Komitet 14 czerwca apeluje do rodzin Więźniów pierwszego transportu Polaków do Auschwitz.

Apel do rodzin więźniów pierwszego transportu Polaków do Auschwitz. 14 czerwca 1940 roku przywieziono do niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz pierwszy transport więźniów z Tarnowa, liczący 728 polskich więźniów politycznych.
Brama Auschwitz Komitet 14 czerwca apeluje do rodzin Więźniów pierwszego transportu Polaków do Auschwitz.
Brama Auschwitz / Wikipedia CC BY-SA 3,0 bibi595

Transport ten stanowili w znacznej części uczniowie gimnazjum, studenci i wojskowi. Wśród nich znajdowali się również architekci, artyści malarze, rzeźbiarze, przewodnicy górscy, czy też sportowcy. Natomiast znaczną część młodzieży stanowili harcerze.

Punktem zbornym 728 polskich więźniów KL Auschwitz było więzienie w Tarnowie. Sprowadzano ich tam z różnych więzień, w tym z “Palace” – katowni Podhala w Zakopanem. W miejscu tym przebywało kilka tysięcy więźniów. W pierwszym transporcie do niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz znalazło się kilkudziesięciu więźniów z Podhala.

14 czerwca 2021 roku będziemy obchodzić 81 rocznicę pierwszego transportu Polaków do KL Auschwitz. Dziś zwracamy się z apelem do rodzin więźniów pierwszego transportu Polaków do KL Auschwitz o przesyłanie wszelkich informacji dotyczących losów ich bliskich jak również ich fotografii na adres [email protected].

“Kochana moja Żono i dzieci,
Gdy te kartki dojdą do wszystkich rąk i przeczytacie je, będziecie mieli obraz częściowych mych przejść w tych kilkunastu miesiącach. Gdy przyszedł po mnie na górę w ” Szarotce ” chłopiec, a było to wiecie 7 maja i powiedział mi, kto na mnie czeka w kancelarii, pierwsza moja myśl była zrobić skok w dal, ale natychmiast przyszła mi refleksja, i co z tego, zamiast mnie zamkną żonę, bo oni to tak praktykowali, ja pójdę i będę mógł do domu powrócić, żona po ostatniej chorobie może nie przetrzyma więzienia, a teraz co poczną dzieci same bez opieki i do tego na pewno prześladowane, gdy sobie to uprzytomniłem, wszystko w jednym momencie, postanowiłem nic nie przedsiębrać i zdać się na łaskę losu czyli przeznaczenia. Wiedziałem, że mają mnie na liście do aresztowania i wiedziałem, że nic przeciwko mnie nie mają do zarzucenia, przynajmniej na razie i tak było spisaniu “curriculum vitae”, po prostu zamknięto mnie i nie więcej jak półtorej godziny później otrzymałem tytoń na celę, który Tosia posłała, z dobrych znajomych zastałem między innymi Bednarskiego. Po tygodniu, jak była większa obława, przyprowadzono na moją celę dyr. Mroza, ale tylko jedną noc przespaliśmy razem. Z drugim osobnikiem zapakowano do auta, wywieziono rano około 6. Byłem głęboko przekonany, że to już koniec i z zupełnym spokojem wyglądałem, kiedy skręcimy do jakiegoś lasku lub na cmentarz, jak się to w owych czasach działo. Gdy jednak minęliśmy Biały Dunajec i Szaflary, wiedziałem, że jest to inna perspektywa i rzeczywiście w Nowym Targu naładowano na auta do pełna, między innymi spotkałem Koszyka, i jazda, jak się później przekonaliśmy, do Tarnowa, świat płakał nad nami, gdyśmy przejeżdżali Łącko, nie widać było świata, taka była kurniawa. Okropna była bida w Tarnowie, jak z resztą i dzisiaj, około 5 dkg chleba rano i kawa gorzka, czarna lura, na południe litr wody gotowanej i zasypanej trochą grysu, na wieczór goła kawa, to co i rano, zdawało się, że trzeba kopyta wyciągnąć, ale były dozwolone paczki i ratowali mnie towarzysze niedoli, w trzecim tygodniu otrzymałem i ja paczkę od Ciebie z bielizną i chlebem, bułką z serem. W czwartym tygodniu wyjechałem z transportem do Oświęcimia, był to dzień mych imienin. Podróży tej nie opiszę, tak samo jak przyjazdu do Oświęcimia, na to trzeba by osobny tom.”

