[Felieton "TS"] Karol Gac: American dream
![[Felieton "TS"] Karol Gac: American dream](https://www.tysol.pl/imgcache/750x530/c//zdj/zdjecie/33974.jpg)
Można oczywiście zakładać, że w razie realnego zagrożenia z pomocą przyjdą nam nasi zachodni sojusznicy, ale trzeba też pamiętać, że siła Sojuszu Północnoatlantyckiego zależy bezpośrednio od Stanów Zjednoczonych. Inna sprawa, że wszystkie sojusze weryfikuje de facto czas próby (oby nigdy nie nadszedł). Dopiero wówczas moglibyśmy sprawdzić, na ile deklaracje polityczne przekładają się na realną pomoc.
Wizyta Andrzeja Dudy w USA miała wiele aspektów, ale najważniejszym był bez wątpienia militarny. Zgodnie z deklaracją, którą podpisali prezydenci Polski i Stanów Zjednoczonych, USA planują zwiększyć swoją obecność wojskową w Polsce o około tysiąc żołnierzy. To pokazuje, że Polska konsekwentnie umacnia swoją pozycję sojuszniczą.
Polska wyraziła też zainteresowanie zakupem 32 myśliwców F-35, czyli wielozadaniowych samolotów bojowych piątej generacji. To dopiero początek negocjacji, ale wskazuje, że rząd na poważnie traktuje konieczność modernizacji polskich sił zbrojnych.
Niemniej ważnym aspektem była kwestia energetyki. Andrzej Duda rozmawiał m.in. z przedstawicielami firm, które zajmują się wydobywaniem i eksportowaniem gazu skroplonego (LNG). To z kolei pozwoli nam w przyszłości nie tylko na większą dywersyfikację dostaw gazu do Polski, ale również na przesyłanie energii do naszej części Europy.
Na konkretne rezultaty będziemy musieli oczywiście jeszcze trochę poczekać. Pomimo tego już teraz warto obserwować reakcje naszych sąsiadów. O ile zupełnie naturalne jest niezadowolenie Moskwy, o tyle pewne rozdrażnienie Berlina czy Paryża może niektórych zaskoczyć. Trzeba jednak pamiętać, że w polityce międzynarodowej nie ma sentymentów, a liczą się konkretne korzyści. Nie może więc dziwić, że część państw europejskich z irytacją obserwuje coraz lepsze relacje polsko-amerykańskie. Mimo wszystko szkoda, że z krytyką pospieszyła się też polska opozycja, która zdążyła już negatywnie ocenić efekty wizyty pary prezydenckiej.
Choć wciąż kilka spraw czeka na załatwienie i nie wszystko jest tak, jak powinno, to Stany Zjednoczone są jednym z naszych najbliższych sojuszników. I nie mam wątpliwości, że lepiej spoglądać na Zachód niż na Wschód.
Karol Gac

#REKLAMA_POZIOMA#