Zbigniew Kuźmiuk: Po skandalu wiatrakowym okazuje się, że mrożenie cen energii będzie tylko na pół roku

Wczoraj wreszcie tworząca się większość parlamentarna zdecydowała się rozpatrywać na posiedzeniu plenarnym Sejmu sprawę zamrożenia cen energii elektrycznej, gazu i tzw. ciepła systemowego w roku 2024. Podobno po skandalu związanym z umieszczeniem w projekcie poselskim – firmowanym przez poseł Paulinę Hennig-Kloskę – tzw. części wiatrakowej Donald Tusk, po tym jak się wściekł, zdecydował, że zostanie ona w całości wykreślona.
Obrady Sejmu RP Zbigniew Kuźmiuk: Po skandalu wiatrakowym okazuje się, że mrożenie cen energii będzie tylko na pół roku
Obrady Sejmu RP / PAP/Radek Pietruszka

W tej sytuacji do wspomnianego projektu poselskiego, liczącego około 100 stron, który jeszcze we wtorek był prezentowany jako świetny, już w środę posłowie Platformy i Ruchu Hołowni złożyli autopoprawkę, która została zawarta aż na 69 stronach.

Czytaj również: Jakim premierem będzie Donald Tusk? Ten sondaż IBRiS nie ucieszy przyszłego premiera

Bardzo dobry rządowy projekt odrzucony

Podczas wczorajszego plenarnego posiedzenia rządowy projekt ustawy dotyczący mrożenia cen nośników energii został zaprezentowany przez minister Annę Trzeciakowską, która zwróciła uwagę, że zawiera on te same rozwiązania na 2024 rok, które są skutecznie stosowane w trwającym 2023 roku. Chronią gospodarstwa domowe, tzw. podmioty wrażliwe, a także małe i średnie przedsiębiorstwa, a na koszty tej ochrony złożyły się zgodnie z unijną dyrektywą firmy sektora energetycznego, które osiągnęły ponadnormatywne zyski, w związku z gwałtownym wzrostem cen nośników energii. Jak podkreśliła minister Trzeciakowska, operacja mrożenia cen energii dla wszystkich wymienionych podmiotów w całym roku 2023 będzie kosztowała w tym roku ok. 31 mld zł i składają się na nią podmioty wytwarzające energię elektryczną, dostarczające gaz ziemny, ciepło systemowe, ale także firmy z sektora OZE (głównie niemieckie).

Znacznie gorszy projekt poselski procedowany

Niestety te argumenty nie przekonały posłów nowej większości parlamentarnej i bardzo dobry rządowy projekt został odrzucony, a w tej sytuacji już na połączonych komisjach energii i finansów publicznych procedowany był tylko znacznie gorszy projekt poselski. Okazało się także, że poseł reprezentujący wnioskodawców był na tyle słabo zorientowany w złożonej wcześniej wspomnianej 69-stronicowej autopoprawce, że tak naprawdę zawarte tam rozwiązania prezentował ekspert, który został przedstawiony jako człowiek reprezentujący Instytut Obywatelski (think tank Platformy), ale jak się później okazało, to współwłaściciel kancelarii prawnej, która specjalizuje się we wspomaganiu podmiotów sektora energetycznego. A więc po skandalu związanym z tym, że w ustawie o mrożeniu cen nośników energii aż ponad 80 proc. jej tekstu stanowiła część wiatrakowa, okazuje się, że pozostałe jej części przygotowywali ludzie ze specjalistycznej kancelarii prawniczej, którzy pisali także tekst autopoprawki, co więcej, jeden z nich prezentował ją na posiedzeniu komisji, zamiast posła wnioskodawcy.

Wygląda więc na to, że nowa większość w Sejmie zdecydowała się odrzucić dobrze przygotowany projekt rządowy, którego rozwiązania świetnie sprawdziły się w praktyce roku 2023 i zdecydowała się pracować dalej nad projektem przygotowanym poza Sejmem i zawierającym co najmniej kontrowersyjne rozwiązania.

