Tusk potwierdza: Doszło do incydentu na Bałtyku

Premier Tusk: Otrzymałem informację
Co tydzień mieliśmy nowe incydenty na Morzu Bałtyckim z udziałem Rosji. Otrzymałem informację o incydencie w pobliżu Portu Szczecin, do którego doszło dwa dni temu
– powiedział Tusk.
Według szefa polskiego rządu chodzi o rosyjskie jednostki.
To są rosyjskie jednostki i tak naprawdę mamy nowe incydenty w naszym regionie i na Morzu Bałtyckim co tydzień, prawie każdego dnia. Atak lub prowokacja z udziałem dronów była najbardziej spektakularna, jeśli chodzi o stronę polską. Ale tak naprawdę mamy podobne prowokacje również każdego dnia na naszej granicy z Białorusią
– dodał premier.
- Niemieckie firmy ruszyły na Polskę
- Nie żyje Jane Goodall. Wybitna badaczka miała 91 lat
- Ekspert po decyzji Żurka ws. sędziego Jakuba Iwańca: Minister nie ma prawa
- Ważny komunikat dla mieszkańców Wrocławia
- Nieoficjalnie: Tusk się wściekł. Są dymisje
- Linie Emirates wydały ogłoszenie dla mieszkańców Krakowa, Warszawy i Gdańska
- Papież: Nie możemy kochać Boga, gardząc jednocześnie Jego stworzeniami
- NFZ wydał pilny komunikat
- "Dezinformacja". Polskie wojsko dementuje doniesienia Ukraińców
- Były redaktor naczelny Telewizji Republika poprowadzi program w TVN
"Musimy położyć kres tego typu iluzjom"
Szef polskiego rządu wziął udział w panelu razem z prezydent Mołdawii Maią Sandu, premierem Wielkiej Brytanii Keirem Starmerem i francuskim prezydentem Emmanuelem Macronem.
Wezwał do pozbycia się złudzeń.
Musimy położyć kres tego typu iluzjom. Pierwszą iluzją było i jest to, że nie ma wojny. Niektórzy z nas lubią tę definicję, taką jak pełna agresja, incydenty lub prowokacja. Nie, to wojna. Nowy rodzaj wojny, bardzo złożony, ale to wojna
– podkreślił premier, zwracając uwagę na tzw. rosyjską flotę cieni.