Fragment grypsu wysłanego przez Antoniego Sucheckiego do rodziny 20.11.1941 r.

Antoni Suchecki o numerze 595. Był rzeźbiarzem. Jeden z dowódców ZWZ w Zakopanem. W obozie członek konspiracyjnej organizacji Związek Organizacji Wojskowej. Został rozstrzelany pod Ścianą Straceń 25 czerwca 1942 roku.

” Wolę zginąć jako Polak, niż żyć jako zdrajca.”

Bronisław Czech – światowej sławy narciarz, trzykrotny olimpijczyk, instruktor narciarski, taternik, ratownik górski, pilot i instruktor szybowcowy. Kurier tatrzański. Był członkiem ruchu oporu w KL Auschwitz, organizowanego przez rotmistrza Witolda Pileckiego. Zmarł w niemieckim obozie koncentracyjnym 5 czerwca 1944 roku z wycieńczenia.

Pamięć o tych ludziach nie może zaginąć.


 

POLECANE
Karol Nawrocki o sytuacji na granicy z Niemcami: Zwołam Radę Gabinetową Wiadomości
Karol Nawrocki o sytuacji na granicy z Niemcami: Zwołam Radę Gabinetową

Prezydent elekt Karol Nawrocki zapowiedział w poniedziałek, że po zaprzysiężeniu na prezydenta, czyli po 6 sierpnia, zwoła Radę Gabinetową w sprawie sytuacji na zachodniej granicy z Niemcami. Podkreślił, że będzie chciał poznać wszelkie dane statystyczne dot. nielegalnych migrantów.

Starcie Donalda Tuska z Samuelem Pereirą Wiadomości
Starcie Donalda Tuska z Samuelem Pereirą

Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej doszło do starcia między Donaldem Tuskiem z Samuelem Pereirą. Dziennikarz wPolsce24 zapytał się szefa rządu na temat nagrań udostępnionych przez jego stację. Chodzi o taśmy z udziałem Romana Giertycha.

Pokojowe cuda Trumpa tylko u nas
Pokojowe cuda Trumpa

Nie wiemy, ilu ludziom ocalił życie w ostatnich tygodniach Donald Trump. Nie da się tego policzyć. Jednak jest pewne, że wielu mieszkańcom Afryki i Azji.

Nie dam się zastraszyć. Robert Bąkiewicz odpowiada Tuskowi ws. Ruchu Obrony Granic Wiadomości
"Nie dam się zastraszyć". Robert Bąkiewicz odpowiada Tuskowi ws. Ruchu Obrony Granic

Lider Ruchu Obrony Granic Robert Bąkiewicz zamieścił oświadczenie ws. wypowiedzi premiera Donalda Tuska na temat sytuacji na granicy z Niemcami.

Kto będzie w Kancelarii Prezydenta odpowiadał za sprawy międzynarodowe? Karol Nawrocki ujawnił nazwisko polityka
Kto będzie w Kancelarii Prezydenta odpowiadał za sprawy międzynarodowe? Karol Nawrocki ujawnił nazwisko

Prezydent elekt Karol Nawrocki w rozmowie na antenie Polsat News poinformował, kto w jego kancelarii będzie odpowiadał za sprawy międzynarodowe.

