie 50-metrowego mieszkania tuż przy plaży na miesiąc kosztuje w Albanii 1300 zł. Lot z Okęcia tanimi liniami: 197 zł” – tłumaczył, podkreślając, że nie są to luksusowe wakacje, a próba odetchnięcia po stresujących wydarzeniach.
- PKO BP wydał pilny komunikat
- Węgierski ekspert: Nawrocki przypomina Orbana, nie służy niemieckim interesom
- Najpierw ostro krytykował, teraz wraca. Celebryta z powrotem w TVN
- Orban alarmuje: "W Brukseli chcą wojny". Tusk o pieniądzach dla Ukrainy
- Ważny komunikat dla mieszkańców Wrocławia
- "Dezinformacja". Polskie wojsko dementuje doniesienia Ukraińców
- Komunikat dla mieszkańców Radomia
- Skandal w Senacie. Za pieniądze podatników promowano książki uderzające w polskich prezydentów
Śledztwa i zarzuty wobec Giertycha
Kraskowski od miesięcy prowadzi dziennikarskie dochodzenia dotyczące Romana Giertycha. Na portalu Reporterzy Online ujawnił materiały, według których pieniądze wyprowadzone ze spółki Polnord miały trafić na konto żony polityka. „Generalny Inspektorat Informacji Finansowej prześledził losy wpłat i wypłat i określił je jako pranie brudnych pieniędzy” – pisał, powołując się na akta śledztwa.
W sprawę wplątany miał być także ochroniarz i kierowca Giertycha – Sebastian J., ps. Foka, który miał wypłacać gotówkę z bankomatów.
17 stycznia 2025 r. Prokuratura Regionalna w Lublinie oficjalnie umorzyła śledztwo przeciwko Giertychowi. Zniknęły wszystkie zarzuty – od działania na szkodę spółki Polnord, przez przywłaszczenie ponad 72 mln zł, po rzekome pranie 5,2 mln zł. Śledczy stwierdzili, że do przestępstwa nie doszło.
Konflikt z Janem Pińskim
Kraskowski publicznie pokazał również screeny rozmów z Janem Pińskim, redaktorem naczelnym portalu wiesci24.pl. Pisał, że Piński „odmawiał publikacji materiałów, które w złym świetle mogłyby przedstawić klientów kancelarii Giertycha” i miał deklarować: „Mnie interesuje tylko jeb… PiS”.
Piński odpowiedział, że Kraskowski wcześniej pracował dla niego, a tydzień przed publikacją poprosił o zaliczkę „na lekarstwa dla dziecka”, której nie rozliczył. Według Pińskiego obecne publikacje dziennikarza to „wynurzenia na zlecenie”.
Pytacie mnie dlaczego jestem w Albanii.
— Leszek Kraskowski Reporterzy Online (@LKraskowski) October 2, 2025
Odpowiadam: prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie ostrzelania z broni myśliwskiej mojego samochodu, samochodu mojej żony i domku ogrodowego dzieci (przestrzelina w oknie, śrut na łóżku dziecka). Łącznie było kilkanaście śladów po śrucie.… pic.twitter.com/sRmh42VB8S