Ultimatum: "Poddać się lub zginąć". Ostatni bastion obrońców Mariupola

Zakłady metalurgiczne Azowstal pozostają ostatnim bastionem ukraińskich obrońców Mariupola, oblężonego i stale atakowanego przez rosyjskie wojska miasta na południowym wschodzie kraju. W systemie podziemnych korytarzy pod fabryką przebywają żołnierze z pułku Azow i piechoty morskiej, a także około 1000 cywilów.
Oblężony Mariupol Ultimatum:
Oblężony Mariupol / PAP/EPA/MARIUPOL CITY COUNCIL HANDOUT

W wyniku skutecznego natarcia z centrum Mariupola w kierunku wybrzeża Morza Azowskiego rosyjskie siły opanowały 10 kwietnia port rybacki w tym mieście. Żołnierze okupanta przecięli w ten sposób linię ukraińskiej obrony, która koncentrowała się w kolejnych dniach tylko w dwóch punktach - porcie w południowo-zachodniej części miasta, a także w zakładach metalurgicznych Azowstal na wschodzie.

W minionym tygodniu pojawiły się doniesienia, że Azowstal pozostał ostatnim punktem oporu. Według amerykańskiego think tanku Instytut Badań nad Wojną (ISW) w sobotę rosyjskie wojska opanowały centrum kontroli ruchu statków w głównym mariupolskim porcie.

Ultimatum odrzucone

Broniący zakładów Azowstal pułk Azow nie przyjął rosyjskiego ultimatum, by „poddać się lub zginąć”. Kilka dni temu informowano, że do Azowa udało się przebić części żołnierzy z 36. Samodzielnej Brygady Piechoty Morskiej, co wzmocniło potencjał bojowy oddziałów walczących na terenie fabryki. Pozostali wojskowi z 36. brygady, którzy podjęli próbę połączenia się z innymi ukraińskimi formacjami, mieli zostać ostrzelani i trafić do rosyjskiej niewoli.

Zakłady we wschodniej części Mariupola to także jeden z najważniejszych schronów ludności cywilnej.

Na terenie Azowstalu jest wiele osób - kobiety, dzieci, osoby starsze. Ci ludzie schronili się przed ostrzałem w magazynach huty, bo nie ufają rosyjskim najeźdźcom po tym, co dotychczas widzieli w mieście

- podkreślił w niedzielę szef policji Mariupola Mychajło Werszynin w wypowiedzi zamieszczonej w serwisie YouTube.

We wtorek Służba Bezpieczeństwa Ukrainy opublikowała przechwyconą rozmowę rosyjskiego żołnierza, według której najeźdźcy planują "zrównać Azowstal z ziemią", wykorzystując w tym celu m.in. trzytonowe bomby lotnicze.

Rosjanie użyli gazów bojowych?

Wcześniej, 11 kwietnia, broniący huty pułk Azow przekazał doniesienia, jakoby rosyjskie wojska użyły przeciwko wojskowym i cywilom w Mariupolu "trującej substancji nieznanego pochodzenia, którą zrzucono z drona". Informacja ta nie została oficjalnie potwierdzona przez władze Ukrainy ani amerykański resort obrony. Doradca prezydenta Ukrainy Ołeksij Arestowycz zauważył jednak 12 kwietnia, że ewentualne użycie przez Rosję broni chemicznej na terenie Azowstalu sugerował kilka dni wcześniej Eduard Basurin, przedstawiciel władz samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej.

Azowstal i Mariupolski Kombinat Metalurgiczny należały przed rosyjską inwazją (rozpoczętą 24 lutego) do Rinata Achmetowa - oligarchy z Doniecka, uznawanego za najbogatszego obywatela Ukrainy. Obie fabryki zatrudniały około 40 tys. mieszkańców Mariupola.

Zakłady metalurgiczne w Mariupolu (Azowstal i Mariupolski Kombinat Metalurgiczny - red.) odpowiadały dotąd za ponad jedną trzecią ogólnej produkcji stali na Ukrainie. To oznacza, że obecnie Ukraina straciła około 30-40 proc. swoich zdolności w tej dziedzinie

Zobacz też: "Jak mogą tak kłamać". Dramatyczne słowa ojca marynarza, który służył na krążowniku "Moskwa"

Zobacz też: Czy Chiny nadal wspierają Rosję? Jest oświadczenie Pekinu

- ocenił pod koniec marca Jurij Ryżenkow, dyrektor największego ukraińskiego holdingu górniczo-metalurgicznego Metinwest. Większościowym udziałowcem w tym podmiocie jest kontrolowana przez Achmetowa spółka SCM Holdings.