Jacek Sasin o sytuacji w PiS: Nie zmienia się zwycięskiego lidera polityka
Jacek Sasin o sytuacji w PiS: Nie zmienia się zwycięskiego lidera

– Nie zmienia się zwycięskiego lidera w czasie wyścigu wyborczego, a my jesteśmy na początku drogi – podkreślił Jacek Sasin, komentując kongres PiS oraz wybór Jarosława Kaczyńskiego na prezesa ugrupowania.

Teheran nie zrezygnuje ze wzbogacania uranu? Jest komunikat ambasadora Iranu Wiadomości
Teheran nie zrezygnuje ze wzbogacania uranu? Jest komunikat ambasadora Iranu

Ambasador Iranu przy ONZ Amir Said Irawani zadeklarował, że jego kraj "nigdy nie przestanie wzbogacać uranu". Dyplomata argumentował w wywiadzie dla amerykańskiej telewizji CBS, że Teheran ma do tego "niezbywalne prawo" jako państwo-strona traktatu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej (NPT).

Andrzej Duda: Dziękuje wszystkim, którzy zaangażowali się w ochronę granicy Wiadomości
Andrzej Duda: Dziękuje wszystkim, którzy zaangażowali się w ochronę granicy

Prezydent Andrzej Duda podziękował wszystkim, którzy działają na granicy z Niemcami, m.in. tym osobom, które zaangażowały się w Ruch Obrony Granic.

Nowy komunikat Sądu Najwyższego. Tak wyglądała część protestów wyborczych Wiadomości
Nowy komunikat Sądu Najwyższego. Tak wyglądała część "protestów wyborczych"

Sąd Najwyższy opublikował dokumenty, którymi nie zajmie się w ramach protestów wyborczych. W komunikacie podkreśla, że otrzymał na przykład wydruki wiadomości mailowej od Romana Giertycha, w której znajdowała się instrukcja składania protestu wyborczego.

Kim był Tadeusz Duda? Sąsiedzi mordercy spod Limanowej przerywają milczenie z ostatniej chwili
Kim był Tadeusz Duda? Sąsiedzi mordercy spod Limanowej przerywają milczenie

Tadeusz Duda, 57-latek ze Starej Wsi pod Limanową, zabił swoją córkę i zięcia, a także ciężko ranił teściową. Choć dramatyczne wydarzenia rozegrały się w piątek 27 czerwca, z każdym dniem na jaw wychodzą kolejne szczegóły. Mieszkańcy Starej Wsi, Zalesia i Młyńczysk opowiadają o tym, kim był Duda i jak doszło do koszmaru, którym od kilku dni żyje cała Polska.

REKLAMA

Komitet 14 czerwca apeluje do rodzin Więźniów pierwszego transportu Polaków do Auschwitz.

Apel do rodzin więźniów pierwszego transportu Polaków do Auschwitz. 14 czerwca 1940 roku przywieziono do niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz pierwszy transport więźniów z Tarnowa, liczący 728 polskich więźniów politycznych.
Brama Auschwitz Komitet 14 czerwca apeluje do rodzin Więźniów pierwszego transportu Polaków do Auschwitz.
Brama Auschwitz / Wikipedia CC BY-SA 3,0 bibi595

Transport ten stanowili w znacznej części uczniowie gimnazjum, studenci i wojskowi. Wśród nich znajdowali się również architekci, artyści malarze, rzeźbiarze, przewodnicy górscy, czy też sportowcy. Natomiast znaczną część młodzieży stanowili harcerze.

Punktem zbornym 728 polskich więźniów KL Auschwitz było więzienie w Tarnowie. Sprowadzano ich tam z różnych więzień, w tym z “Palace” – katowni Podhala w Zakopanem. W miejscu tym przebywało kilka tysięcy więźniów. W pierwszym transporcie do niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz znalazło się kilkudziesięciu więźniów z Podhala.

14 czerwca 2021 roku będziemy obchodzić 81 rocznicę pierwszego transportu Polaków do KL Auschwitz. Dziś zwracamy się z apelem do rodzin więźniów pierwszego transportu Polaków do KL Auschwitz o przesyłanie wszelkich informacji dotyczących losów ich bliskich jak również ich fotografii na adres [email protected].

“Kochana moja Żono i dzieci,
Gdy te kartki dojdą do wszystkich rąk i przeczytacie je, będziecie mieli obraz częściowych mych przejść w tych kilkunastu miesiącach. Gdy przyszedł po mnie na górę w ” Szarotce ” chłopiec, a było to wiecie 7 maja i powiedział mi, kto na mnie czeka w kancelarii, pierwsza moja myśl była zrobić skok w dal, ale natychmiast przyszła mi refleksja, i co z tego, zamiast mnie zamkną żonę, bo oni to tak praktykowali, ja pójdę i będę mógł do domu powrócić, żona po ostatniej chorobie może nie przetrzyma więzienia, a teraz co poczną dzieci same bez opieki i do tego na pewno prześladowane, gdy sobie to uprzytomniłem, wszystko w jednym momencie, postanowiłem nic nie przedsiębrać i zdać się na łaskę losu czyli przeznaczenia. Wiedziałem, że mają mnie na liście do aresztowania i wiedziałem, że nic przeciwko mnie nie mają do zarzucenia, przynajmniej na razie i tak było spisaniu “curriculum vitae”, po prostu zamknięto mnie i nie więcej jak półtorej godziny później otrzymałem tytoń na celę, który Tosia posłała, z dobrych znajomych zastałem między innymi Bednarskiego. Po tygodniu, jak była większa obława, przyprowadzono na moją celę dyr. Mroza, ale tylko jedną noc przespaliśmy razem. Z drugim osobnikiem zapakowano do auta, wywieziono rano około 6. Byłem głęboko przekonany, że to już koniec i z zupełnym spokojem wyglądałem, kiedy skręcimy do jakiegoś lasku lub na cmentarz, jak się to w owych czasach działo. Gdy jednak minęliśmy Biały Dunajec i Szaflary, wiedziałem, że jest to inna perspektywa i rzeczywiście w Nowym Targu naładowano na auta do pełna, między innymi spotkałem Koszyka, i jazda, jak się później przekonaliśmy, do Tarnowa, świat płakał nad nami, gdyśmy przejeżdżali Łącko, nie widać było świata, taka była kurniawa. Okropna była bida w Tarnowie, jak z resztą i dzisiaj, około 5 dkg chleba rano i kawa gorzka, czarna lura, na południe litr wody gotowanej i zasypanej trochą grysu, na wieczór goła kawa, to co i rano, zdawało się, że trzeba kopyta wyciągnąć, ale były dozwolone paczki i ratowali mnie towarzysze niedoli, w trzecim tygodniu otrzymałem i ja paczkę od Ciebie z bielizną i chlebem, bułką z serem. W czwartym tygodniu wyjechałem z transportem do Oświęcimia, był to dzień mych imienin. Podróży tej nie opiszę, tak samo jak przyjazdu do Oświęcimia, na to trzeba by osobny tom.”

Fragment grypsu wysłanego przez Antoniego Sucheckiego do rodziny 20.11.1941 r.

Antoni Suchecki o numerze 595. Był rzeźbiarzem. Jeden z dowódców ZWZ w Zakopanem. W obozie członek konspiracyjnej organizacji Związek Organizacji Wojskowej. Został rozstrzelany pod Ścianą Straceń 25 czerwca 1942 roku.

” Wolę zginąć jako Polak, niż żyć jako zdrajca.”

Bronisław Czech – światowej sławy narciarz, trzykrotny olimpijczyk, instruktor narciarski, taternik, ratownik górski, pilot i instruktor szybowcowy. Kurier tatrzański. Był członkiem ruchu oporu w KL Auschwitz, organizowanego przez rotmistrza Witolda Pileckiego. Zmarł w niemieckim obozie koncentracyjnym 5 czerwca 1944 roku z wycieńczenia.

Pamięć o tych ludziach nie może zaginąć.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe