Krzysztof Nowicki: Rolą biznesu jest nie tylko mnożenie przychodów, ale też społeczna odpowiedzialność

O społecznej odpowiedzialności biznesu, gwarancjach bezpieczeństwa dla pracowników i ofercie dla bohaterów czasu pandemii z prezesem Spółki DOMS Krzysztofem Nowickim rozmawia Robert Wąsik.
/ Mat. DOMS Sp. z o.o.
Robert Wąsik: Decyzją rządu w ramach walki z epidemią koronawirusa wszystkie hotele, ośrodki zostały zamknięte. Jak w tej sytuacji radzi sobie spółka DOMS? Co pracownikami?

Krzysztof Nowicki: Kryzys zastał nas w bardzo ważnym momencie. W okresie od stycznia do końca lutego udało nam się zracjonalizować  koszty, zmodyfikować podejście do sprzedaży naszych usług, udało nam się pozyskać do współpracy wiele cenionych w branży turystycznej oraz rehabilitacyjnej podmiotów. Zakładaliśmy uruchomienie nowych pakietów ofert do końca pierwszego kwartału, co wiązało się też ze zmienioną komunikacją z wszystkimi naszymi głównymi interesariuszami ale także, że rozpoczęciem procesu rewitalizacji naszych obiektów w sposób mający je dostosować do potrzeb i oczekiwań naszych gości.

Z uwagi na zamknięcie naszych obiektów koncentrujemy się na czynnościach organizacyjnych co w znacznym stopniu i tak było wpisane w naszą strategię. Pracujemy nad pogłębionym projektem zmiany naszego wizerunku i jakości usług, tak aby po zakończeniu okresu pandemii wejść w działalność z absolutnie nową ofertą. Tej pracy jest bardzo dużo.

Oczywiście martwi nas sytuacja związana z brakiem możliwości pozyskiwania przychodów ze sprzedaży usług, ale podjęliśmy wszystkie niezbędne działania wynikające z nowych regulacji prawnych aby zabezpieczyć funkcjonowanie spółki. W pierwszej kolejności skoncentrowaliśmy się na zapewnieniu naszym pracownikom poczucia bezpieczeństwa. Zarówno w wymiarze warunków świadczonej pracy, ale i wynagrodzeń jakie będą otrzymywali. Zawarliśmy porozumienie z Zakładową Organizacją Związkową NSZZ Solidarność dotyczące czasowego obniżenia wymiaru świadczonej pracy, które umożliwia nam skorzystanie z środków pomocy rządowej. Szalenie ważne wydaje nam się, iż w tym porozumieniu, niezależnie od postanowień ustawowych wyrażona została dodatkowa gwarancja stabilności zatrudnienia a więc utrzymania miejsc pracy.

Nasze działania mają na celu pokazanie, iż rolą biznesu jest nie tylko mnożenie przychodów ale także społeczna odpowiedzialność, która w czasach kryzysu jest szczególnie ważna. Oczywiście mamy świadomość konieczności dostosowania naszych oczekiwań i wyzwań do posiadanych środków, ale chcemy dać przykład, iż zagrożenie normalności w świadczeniu pracy może być punktem zwrotnym w postrzeganiu roli pracodawcy i jego ocenie. Inaczej więc niż znaczna część branży, nie dokonaliśmy działań, które sprowadziły się do pozbawienia ogromnej grupy pracowników ich miejsc pracy bądź zaniżenia wynagrodzeń do poziomu najniższego. Wierzymy, że uczciwość w relacjach pracodawca pracownik będzie ważną wartością w dobie wyjścia z kryzysu.

R.W.: Czy Spółka występuje w ramach rządowego programu tzw. “Tarczy antykryzysowej” o wsparcie? Czy może też liczyć na właściciela Komisję Krajową?

K.N.: Jesteśmy podmiotem, który postępuje zgodnie z założeniami „Tarczy antykryzysowej”. Nie ująłbym więc odpowiedzi jako stwierdzenia, iż występujemy o środki wsparcia, ale uczestniczymy odpowiedzialnie w procesie walki o normalny kształt rynku pracy w tych nadzwyczajnych czasach. To pojęcie sprowadza się nie tylko do pozyskiwania pomocy, ale także przekazywania jej do pracowników poprzez chociażby utrzymanie zatrudnienia.

Odnosząc się natomiast do drugiej części pytania pragnę wskazać, że jesteśmy w stałym kontakcie z właścicielem, na bieżąco informujemy się o wspólnych możliwościach i oczekiwaniach. To wyjątkowo dojrzała i odpowiedzialna relacja a takie można zawsze scharakteryzować jako pewność wzajemnego wsparcia.

R.W.: Należący do DOMS-u ośrodek “Ziemowit” w Jarnołtówku ma się stać ośrodkiem dla osób chorych na Covid-19, nie wymagających leczenia szpitalnego. Czy to jedyna inicjatywa, czy Spółka w tym trudnym czasie będzie się angażowała w inne przedsięwzięcia?

Na pytanie dotyczące naszego ośrodka w Jarnołtówku, zobowiązany jestem do wyjątkowo lakonicznej odpowiedzi, że chcemy jako odpowiedzialny społecznie biznes dać przykład wsparcia dla działań całego społeczeństwa, „Solidarności”, Rządu w procesie walki z pandemią. Wszystkie pozostałe aspekty prowadzonych działań objęte są klauzulami poufności.

Natomiast szerzej mogę odpowiedzieć na kwestie związane z innymi naszymi aktywnościami. W porozumieniu z Prezydium Komisji Krajowej złożyliśmy deklarację samorządom terytorialnym szczebla gminnego i powiatowego w regionach spalskim i zakopiańskim o naszej gotowości nieodpłatnego udostępnienia naszych ośrodków wczasowych, jako miejsc do których można kierować osoby, które codzienną swoją pracą narażają życie i zdrowie w walce z chorobą.

Przedstawiliśmy więc ofertę, iż osoby te mogą korzystać z naszych obiektów celem ograniczenia ryzyka przeniesienia na członków swojej rodziny, najbliższych choroby Codiv – 19. Ta akcja może spowodować, iż ustąpi lęk o swoje otoczenie rodzinne w tym szczególnym czasie i pozwoli spokojniej przejść przez ten jakże trudny dla nas wszystkich czas.

Odrębną kwestią są przygotowywane przez nas pakiety wsparcia dla członków związku NSZZ Solidarność w organizacji wypoczynku po ustaniu epidemii. Chcemy w wymierny sposób także finansowy udzielić wsparcia dla wszelkich inicjatyw związanych z organizacją wspólnego czasu wypoczynkowego poprzez udostępnienie naszych obiektów. W chwili obecnej trwają prace nad ukształtowaniem naszej oferty.

R.W.: Jak zdaniem pana Prezesa branża turystyczno-hotelarska poradzi sobie ze skutkami gospodarczymi pandemii. Ile czasu potrwa obudowywanie strat, czy w ogóle jest to możliwe?

K.N.: Życie mnie nauczyło, iż każdy kryzys jest także tworzeniem szans. Jestem przekonany, iż ten który nas obecnie dotyka daje nadzieje na zbudowanie zdrowych zasad funkcjonowania biznesu turystycznego. W jakiej to będzie natomiast perspektywie czasowej dziś nie sądzę aby to było możliwe do określenia. Najważniejszą rzeczą jest dziś koncentracja na zdrowiu tak nas jako ludzi, jak i nas jako społeczności, jako wspólnoty narodowej, także w wymiarze gospodarczym. Dlatego życzę nam wszystkim abyśmy możliwie szybko, ale przy pełnej odpowiedzialności i świadomości otaczającej nas rzeczywistości jak najlepiej wracali do normalnego życia. Jestem pewien, że zorganizowani będą mieć lepiej i głęboko wierzę, że „Solidarność” będzie liderem kształtowania dobrych norm w nowych okolicznościach po pandemii.

Tutaj: Deklaracja nieodpłatnego udostępnienia ośrodków DOMS dla osób walczących z pandemią koronawirusa>>>

 

POLECANE
Szpital musiał zaplanować w budżecie projektu działania na rzecz środowisk LGBT+ z ostatniej chwili
Szpital musiał zaplanować w budżecie projektu działania na rzecz środowisk LGBT+

Taki był warunek skorzystania ze środków unijnych. Unia Europejska, chociaż sprawy światopoglądowe należą do prerogatyw państw członkowskich, forsuje lewicową agendę bez oglądania się na skutki.

Karol Nawrocki przybył na Łotwę, gdzie spotka się z prezydentem Rinkeviczsem z ostatniej chwili
Karol Nawrocki przybył na Łotwę, gdzie spotka się z prezydentem Rinkeviczsem

Prezydent Karol Nawrocki w środę wieczorem przybył na Łotwę; w czwartek w Rydze spotka się z prezydentem tego kraju Edgarsem Rinkeviczsem i premier Eviką Siliną. Nawrocki odwiedzi też polskich żołnierzy stacjonujących w bazie wojskowej Adażi.

Sekielski, Polaszczyk i cisza po fałszywych zeznaniach tylko u nas
Sekielski, Polaszczyk i cisza po fałszywych zeznaniach

Rząd Donalda Tuska nie może pogodzić się z porażką w sprawie ustawy o rynku kryptowalut. Najpierw było weto, potem jego utrzymanie przez posłów w Sejmie, a dziś — próba przegłosowania tego samego projektu jeszcze raz. Z uporem, który nie świadczy o determinacji, lecz o politycznej desperacji.

Merz do Trumpa: Jeśli nie Europa, to niech Niemcy będą twoim partnerem gorące
Merz do Trumpa: "Jeśli nie Europa, to niech Niemcy będą twoim partnerem"

Kanclerz Niemiec Friedrich Merz powiedział we wtorek, że niektóre elementy nowej Strategii Bezpieczeństwa Narodowego administracji USA są "fatalne z punktu widzenia Europy".

Zełenski przyjedzie do Warszawy z ostatniej chwili
Zełenski przyjedzie do Warszawy

Szef Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz przekazał, że w środę rozmawiał ze stroną ukraińską ws. spotkania prezydentów Wołodymyra Zełenskiego i Karola Nawrockiego. Podkreślił, że Polska jest w stałym kontakcie z Ukrainą w tej sprawie, ale nie ma jeszcze ustalonej daty spotkania.

Przydacz: Prezydent nie jest na bieżąco informowany ws. przekazania polskich MiG-ów Ukrainie z ostatniej chwili
Przydacz: Prezydent nie jest na bieżąco informowany ws. przekazania polskich MiG-ów Ukrainie

Prezydent Karol Nawrocki nie jest na bieżąco informowany w sprawie planowanego przekazania Ukrainie polskich samolotów MiG-29 – poinformował w środę szef Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz. Według niego, może to świadczyć o złej woli po stronie rządowej.

Zamach na bliskiego współpracownika Zełenskiego. Ukrywał się w Izraelu z ostatniej chwili
Zamach na bliskiego współpracownika Zełenskiego. Ukrywał się w Izraelu

W Izraelu doszło do nieudanego zamachu na Tymura Mindicza — biznesmena oskarżanego o zorganizowanie gigantycznej siatki korupcyjnej na Ukrainie i byłego współpracownika Wołodymyra Zełenskiego. Zamachowcy, przygotowani do zabójstwa, omyłkowo wtargnęli do niewłaściwego budynku, raniąc pracownicę domu. Zostali zatrzymani.

„Washington Post”: Akcesja Ukrainy do UE w 2027 r. elementem rozmów pokojowych z ostatniej chwili
„Washington Post”: Akcesja Ukrainy do UE w 2027 r. elementem rozmów pokojowych

Wśród omawianych elementów porozumienia kończącego wojnę w Ukrainie jest przystąpienie tego kraju do Unii Europejskiej już w 2027 r. – powiadomił w środę publicysta „Washington Post” David Ignatius. Według tych doniesień USA mają również udzielić Ukrainie gwarancji bezpieczeństwa ratyfikowanych przez Kongres.

Islam wchodzi na europejską scenę polityczną – ostrzega Jacek Saryusz-Wolski z ostatniej chwili
Islam wchodzi na europejską scenę polityczną – ostrzega Jacek Saryusz-Wolski

Demografia robi swoje. Podczas gdy europejskie kobiety ustawiają się w kolejkach do klinik aborcyjnych, muzułmanki ustawiają się w kolejkach po zasiłek na dziecko.

Ogromny pożar na targowisku w St. Petersburgu. Świadkowie słyszeli eksplozję z ostatniej chwili
Ogromny pożar na targowisku w St. Petersburgu. Świadkowie słyszeli eksplozję

Na Prawobrzeżnym Rynku w Petersburgu doszło do groźnego pożaru, który w godzinach szczytu sparaliżował ruch w jednej z najbardziej zatłoczonych części miasta. Ogień rozprzestrzenił się błyskawicznie, a na miejscu pracowały dziesiątki ratowników.

REKLAMA

Krzysztof Nowicki: Rolą biznesu jest nie tylko mnożenie przychodów, ale też społeczna odpowiedzialność

O społecznej odpowiedzialności biznesu, gwarancjach bezpieczeństwa dla pracowników i ofercie dla bohaterów czasu pandemii z prezesem Spółki DOMS Krzysztofem Nowickim rozmawia Robert Wąsik.
/ Mat. DOMS Sp. z o.o.
Robert Wąsik: Decyzją rządu w ramach walki z epidemią koronawirusa wszystkie hotele, ośrodki zostały zamknięte. Jak w tej sytuacji radzi sobie spółka DOMS? Co pracownikami?

Krzysztof Nowicki: Kryzys zastał nas w bardzo ważnym momencie. W okresie od stycznia do końca lutego udało nam się zracjonalizować  koszty, zmodyfikować podejście do sprzedaży naszych usług, udało nam się pozyskać do współpracy wiele cenionych w branży turystycznej oraz rehabilitacyjnej podmiotów. Zakładaliśmy uruchomienie nowych pakietów ofert do końca pierwszego kwartału, co wiązało się też ze zmienioną komunikacją z wszystkimi naszymi głównymi interesariuszami ale także, że rozpoczęciem procesu rewitalizacji naszych obiektów w sposób mający je dostosować do potrzeb i oczekiwań naszych gości.

Z uwagi na zamknięcie naszych obiektów koncentrujemy się na czynnościach organizacyjnych co w znacznym stopniu i tak było wpisane w naszą strategię. Pracujemy nad pogłębionym projektem zmiany naszego wizerunku i jakości usług, tak aby po zakończeniu okresu pandemii wejść w działalność z absolutnie nową ofertą. Tej pracy jest bardzo dużo.

Oczywiście martwi nas sytuacja związana z brakiem możliwości pozyskiwania przychodów ze sprzedaży usług, ale podjęliśmy wszystkie niezbędne działania wynikające z nowych regulacji prawnych aby zabezpieczyć funkcjonowanie spółki. W pierwszej kolejności skoncentrowaliśmy się na zapewnieniu naszym pracownikom poczucia bezpieczeństwa. Zarówno w wymiarze warunków świadczonej pracy, ale i wynagrodzeń jakie będą otrzymywali. Zawarliśmy porozumienie z Zakładową Organizacją Związkową NSZZ Solidarność dotyczące czasowego obniżenia wymiaru świadczonej pracy, które umożliwia nam skorzystanie z środków pomocy rządowej. Szalenie ważne wydaje nam się, iż w tym porozumieniu, niezależnie od postanowień ustawowych wyrażona została dodatkowa gwarancja stabilności zatrudnienia a więc utrzymania miejsc pracy.

Nasze działania mają na celu pokazanie, iż rolą biznesu jest nie tylko mnożenie przychodów ale także społeczna odpowiedzialność, która w czasach kryzysu jest szczególnie ważna. Oczywiście mamy świadomość konieczności dostosowania naszych oczekiwań i wyzwań do posiadanych środków, ale chcemy dać przykład, iż zagrożenie normalności w świadczeniu pracy może być punktem zwrotnym w postrzeganiu roli pracodawcy i jego ocenie. Inaczej więc niż znaczna część branży, nie dokonaliśmy działań, które sprowadziły się do pozbawienia ogromnej grupy pracowników ich miejsc pracy bądź zaniżenia wynagrodzeń do poziomu najniższego. Wierzymy, że uczciwość w relacjach pracodawca pracownik będzie ważną wartością w dobie wyjścia z kryzysu.

R.W.: Czy Spółka występuje w ramach rządowego programu tzw. “Tarczy antykryzysowej” o wsparcie? Czy może też liczyć na właściciela Komisję Krajową?

K.N.: Jesteśmy podmiotem, który postępuje zgodnie z założeniami „Tarczy antykryzysowej”. Nie ująłbym więc odpowiedzi jako stwierdzenia, iż występujemy o środki wsparcia, ale uczestniczymy odpowiedzialnie w procesie walki o normalny kształt rynku pracy w tych nadzwyczajnych czasach. To pojęcie sprowadza się nie tylko do pozyskiwania pomocy, ale także przekazywania jej do pracowników poprzez chociażby utrzymanie zatrudnienia.

Odnosząc się natomiast do drugiej części pytania pragnę wskazać, że jesteśmy w stałym kontakcie z właścicielem, na bieżąco informujemy się o wspólnych możliwościach i oczekiwaniach. To wyjątkowo dojrzała i odpowiedzialna relacja a takie można zawsze scharakteryzować jako pewność wzajemnego wsparcia.

R.W.: Należący do DOMS-u ośrodek “Ziemowit” w Jarnołtówku ma się stać ośrodkiem dla osób chorych na Covid-19, nie wymagających leczenia szpitalnego. Czy to jedyna inicjatywa, czy Spółka w tym trudnym czasie będzie się angażowała w inne przedsięwzięcia?

Na pytanie dotyczące naszego ośrodka w Jarnołtówku, zobowiązany jestem do wyjątkowo lakonicznej odpowiedzi, że chcemy jako odpowiedzialny społecznie biznes dać przykład wsparcia dla działań całego społeczeństwa, „Solidarności”, Rządu w procesie walki z pandemią. Wszystkie pozostałe aspekty prowadzonych działań objęte są klauzulami poufności.

Natomiast szerzej mogę odpowiedzieć na kwestie związane z innymi naszymi aktywnościami. W porozumieniu z Prezydium Komisji Krajowej złożyliśmy deklarację samorządom terytorialnym szczebla gminnego i powiatowego w regionach spalskim i zakopiańskim o naszej gotowości nieodpłatnego udostępnienia naszych ośrodków wczasowych, jako miejsc do których można kierować osoby, które codzienną swoją pracą narażają życie i zdrowie w walce z chorobą.

Przedstawiliśmy więc ofertę, iż osoby te mogą korzystać z naszych obiektów celem ograniczenia ryzyka przeniesienia na członków swojej rodziny, najbliższych choroby Codiv – 19. Ta akcja może spowodować, iż ustąpi lęk o swoje otoczenie rodzinne w tym szczególnym czasie i pozwoli spokojniej przejść przez ten jakże trudny dla nas wszystkich czas.

Odrębną kwestią są przygotowywane przez nas pakiety wsparcia dla członków związku NSZZ Solidarność w organizacji wypoczynku po ustaniu epidemii. Chcemy w wymierny sposób także finansowy udzielić wsparcia dla wszelkich inicjatyw związanych z organizacją wspólnego czasu wypoczynkowego poprzez udostępnienie naszych obiektów. W chwili obecnej trwają prace nad ukształtowaniem naszej oferty.

R.W.: Jak zdaniem pana Prezesa branża turystyczno-hotelarska poradzi sobie ze skutkami gospodarczymi pandemii. Ile czasu potrwa obudowywanie strat, czy w ogóle jest to możliwe?

K.N.: Życie mnie nauczyło, iż każdy kryzys jest także tworzeniem szans. Jestem przekonany, iż ten który nas obecnie dotyka daje nadzieje na zbudowanie zdrowych zasad funkcjonowania biznesu turystycznego. W jakiej to będzie natomiast perspektywie czasowej dziś nie sądzę aby to było możliwe do określenia. Najważniejszą rzeczą jest dziś koncentracja na zdrowiu tak nas jako ludzi, jak i nas jako społeczności, jako wspólnoty narodowej, także w wymiarze gospodarczym. Dlatego życzę nam wszystkim abyśmy możliwie szybko, ale przy pełnej odpowiedzialności i świadomości otaczającej nas rzeczywistości jak najlepiej wracali do normalnego życia. Jestem pewien, że zorganizowani będą mieć lepiej i głęboko wierzę, że „Solidarność” będzie liderem kształtowania dobrych norm w nowych okolicznościach po pandemii.

Tutaj: Deklaracja nieodpłatnego udostępnienia ośrodków DOMS dla osób walczących z pandemią koronawirusa>>>


 

Polecane