Czytaj także: Warszawa: Mieszkańcy nie chcą strefy czystego transportu. Awantura na sesji Rady Miasta

Zamiast mrożenia cen na rok uderzenie nie tylko w akcjonariuszy Orlenu

Zamrożenie cen nośników energii, ale tylko na pół roku, postawi w trudnej sytuacji tzw. podmioty wrażliwe, takie jak szpitale, szkoły, żłobki, przedszkola i tym podobne, które przecież otrzymują od prowadzących je samorządów budżety roczne. Na razie mrożeniem cen nie są objęte małe i średnie przedsiębiorstwa, ale po wczorajszej zapowiedzi przedstawiciela PSL-u, że takie rozwiązanie jest konieczne, jest szansa, że taka poprawka złożona w drugim czytaniu przez Prawo i Sprawiedliwość i pewnie także przez PSL być może zostanie ostatecznie przyjęta. Wydaje się niestety, że posłowie nowej większości są z jakichś powodów zdeterminowani, żeby cała ta operacja została sfinansowana tylko przez Orlen (koszt ok. 15 mld zł), choć unijne rozporządzenie w tej sprawie mówi o wszystkich podmiotach sektora energetycznego, które wcześniej osiągnęły ponadnormatywne zyski. Jest uderzenie nie tylko w jej akcjonariuszy, ale także w możliwości inwestycyjne, a przecież Orlen rozpoczął realizację wielkiej inwestycji farm wiatrowych na Morzu Bałtyckim, która będzie kosztowała przynajmniej kilkadziesiąt miliardów złotych.

Od skandali lobbingowych zaczyna swoje rządzenie nowa większość parlamentarna, a wszystko to dzieje się jeszcze przed utworzeniem przez nią rządu, aż strach pomyśleć, jak będzie ono wyglądało po jego powstaniu. Zdziwienie może budzić postawa posłów PSL-u i Lewicy, którzy jak wszystko na to wskazuje, nie mieli pojęcia, jak była tworzona tzw. ustawa wiatrakowa, a po „wylaniu się” do opinii publicznej tego skandalu karnie uczestniczą w jego przykrywaniu i zamazywaniu.


 

POLECANE
Ważny komunikat dla kierowców. Zamknięty tunel na zakopiance z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla kierowców. Zamknięty tunel na zakopiance

W czwartek, 8 maja, do godziny 14 nieczynny jest tunel pod Luboniem Małym na trasie S7 (zakopianka). Powodem zamknięcia tego odcinka drogi są ćwiczenia służb ratowniczych.  

Niebezpiecznie na granicy z Białorusią. Straż Graniczna wydała komunikat z ostatniej chwili
Niebezpiecznie na granicy z Białorusią. Straż Graniczna wydała komunikat

Granica z Białorusią ciągle pod presją. Tylko 7 maja odnotowano ponad 120 prób nielegalnego przekroczenia granicy. Większość z nich została udaremniona, ale sytuacja wciąż jest bardzo napięta – funkcjonariusze zostali obrzuceni kamieniami, a jeden z pojazdów Straży Granicznej został uszkodzony.

Ważny komunikat dla mieszkańców Krakowa z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Krakowa

Uwaga, mieszkańcy Krakowa! Od soboty, 10 maja, zaczyna się remont mostu Grunwaldzkiego – jednej z kluczowych przepraw w mieście. Prace potrwają 10 miesięcy, a utrudnienia będą poważne. Sprawdź, jak zmieni się ruch i komunikacja miejska.

Broń atomowa dla Polski? Nowe badanie pokazuje, co myślą Polacy [SONDAŻ] z ostatniej chwili
Broń atomowa dla Polski? Nowe badanie pokazuje, co myślą Polacy [SONDAŻ]

Czy Polska powinna mieć broń atomową? Tuż przed wyborami prezydenckimi temat wywołuje gorące emocje. Nowy sondaż pokazuje, że wg połowy Polaków prezydent RP powinien podpisać ustawę, która otwiera drogę do takiego dozbrojenia kraju.

80. rocznica zakończenia II wojny światowej. Andrzej Duda: Nigdy więcej wojny z ostatniej chwili
80. rocznica zakończenia II wojny światowej. Andrzej Duda: Nigdy więcej wojny

''W dniu 80. rocznicy zakończenia najstraszliwszego konfliktu w dziejach świata – II wojny światowej – musi wybrzmieć apel: nigdy więcej wojny'' – podkreślił w czwartek prezydent Andrzej Duda. ''Państwo robi wszystko, co możliwe, by dziś Polska była silna i bezpieczna'' – dodał.

