Chciała zarobić na "lajkach". Straciła majątek

Co musisz wiedzieć
- 29-latka z powiatu płońskiego padła ofiarą internetowych oszustów
- Początkowo dostawała drobne przelewy za lajkowanie postów
- Potem kazano jej wpłacać pieniądze na stronę związaną z kryptowalutami
- Straciła prawie 55 tys. zł, zanim bank zablokował jej konto
Oszuści internetowi nie śpią
Na początku wyglądało to niewinnie. Kobieta obejrzała filmik w mediach społecznościowych, który obiecywał łatwy zarobek za lajkowanie postów.
„Wszystko zaczęło się od krótkiego filmiku na popularnej platformie społecznościowej, który zachęcał do zarabiania pieniędzy poprzez lajkowanie postów. Kobieta polubiła wskazany materiał, a chwilę później za pomocą komunikatora skontaktował się z nią mężczyzna podający się za pracownika agencji rekrutacyjnej”
- wyjaśniła nadkom. Kinga Drężek-Zmysłowska z policji w Płońsku.
Początkowo rzeczywiście dostawała drobne przelewy. „Wystarczyło polubić nagranie, przesłać zrzut ekranu, a w zamian otrzymywała drobne przelewy na konto” - dodała rzecznik. Z czasem jednak warunki zmieniły się diametralnie.
Aby „zarabiać więcej”, 29-latka musiała założyć konto na stronie powiązanej z kryptowalutami i wpłacać tam pieniądze. Na początku były to niewielkie kwoty - kilkadziesiąt złotych. Szybko jednak zaczęły rosnąć.
- Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej
- Meteorolodzy ostrzegają: Nad Europę nadciąga fala rekordowych mrozów
- Wiceszef KPRM o krytyce Waldemara Żurka przez Karola Nawrockiego: To jest bezczelność
- Niemieckie firmy ruszyły na Polskę
- Komunikat dla mieszkańców Poznania
- PKO BP wydał pilny komunikat
- Najpierw ostro krytykował, teraz wraca. Celebryta z powrotem w TVN
- Znana sieć rozważa wycofanie z Polski. Kto wykupi giganta?
- Polacy zatrzymani przez Izrael odmówili deportacji
- Wysadzenie Nord Stream. Sąd zdecydował ws. Wołodymyra Z.
- Zawodnik MMA Denis Z. "Bad Boy" zatrzymany. Oto, co znalazła policja
"Straty zaczęły rosnąć"
Kiedy kobieta próbowała odzyskać swoje środki, została skierowana do kolejnej osoby. „Gdy straty zaczęły rosnąć, oszuści skierowali kobietę do kolejnej osoby, która miała jej pomóc w odzyskaniu środków. Ta zażądała podania danych karty na profilu kryptowalutowym i hasła do wypłaty, a następnie poinformowała, że aby odblokować dostęp do pieniędzy, trzeba wpłacać kolejne sumy” - przekazała nadkom. Drężek-Zmysłowska.
Jak dbać o bezpieczeństwo w sieci?
Policja przypomina, że tego typu oszustwa stają się coraz częstsze. Ich schemat zwykle wygląda podobnie - najpierw drobne zadania i szybki zysk, który ma uśpić czujność, a później coraz większe wpłaty i wymagania. Funkcjonariusze radzą, by nigdy nie udostępniać danych logowania ani haseł do kont bankowych czy portali finansowych nieznajomym. Warto też zachować ostrożność wobec przypadkowych ofert w internecie i zawsze weryfikować, kto się z nami kontaktuje. Jeśli pojawiają się wątpliwości, najlepiej przerwać rozmowę i zasięgnąć rady na stronie banku lub policji.