Czy Chiny nadal wspierają Rosję? Jest oświadczenie Pekinu

Pekin przekonuje, że nie zamierza zawiesić dotychczasowych, przyjaznych relacji z Federacją Rosyjska, ale nawet będzie "kontynuować wzmacnianie strategicznej współpracy".
Na dobre i na złe?
Bez względu na to, jak zmieni się międzynarodowy krajobraz polityczny, Chiny będą nadal wzmacniać strategiczną współpracę z Rosją, aby stosunki pomiędzy oboma państwami osiągnęły status win-win, wspólnie chronić nasze wspólne interesy i promować budowanie nowego typu stosunków międzynarodowych i wspólnoty ze wspólną przyszłością dla ludzkości
– mówił wiceszef chińskiego MSZ Le Yucheng na spotkaniu z ambasadorem Rosji w Chinach Andriejem Denisowem.
Polityk przytoczył statystyki - wspomniał, że wymiana handlowa między Chinami a Rosją od początku roku wzrosła o blisko 30 procent. Wzrost miał sięgać aż 38,2 mld dolarów. Nazwał to "niesamowitą odpornością" chińsko-rosyjskiego porozumienia.
Chińskie władze unikają jednoznacznego określenia się po jednej ze stron konfliktu. Potępiają jednak sankcje, jakie Unia Europejska i Stany Zjednoczone nałożyły na Rosję. Zdaniem Chin takie instrumenty nie przysłużą się rozwiązaniu konfliktu
Inny partner Moskwy
Podobnie niejasną pozycję w sprawie zajmuje Kazachstan. Z jednej strony, kraj zagłosował przeciw wykluczeniu Federacji Rosyjskiej z rady ONZ dot. ochrony praw człowieka. Z drugiej, władze państwa nakładają kary na kierowców, którzy posługują się oznaczeniem z literą "Z", czyli symbolem rosyjskiej inwazji. Ponadto prezydent Kazachstanu Kasym-Żomart Tokajew ogłosił ostatnio, że choć kazachsko-rosyjskie stosunki układają się przyjaźnie, to jednak Kazachstan wypracował wieloletnie tradycje utrzymywania bliskich relacji z Ukrainą.
Oczywiście Rosja chciałaby, abyśmy byli bardziej po jej stronie. Ale Kazachstan nie zaryzykuje bycia wrzuconym do tej samej szuflady co Rosja
- komentował tę politykę wiceszef administracji prezydenta Kazachstanu Timur Sulejmenow.
Zobacz też: Gen. Polko przewiduje plany Putina. „Kolejna wojna mogłaby się toczyć na terenie Polski”
Zobacz też: „To lepsze, niż kupować go od Putina”. Dania zwiększy wydobycie gazu z dna Morza Północnego
Obserwatorzy wskazują też na specjalną umowę, jaką Kazachstan podpisał niedawno z Turcją, Gruzją i Azerbejdżanem. Porozumienie zakłada współpracę przy budowie nitki w ramach chińskiego Nowego Jedwabnego Szlaku. Trasa umożliwiałaby transport dóbr do Europy z pominięciem Rosji. Ministerstwo spraw wewnętrznych Kazachstanu ogłosiło już nawet plany budowy centrum logistycznego w Aktau nad Morzem Kaspijskim.
Czytaj też: "Kazachstan nie zaryzykuje". Putin traci ważnego sojusznika w Azji Środkowej?