Samuel Pereira: Donald Tusk na powitanie skapitulował przed Friedrichem Merzem tylko u nas
Samuel Pereira: Donald Tusk na powitanie skapitulował przed Friedrichem Merzem

Wizyta kanclerza Niemiec w Polsce, pierwsza od objęcia przez niego urzędu, miała być szansą na odświeżenie relacji i symboliczne domknięcie starych spraw. Zamiast tego przyniosła jednoznaczne potwierdzenie – zarówno ze strony Berlina, jak i Warszawy – że temat reparacji wojennych dla Polski został definitywnie zamknięty.

Pakistan: Wzrosła liczba ofiar śmiertelnych po ataku ze strony Indii Wiadomości
Pakistan: Wzrosła liczba ofiar śmiertelnych po ataku ze strony Indii

Jak przekazało pakistańskie wojsko liczba ofiar śmiertelnych po ataku ze strony Indii wzrosła do 31 osób. Wzrosła także liczba rannych - z 46 do 57 osób.

Jest list pracowników Wojskowego Biura Historycznego w obronie prof. Sławomira Cenckiewicza z ostatniej chwili
Jest list pracowników Wojskowego Biura Historycznego w obronie prof. Sławomira Cenckiewicza

Profesor Sławomir Cenckiewicz ma usłyszeć zarzuty w związku z przedstawieniem opinii publicznej sprawy tzw. "Linii Tuska" czyli planów "obrony" RP na linii Wisły, co oznacza oddanie w przypadku rosyjskiej inwazji wschodnich terenów Polski. Dokumenty zostały wcześniej odtajnione przez MON Błaszczaka, a kierowane przez prof. Sławomira Cenckiewicza WBH pełniło jedynie funkcję wykonawczą wobec decyzji MON.

Atak siekierą na Uniwersytecie Warszawskim. Jest ofiara śmiertelna Wiadomości
Atak siekierą na Uniwersytecie Warszawskim. Jest ofiara śmiertelna

Na terenie kampusu Uniwersytetu Warszawskiego doszło do zabójstwa. Jak przekazał prokurator Piotr Skiba ofiarą jest portierka, która została zaatakowana siekierą. Policja zatrzymała podejrzanego.

Tłumy na spotkaniu z Karolem Nawrockim: Nie możemy mieć prezydenta, który jest zastępcą lokaja Wiadomości
Tłumy na spotkaniu z Karolem Nawrockim: Nie możemy mieć prezydenta, który jest zastępcą lokaja

Obywatelski kandydat na prezydenta Karol Nawrocki odwiedził w środę Płock. Podczas spotkania z wyborcami poruszył m.in. tematy bezpieczeństwa oraz nielegalnej imigracji.

REKLAMA

Zbigniew Kuźmiuk: Po skandalu wiatrakowym okazuje się, że mrożenie cen energii będzie tylko na pół roku

Wczoraj wreszcie tworząca się większość parlamentarna zdecydowała się rozpatrywać na posiedzeniu plenarnym Sejmu sprawę zamrożenia cen energii elektrycznej, gazu i tzw. ciepła systemowego w roku 2024. Podobno po skandalu związanym z umieszczeniem w projekcie poselskim – firmowanym przez poseł Paulinę Hennig-Kloskę – tzw. części wiatrakowej Donald Tusk, po tym jak się wściekł, zdecydował, że zostanie ona w całości wykreślona.
Obrady Sejmu RP Zbigniew Kuźmiuk: Po skandalu wiatrakowym okazuje się, że mrożenie cen energii będzie tylko na pół roku
Obrady Sejmu RP / PAP/Radek Pietruszka

W tej sytuacji do wspomnianego projektu poselskiego, liczącego około 100 stron, który jeszcze we wtorek był prezentowany jako świetny, już w środę posłowie Platformy i Ruchu Hołowni złożyli autopoprawkę, która została zawarta aż na 69 stronach.

Czytaj również: Jakim premierem będzie Donald Tusk? Ten sondaż IBRiS nie ucieszy przyszłego premiera

Bardzo dobry rządowy projekt odrzucony

Podczas wczorajszego plenarnego posiedzenia rządowy projekt ustawy dotyczący mrożenia cen nośników energii został zaprezentowany przez minister Annę Trzeciakowską, która zwróciła uwagę, że zawiera on te same rozwiązania na 2024 rok, które są skutecznie stosowane w trwającym 2023 roku. Chronią gospodarstwa domowe, tzw. podmioty wrażliwe, a także małe i średnie przedsiębiorstwa, a na koszty tej ochrony złożyły się zgodnie z unijną dyrektywą firmy sektora energetycznego, które osiągnęły ponadnormatywne zyski, w związku z gwałtownym wzrostem cen nośników energii. Jak podkreśliła minister Trzeciakowska, operacja mrożenia cen energii dla wszystkich wymienionych podmiotów w całym roku 2023 będzie kosztowała w tym roku ok. 31 mld zł i składają się na nią podmioty wytwarzające energię elektryczną, dostarczające gaz ziemny, ciepło systemowe, ale także firmy z sektora OZE (głównie niemieckie).

Znacznie gorszy projekt poselski procedowany

Niestety te argumenty nie przekonały posłów nowej większości parlamentarnej i bardzo dobry rządowy projekt został odrzucony, a w tej sytuacji już na połączonych komisjach energii i finansów publicznych procedowany był tylko znacznie gorszy projekt poselski. Okazało się także, że poseł reprezentujący wnioskodawców był na tyle słabo zorientowany w złożonej wcześniej wspomnianej 69-stronicowej autopoprawce, że tak naprawdę zawarte tam rozwiązania prezentował ekspert, który został przedstawiony jako człowiek reprezentujący Instytut Obywatelski (think tank Platformy), ale jak się później okazało, to współwłaściciel kancelarii prawnej, która specjalizuje się we wspomaganiu podmiotów sektora energetycznego. A więc po skandalu związanym z tym, że w ustawie o mrożeniu cen nośników energii aż ponad 80 proc. jej tekstu stanowiła część wiatrakowa, okazuje się, że pozostałe jej części przygotowywali ludzie ze specjalistycznej kancelarii prawniczej, którzy pisali także tekst autopoprawki, co więcej, jeden z nich prezentował ją na posiedzeniu komisji, zamiast posła wnioskodawcy.

Wygląda więc na to, że nowa większość w Sejmie zdecydowała się odrzucić dobrze przygotowany projekt rządowy, którego rozwiązania świetnie sprawdziły się w praktyce roku 2023 i zdecydowała się pracować dalej nad projektem przygotowanym poza Sejmem i zawierającym co najmniej kontrowersyjne rozwiązania.

Czytaj także: Warszawa: Mieszkańcy nie chcą strefy czystego transportu. Awantura na sesji Rady Miasta

Zamiast mrożenia cen na rok uderzenie nie tylko w akcjonariuszy Orlenu

Zamrożenie cen nośników energii, ale tylko na pół roku, postawi w trudnej sytuacji tzw. podmioty wrażliwe, takie jak szpitale, szkoły, żłobki, przedszkola i tym podobne, które przecież otrzymują od prowadzących je samorządów budżety roczne. Na razie mrożeniem cen nie są objęte małe i średnie przedsiębiorstwa, ale po wczorajszej zapowiedzi przedstawiciela PSL-u, że takie rozwiązanie jest konieczne, jest szansa, że taka poprawka złożona w drugim czytaniu przez Prawo i Sprawiedliwość i pewnie także przez PSL być może zostanie ostatecznie przyjęta. Wydaje się niestety, że posłowie nowej większości są z jakichś powodów zdeterminowani, żeby cała ta operacja została sfinansowana tylko przez Orlen (koszt ok. 15 mld zł), choć unijne rozporządzenie w tej sprawie mówi o wszystkich podmiotach sektora energetycznego, które wcześniej osiągnęły ponadnormatywne zyski. Jest uderzenie nie tylko w jej akcjonariuszy, ale także w możliwości inwestycyjne, a przecież Orlen rozpoczął realizację wielkiej inwestycji farm wiatrowych na Morzu Bałtyckim, która będzie kosztowała przynajmniej kilkadziesiąt miliardów złotych.

Od skandali lobbingowych zaczyna swoje rządzenie nowa większość parlamentarna, a wszystko to dzieje się jeszcze przed utworzeniem przez nią rządu, aż strach pomyśleć, jak będzie ono wyglądało po jego powstaniu. Zdziwienie może budzić postawa posłów PSL-u i Lewicy, którzy jak wszystko na to wskazuje, nie mieli pojęcia, jak była tworzona tzw. ustawa wiatrakowa, a po „wylaniu się” do opinii publicznej tego skandalu karnie uczestniczą w jego przykrywaniu i zamazywaniu.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe