[FOTORELACJA] Uroczystości w 39. rocznicę pacyfikacji Wujka. Szef „Solidarności” Piotr Duda złożył kwiaty
![[FOTORELACJA] Uroczystości w 39. rocznicę pacyfikacji Wujka. Szef „Solidarności” Piotr Duda złożył kwiaty](https://www.tysol.pl/imgcache/750x530/c//uploads/cropit/1608124763c6e7708bc4b8f61ac485dd4e03729334f98179e22c109af86a11bdc095cf5cee.jpg)
W rocznicowych uroczystościach uczestniczyli również metropolita krakowski abp Wiktor Skworc, szef polskiego rządu Mateusz Morawiecki, a także bliscy i znajomi górników oraz przedstawiciele regionalnych i lokalnych władz.
Podczas mszy w intencji 9 górników z Wujka, zastrzelonych przez zomowców 16 grudnia 1981 r., która odbyła się w katowickiej katedrze Chrystusa Króla, arcybiskup Skworc zasadniczą część homilii poświęcił sprawiedliwości, z którą - jak mówił - nawet w instytucjach mających jej służyć „bywa różnie, zwłaszcza jeśli sprawiedliwości nie towarzyszy jako fundament prawość zarówno stanowiących prawo jak i je aplikujących”.
Wspomniał toczące się już w III RP procesy w sprawie śmierci górników z Wujka. – Sprawa ta obnażyła impotencję państwa, które aspirowało do państwa prawa. Trudno w tym miejscu analizować przyczyny braku antytotalitarnej wrażliwości, nie tylko władzy sądowniczej – powiedział arcybiskup.
Jak ocenił, balast nierozliczonej w roku 1989 przeszłości nie pozwalał zbudować sprawiedliwych struktur ojczyzny na miarę marzeń i ambicji - „ojczyzny, w której słowa takie jak prawda, wolność, sprawiedliwość, czy prawość odzyskałyby swoją treść, znaczenie i moc oddziaływania”. Zgodził się z opiniami, że dla sprawiedliwego osądzenia zbrodni dwóch systemów totalitarnych XX wieku powoływać trzeba trybunały międzynarodowe, bo krajowe, „uwikłane w kontekst zależności, nie byłyby w stanie tego uczynić”.
39. rocznica pacyfikacji kopalni „Wujek”
16 grudnia 1981 r. nastąpiła pacyfikacja strajkującej załogi kopalni „Wujek” w Katowicach, przeprowadzona przez ZOMO i wojsko. W wyniku brutalnej akcji, także z użyciem czołgów i wozów bojowych, śmierć poniosło 9 górników, a 23 zostało rannych. Najmłodszy z zastrzelonych miał 19 lat.
Ówczesny szef MSW Czesław Kiszczak był sądzony w związku z masakrą w „Wujku” kilkukrotnie, począwszy od 1994 r. W 2008 r. sąd uznał jego „nieumyślną winę”, jednak rok później były szef MSW został uniewinniony.