 

POLECANE
Rosyjskie drony nad Polską. Jest reakcja NATO z ostatniej chwili
Rosyjskie drony nad Polską. Jest reakcja NATO

Po wtargnięciu rosyjskich dronów do Polski sekretarz generalny NATO Mark Rutte zapowiedział wzmocnienie Sojuszu na wschodniej flance.

Nasz felietonista skazany z niesławnego artykułu 212. Jest zbiórka Wiadomości
Nasz felietonista skazany z niesławnego artykułu 212. Jest zbiórka

Felietonista portalu Tysol.pl, Samuel Pereira, został skazany na podstawie art. 212 kodeksu karnego, znanego od lat jako „bat na dziennikarzy”. Wyrok jest prawomocny i oznacza dla niego konieczność zapłaty wysokiej grzywny oraz sfinansowania kosztownych przeprosin w mediach.

Co planują Niemcy i Rosjanie? Niejasności wokół prac przy gazociągach Nord Stream z ostatniej chwili
Co planują Niemcy i Rosjanie? Niejasności wokół prac przy gazociągach Nord Stream

Trzy lata po sabotażu rurociągów Nord Stream 1 i 2, miejsca wybuchów wciąż nie zostały oczyszczone. Zlecono prace duńskiej firmie, ale stan prac jest niejasny - donosi serwis internetowy niemieckiej sieci radiowej NDR.

Trump: skończyła się cierpliwość do Putina polityka
Trump: skończyła się cierpliwość do Putina

Donald Trump powiedział w piątek w wywiadzie udzielonym telewizji Fox News w jej nowojorskim studiu, że „cierpliwość do Putina skończyła się”. Dodał, że cierpliwość ta „wyczerpuje się i wyczerpuje się szybko”. Jak pisze Reuters, prezydent USA odniósł się w ten sposób do wojny Rosji przeciw Ukrainie.

Niemcy rezygnują z podróży - kryzys niemieckiej turystyki tylko u nas
Niemcy rezygnują z podróży - kryzys niemieckiej turystyki

Niemiecka turystyka, zarówno krajowa, jak i zagraniczna, przeżywa kryzys. Popularne kierunki wakacyjne, takie jak Turcja, Włochy, Grecja czy Hiszpania, odnotowują wysokie spadki liczby niemieckich turystów w sezonie letnim 2025.

Pałac Buckingham: Niespodziewany ruch księcia Harry’ego wobec króla Karola Wiadomości
Pałac Buckingham: Niespodziewany ruch księcia Harry’ego wobec króla Karola

Książę Harry widział się w środę z królem Karolem III po raz pierwszy od 19 miesięcy. Pałac Buckingham potwierdził, że syn i ojciec rozmawiali przy herbacie w londyńskiej rezydencji monarchy Clarence House.

Zawieszony ruch graniczny z Białorusią. Jest komunikat Ambasady RP w Mińsku z ostatniej chwili
Zawieszony ruch graniczny z Białorusią. Jest komunikat Ambasady RP w Mińsku

12 września 2025 r. do odwołania został zawieszony ruch graniczny na przejściach granicznych Rzeczypospolitej Polskiej z Republiką Białorusi. W związku z powyższym, Ambasada RP w Mińsku wydała komunikat.

Donald Trump: Mamy zabójcę Charliego Kirka z ostatniej chwili
Donald Trump: Mamy zabójcę Charliego Kirka

Prezydent USA Donald Trump ogłosił w piątek podczas wywiadu z Fox News, że służby schwytały zabójcę Charliego Kirka. Jak stwierdził, udało się to dzięki informacji pastora zaprzyjaźnionego z rodziną sprawcy zamachu.

To już jest walka o życie. Kontuzja na treningu do Tańca z Gwiazdami z ostatniej chwili
"To już jest walka o życie". Kontuzja na treningu do "Tańca z Gwiazdami"

Już w niedzielę 14 września wystartuje 17. edycja programu „Taniec z Gwiazdami”. Jedną z uczestniczek jest projektantka mody Ewa Minge, która w parze z Michałem Bartkiewiczem przygotowuje się do pierwszego występu na żywo.

Nie mam słów. Nie żyje aktor polskich seriali Wiadomości
"Nie mam słów". Nie żyje aktor polskich seriali

Nie żyje aktor Piotr Nowakowski, znany z wielu produkcji telewizyjnych i filmowych. Informacja o jego śmierci dotarła do mediów dopiero kilka dni później. Artysta miał 50 lat, pozostawił żonę oraz dwoje dzieci.

REKLAMA

Ultimatum: "Poddać się lub zginąć". Ostatni bastion obrońców Mariupola

Zakłady metalurgiczne Azowstal pozostają ostatnim bastionem ukraińskich obrońców Mariupola, oblężonego i stale atakowanego przez rosyjskie wojska miasta na południowym wschodzie kraju. W systemie podziemnych korytarzy pod fabryką przebywają żołnierze z pułku Azow i piechoty morskiej, a także około 1000 cywilów.
Oblężony Mariupol Ultimatum:
Oblężony Mariupol / PAP/EPA/MARIUPOL CITY COUNCIL HANDOUT

W wyniku skutecznego natarcia z centrum Mariupola w kierunku wybrzeża Morza Azowskiego rosyjskie siły opanowały 10 kwietnia port rybacki w tym mieście. Żołnierze okupanta przecięli w ten sposób linię ukraińskiej obrony, która koncentrowała się w kolejnych dniach tylko w dwóch punktach - porcie w południowo-zachodniej części miasta, a także w zakładach metalurgicznych Azowstal na wschodzie.

W minionym tygodniu pojawiły się doniesienia, że Azowstal pozostał ostatnim punktem oporu. Według amerykańskiego think tanku Instytut Badań nad Wojną (ISW) w sobotę rosyjskie wojska opanowały centrum kontroli ruchu statków w głównym mariupolskim porcie.

Ultimatum odrzucone

Broniący zakładów Azowstal pułk Azow nie przyjął rosyjskiego ultimatum, by „poddać się lub zginąć”. Kilka dni temu informowano, że do Azowa udało się przebić części żołnierzy z 36. Samodzielnej Brygady Piechoty Morskiej, co wzmocniło potencjał bojowy oddziałów walczących na terenie fabryki. Pozostali wojskowi z 36. brygady, którzy podjęli próbę połączenia się z innymi ukraińskimi formacjami, mieli zostać ostrzelani i trafić do rosyjskiej niewoli.

Zakłady we wschodniej części Mariupola to także jeden z najważniejszych schronów ludności cywilnej.

Na terenie Azowstalu jest wiele osób - kobiety, dzieci, osoby starsze. Ci ludzie schronili się przed ostrzałem w magazynach huty, bo nie ufają rosyjskim najeźdźcom po tym, co dotychczas widzieli w mieście

- podkreślił w niedzielę szef policji Mariupola Mychajło Werszynin w wypowiedzi zamieszczonej w serwisie YouTube.

We wtorek Służba Bezpieczeństwa Ukrainy opublikowała przechwyconą rozmowę rosyjskiego żołnierza, według której najeźdźcy planują "zrównać Azowstal z ziemią", wykorzystując w tym celu m.in. trzytonowe bomby lotnicze.

Rosjanie użyli gazów bojowych?

Wcześniej, 11 kwietnia, broniący huty pułk Azow przekazał doniesienia, jakoby rosyjskie wojska użyły przeciwko wojskowym i cywilom w Mariupolu "trującej substancji nieznanego pochodzenia, którą zrzucono z drona". Informacja ta nie została oficjalnie potwierdzona przez władze Ukrainy ani amerykański resort obrony. Doradca prezydenta Ukrainy Ołeksij Arestowycz zauważył jednak 12 kwietnia, że ewentualne użycie przez Rosję broni chemicznej na terenie Azowstalu sugerował kilka dni wcześniej Eduard Basurin, przedstawiciel władz samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej.

Azowstal i Mariupolski Kombinat Metalurgiczny należały przed rosyjską inwazją (rozpoczętą 24 lutego) do Rinata Achmetowa - oligarchy z Doniecka, uznawanego za najbogatszego obywatela Ukrainy. Obie fabryki zatrudniały około 40 tys. mieszkańców Mariupola.

Zakłady metalurgiczne w Mariupolu (Azowstal i Mariupolski Kombinat Metalurgiczny - red.) odpowiadały dotąd za ponad jedną trzecią ogólnej produkcji stali na Ukrainie. To oznacza, że obecnie Ukraina straciła około 30-40 proc. swoich zdolności w tej dziedzinie

Zobacz też: "Jak mogą tak kłamać". Dramatyczne słowa ojca marynarza, który służył na krążowniku "Moskwa"

Zobacz też: Czy Chiny nadal wspierają Rosję? Jest oświadczenie Pekinu

- ocenił pod koniec marca Jurij Ryżenkow, dyrektor największego ukraińskiego holdingu górniczo-metalurgicznego Metinwest. Większościowym udziałowcem w tym podmiocie jest kontrolowana przez Achmetowa spółka SCM Holdings.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe